Tak świeca zazwyczaj u mnie wyglądała. Ale ostatnio zaczęło go zalewać. Poza tym LUXa lałem w takich proporcjach już kilka razy i jakoś wcześniej nie było tego problemu, więc to nie może być wina za dużych proporcji.
Cytat:Według mnie Lux to nie olej do paliwa, w sytuacji kryzysowej może być
No ja go właśnie w kryzysowych sytuacjach używam. Ledwie na benzyne uzbierałem, a skąd jeszcze na Mixol teraz wezmę. A że mam pod ręką LUXa to dałem jego.
Cytat:to wyreguluj gaźnik
Czyli co wg. Ciebie oznacza regulacja? Bo obroty mam ustawione... Iglica jak zawsze na drugim rowku od góry (od nowości gaźnika tak mam ustawione) i tyle.
Cytat: i tak mam wrażenie że dostaje za dużo paliwa, jeśli piszesz że świeca nie jest idealnie wypalona
Nie tyle nie wypalona, co po prostu ją zalewa jak go zgaszę.
No i skoro to nie simmer na sprzęgle puszcza olej, to jak wyjaśnić te okropne kopcenie? Przypomnę, że wcześniej już zalewałem LUX10 do benzyny (i to w proporcji 1:20) i tak nie kopcił.
Rozbierz silnik i obejrzyj uszczelniacze i łożyska. U mnie łożyska już nawet czarne się porobiły. Wymieniłem to u siebie i jest ok. Poza tym tłok pewnie ci puchnie. Spokojnie, powoli go zrobisz.
Dobre wieści!
Od przyszłego tygodnia zaczynam konkretne prace przy Ogarze. Silnik albo będzie wymieniony albo poleci do remontu, zależy co okaże się w sobotę. Natomiast przewiduję, że do końca czerwca Ogar będzie już skończony i
Zarejestrowany 
Ale jakim cudem? Ramę dorwałeś? Odwiedziłeś dziadka? Konkrety.
Regulacja gaźnika, mieędzy innymi poziom paliwa w komorze pływakowej
.
(21-05-2013 19:12:05)Riczard napisał(a): [ -> ]Ale jakim cudem? Ramę dorwałeś? Odwiedziłeś dziadka? Konkrety.
Hehe nie, dziadka nie dorwałem. Te papiery raczej pójdą "na zmarnowanie"
Będę kupował nowe dokumenty (z ramą lub bez)
(21-05-2013 20:38:25)kondzio310 napisał(a): [ -> ]Regulacja gaźnika, mieędzy innymi poziom paliwa w komorze pływakowej .
Będzie albo nowy silnik w db/bdb stanie albo robiona generalka tego.
Iiii... Być może będzie od nowa malowany, ale tym razem całkiem rozebrany i pełny szlif
Ale to jeszcze zobaczymy
Na razie w pierwszej kolejności jest silnik, potem dokumenty i ew. malowanie.
Cała tajemnica tkwi w tym, że już od poniedziałku zacznę otrzymywać dochody, po 40zł na czysto... dziennie
Jak nie trudno się domyśleć, wszystko pójdzie na Ogara
To już potwierdzone informacje!
Na 99,9% Najpóźniej 1 czerwca (cóż za prezent
) w ramie wyląduje nowy, dobry silnik
Nowy nie, ale w dobrym stanie
oj nie dodałem " " . Nowy w sensie że inny niż ten szrot który obecnie tam stoi.
Btw. ostatnio na tej motomajówce, ten koleś od Komara zauważył, że u mnie w tym złomie był karter spawany
Nawet nigdy jakoś nie zwracałem na to uwagi
Ogólnie ten silnik to był robiony przez jakiegoś "Zdzisia" bo uszczelka między karterami jest bodajże z kartonu
No niby to widziałem, ale jakoś nie wpadło mi do głowy, że to nie powinno być spawane
Po prostu olałem to
niesamowite ószczelki z kartonu weż zrób fotę bo chcę zobaczyć te niesamowite zjawisko
Przy okazji jak już szrot wyleci z ramy to cyknę
Chyba też jestem Zdzisiem, bo zrobiłem z kartonu
Zdzisie power!
Dorabianie uszczelek z tektury (ostatnia kartka w bloku
) to w sumie norma. Sam dorabiałem uszczelkę między króciec a gaźnik z pudełka od maszynki do fajek (też taka tekturka) i daje radę. Ale ten silnik ma już "kilka" patentów z zewnątrz (wszędzie ampulowe śruby, uszczelki z tektury, spawany karter, śruba oleju uszczelniona filcem
itd.) a wewnątrz pewnie też by się coś znalazło
Generalnie pomysłowy dąbromir składał ten silnik chyba