Ciężko powiedzieć, ale kilkaset to na pewno. Od samej wymiany tłoka i pierścieni bedzie już z 500-600km jak nie więcej. A i wcześniej nabiłem może z 200. Nie jestem w stanie precyzyjniej tego określić
Jak widać Ogarek wciąż nabija kilometry. Dzisiaj pojeździłem trochę i doszedłem do wniosku, że tylny hamulec jest co najmniej wkurzający, bowiem nie dość, że przy hamowaniu piszczał, to jeszcze "odbijał" zazwyczaj po sekundzie-dwóch, co było irytujące przy redukcji czy zatrzymywaniu się na światłach. Wystarczyło trochę WD40 i hamulec jak nowy
Teraz jeszcze odrobinkę go podciągnąć i będzie miodzio
Przy okazji wypsikałem też łańcuch, tak profilaktycznie.
Generalnie podsumowując to jestem wręcz bardzo zadowolony z mojej maszyny
Ostatnimi czasy jeździ wręcz bezawaryjnie. Nic tylko lać i jeździć...
Nie smaruj łańcucha WD 40.
Nie tyle smarowałem, co po prostu wypsikałem go odrobinę. Poza tym robiłem tak nie raz w rowerach i nigdy nie narzekałem.
I zapewne chodzi Ci o to, że WD40 wysuszy łańcuch i nie będzie miał smaru. O to się nie martw, ten łańcuch jest tak tłusty, że ja prd
WD 40 ma przecież właściwości olejowe, więc w czym problem?
W sumie to sam nie wiem w czym. Jak pisałem, używałem go nie raz i nie narzekałem. A wypsikałem ot tak profilaktycznie, bo w sumie to ten łańcuch nie był smarowany od dawien dawna, a ostatnimi czasy przy potrząsaniu zaczął tak jakby grzechotać. Zresztą i tak jest już z lekka wyciągnięty jak nic i przydałoby się powoli myśleć o nowym. Wziąłbym łańcuch z drugiego ogara (jest nawet grubszy), ale musiałbym najpierw go porządnie odrdzewić.
Quake, jeśli można wiedzieć, to dlaczego jeździsz bez pokrywy od iskrownika?
To już lepiej nie "smaruję", nawet nie pomyślałem, że WD nie nadaje się do smarowania.
(09-09-2013 00:48:16)Joker345 napisał(a): [ -> ]Quake, jeśli można wiedzieć, to dlaczego jeździsz bez pokrywy od iskrownika?
Jak to bez? Jeżdżę z nią, ale w schowku
Ogólnie to od dawna jej nie zakładam, bo w upalne dni teoretycznie miało to poprawiać chłodzenie kondensatora. A teraz jej nie zakładam, bo zwyczajnie mi się nie chce
Ilekroć jadę do hurtowni po śrubki, tak zawsze zapomnę o kupieniu tych do tej pokrywki. Przy najbliższej okazji (o ile znów nie zapomnę) postaram się je kupić.
Mientki - No czyli tak jak myślałem, że WD40 wysusza łańcuch. Ale zapewniam, że mnie to nie grozi, bo smaru czy innego tłustego syfu na nim i tak nie brakuje
Na wierzchu. Skąd wiesz jak jest wewnątrz tych tulejek, tam co sworznie wchodzą? WD-40 cudownie wypiera stamtąd wodę, smar fabryczny, a potem z łatwością może go wypłukać woda.
No przyznam, że teraz mnie zagiąłeś.
Swoją drogą, jak już smarować to czym? Tawot tutaj w zupełności wystarczy?
Żaden smar grafitowy, tylko smar w sprayu do łańcuchów specjalny
Nie zmienia to faktu że producent do smarowania łańcucha napędowego, zaleca smar grafitowy