25-11-2014, 21:14:46
No i zużycie paliwa drastycznie zmalało
Nie wiem czy tu o tym pisałem, ale już raz miałem przypadek "wyschnięcia" baku. Już wtedy wydało mi się to dziwne. Ostatnimi czasy też nie było lepiej, bo zauważyłem, że benzyna z baku dość szybko ubywa mimo niewielkiej liczby przejechanych kilometrów. Wiedziałem, że kranik przecieka na łączeniu z bakiem co skutkowało tym, że ciągle miałem mokrą pokrywę filtra i cały kranik. Dzisiaj postanowiłem ruszyć cztery litery i zwalczyć przyczynę wycieków, bo ta znikająca benzyna zaczynała być denerwująca. Głupia uszczelka za 2,90zł załatwiła sprawę. Nie chcę myśleć ile benzyny mogłem oszczędzić gdybym zrobił to wcześniej. Wolę myśleć ile już nie stracę
PS: Zauważyłem, że przerywanie na wyższych obrotach chyba ustało :3 Już czuć poprawę pracy silnika, a co dopiero jak wymienię zębatkę zdawczą
Nie wiem czy tu o tym pisałem, ale już raz miałem przypadek "wyschnięcia" baku. Już wtedy wydało mi się to dziwne. Ostatnimi czasy też nie było lepiej, bo zauważyłem, że benzyna z baku dość szybko ubywa mimo niewielkiej liczby przejechanych kilometrów. Wiedziałem, że kranik przecieka na łączeniu z bakiem co skutkowało tym, że ciągle miałem mokrą pokrywę filtra i cały kranik. Dzisiaj postanowiłem ruszyć cztery litery i zwalczyć przyczynę wycieków, bo ta znikająca benzyna zaczynała być denerwująca. Głupia uszczelka za 2,90zł załatwiła sprawę. Nie chcę myśleć ile benzyny mogłem oszczędzić gdybym zrobił to wcześniej. Wolę myśleć ile już nie stracę
PS: Zauważyłem, że przerywanie na wyższych obrotach chyba ustało :3 Już czuć poprawę pracy silnika, a co dopiero jak wymienię zębatkę zdawczą