Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39
Zmieniłeś kask? krejzi
Ten gość co ma ta ninje zx12 to co chwile ma jakieś fajne stare fury

Wysłane z mojego LG-V490 przy użyciu Tapatalka
(21-06-2015 18:52:59)Latos napisał(a): [ -> ]Zmieniłeś kask? krejzi

Przemalował "nowy" pod kolor 2 ogara Big Grin
Osielsko czy tam okolice osielska?
Osielsko. Kawałek za armii krajowej

Wysłane z mojego HUAWEI Y550-L01 przy użyciu Tapatalka
Zlot jakiś, czy prywatny garaż? Big Grin
Jaka prywatna kolekcja chyba :F
Kolejny dzień spod hasła "kompleksowa obsługa" Big Grin

Od jakiegoś czasu w Pszczółce zaczęło występować jakieś drobne, nie zawsze słyszalne, ale irytujące mnie piszczenie. Szczególnie gdy gasiło się silnik. Przypomniałem sobie, że podobny problem miałem kiedyś w niebieskim Ogarze i winiłem wtedy głowicę (choć teraz nie wiem czy słusznie). Przy okazji dzisiaj miałem dziwne wrażenie, że Ogar jest jakby słabszy. Ale nie to żeby brakło mu kompresji, tylko jakby gdzieś pojawiał się minimalny opór. Łożyska na wale odpadały, bo na wolnych obrotach wszystko okej. Hamulce także nie blokowały kół. Uznałem, że może mi się tylko wydaje... Nie mniej jednak postanowiłem zabrać się dzisiaj za wspomnianą głowicę. Odkręciłem ją i stwierdziłem, że zdejmę też cylinder i sprawdzę stan tłoka, wału itd. No i po zdjęciu całego zestawu okazało się, że piszczenie to nie problem z głowicą a z krzywką :F Nie mniej jednak przy okazji postanowiłem zabrać się za kompleksową obsługę cylindra. Kupiłem nową uszczelkę pod cylinder (starą skrobałem chyba z godzinę...) i pod kolanko, oraz podkładki i zakrętki samokontrujące do głowicy i kolanka. Przy okazji kupiłem też nową żarówkę na przód, bo w starej spaliło się jedno włókno. Przy okazji tej obsługi nie mogłem sobie odmówić powtórnego polerowania denka tłoka i głowicy. A jeśli już mówimy o tłoku, to był on moim największym zaskoczeniem loo Poprzedni właściciel mówił mi, że jest dwupierścieniowy... Okazało się, że jest to tłok 3p loo Jest on w naprawdę przyzwoitym stanie, nie ma specjalnych śladów po tym by pierścienie puszczały kompresję (tylko z jednej strony między pierwszym a drugim pierścieniem trochę było o ile pamiętam, a tak to prawie że nic). Co jeszcze ciekawe to założenie cylindra nie przysporzyło mi problemów jak to zwykle się działo, gdy musiałem walczyć z ustawieniem pierścieni w zamkach. Tu poszło gładko. Po zakończeniu obsługi cylindra postanowiłem nasmarować krzywkę i wymienić spaloną żarówkę. Wszystko działa pięknie i wreszcie nic nie piszczy Big Grin Jazdy testowej nie było, bo pogoda jest tak perfidnie złośliwa, że brak mi słów. Ze dwa czy trzy razy przemieszczałem się pod daszek i z powrotem na otwartą przestrzeń, aż w końcu zostałem pod tym małym daszkiem i dokończyłem robotę :F

Mechanik co nie smaruje filcu krzywki. Mechanik na złoty medal!

To jak to w końcu jest, pściółka wymaga remontu silnika, czy nie wymaga?
Ty za to od zawsze wiedziałeś żeby ją smarować i zawsze smarowałeś, no już na pewno...

Jak jest to ja wiem, Ty nie musisz Wink
Zdarza mi się czasami czytać instrukcje obsługi. Ponadto jeśli w iskrowniku jest filc, to chyba nie po to żeby się wycierał i piszczał, a był akumulatorem oleju do smarowania krzywki.

Rozumiem, 'stąpamy po niepewnym gruncie', to wiele wyjaśnia. Big Grin
Niepewny to możesz być Ty Wink Ja mam pewność. Z resztą szkoda mi czasu aby Ci to próbować wyjaśnić.
Ja np. Kompletnie nie mam tego filcu.
Nie wiem gdzie mogę taki dostać.
Ignaś mistrz hahahaha
Jedzie? Jedzie. Jak padnie zapłon to kupię iskrownik.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39
Przekierowanie