Nie bo ładnie chodzi, nieznaszsie, tak ma być!
A zimowe, nudne wieczory aż proszą się, żeby poświęcić je na rzecz takiego kolanka wydechowego ,takiego gaźnika, takiego króćca...
Dzisiaj oba moje Ogary wybrały się na sesję zdjęciową pod halę R7, dawny magazyn wyrobów gotowych Rometu
Nie będę dużo pisał, przejdę do zdjęć
Niebawem dojdzie także filmik prezentujący obie maszyny
PS: Tak dzisiaj wyglądała Pszczółka po powrocie do domu
(19-01-2015 19:49:13)jurek_j napisał(a): [ -> ]Nie bo ładnie chodzi, nieznaszsie, tak ma być!
A zimowe, nudne wieczory aż proszą się, żeby poświęcić je na rzecz takiego kolanka wydechowego ,takiego gaźnika, takiego króćca...
Nic nie ma tak być. W planach jest odblokowanie, bo jazda z zablokowanym silnikiem to nie to samo. Zimowe wieczory nie są u mnie nudne, póki mam benzynę w baku, a sam nie będę brał się za piłowanie króćca, bo jeśli bym coś sknocił to musiałbym kupować nowy króciec, a na to mnie nie stać. Gaźnik jest już ogarnięty, zadbałem o to. Kolanko moim zdaniem nie wymaga skrócenia bo mimo iż jest długie to w tłumik wchodzi raptem na kilka cm
A jak już jesteśmy w temacie sprawności Pszczółki to dodam, że dzisiaj odkryłem co powodowało przerywanie. Ogar przerywał, bo komora paliwowa nie nadążała się wypełniać z powodu zapowietrzającego się układu paliwowego. Innymi słowy odpowietrznik w korku nie dawał rady i musiałem go delikatnie zmodyfikować. Teraz śmiga jak zły
Panie dziejaszku, kolanko to zapewne trzeba wyczyścić w środku z nagaru wypełniającego ścianki. To raz. Dwa - niech sobie wchodzi do tłumika jak najmniej, 3cm to już dużo moim skromnym zdaniem. Trzy - miło sfazować końcówkę rury wewnątrz na odległości jakichś 20-30mm, pewnie efekt znikomy, ale jak się bawić to dokładnie, skrupulatnie.
Jak ktoś Ci będzie coś robił, to nie zrobi tego tak dokładnie jak Ty sam, to tak w kwestii tego króćca. Jak jest sporo materiału do zebrania, nie tylko powiększenie otworu do gabarytów otworu wylotowego gaźnika. Gaźnik - zaślepiłeś schodek na wyjściu, czy zassysa tam te parszywe, niefiltrowane lewe powietrze?
Póki benzyna jest w baku, to lepiej porobić sprzęt, mniejsze spalanie, więcej efektów. A jak benzyny nie będzie to co, stękanie że nie ma kasy, przez co nie robi się nic? Ech...
Kolanka nie skracam i tyle. A i te zabawy z fazowaniem uważam za zbyteczne. Króciec zrobi mi ktoś kto ma do tego pewną rękę. A gaźnika nie zaślepiałem
Gotowe!
[youtube]zRane8fIIU8[/youtube]
kłejku mówi że chce wszystko wyczyścić
A i od razu daj nowe śrubki i wypoleruj każdy element i będzie ładna pszczółka
Aaa. Myślałem że po to naklejał nowe naklejki na bak, żeby je zerwać i go pomalować...
No w sumie jest to rozwiązanie, będziesz wiedział co masz od a do z. A i można poprawić ten przedni zawias, czy co to tam było 'dobrzejestnieznaszsie'...
(28-01-2015 17:38:22)jurek_j napisał(a): [ -> ]Aaa. Myślałem że po to naklejał nowe naklejki na bak, żeby je zerwać i go pomalować...
No w sumie jest to rozwiązanie, będziesz wiedział co masz od a do z. A i można poprawić ten przedni zawias, czy co to tam było 'dobrzejestnieznaszsie'...
No w zasadzie po to go rozebrałem żeby wiedzieć czym jeżdżę. Poza tym chcę go wyczyścić, trochę wypolerować i poprawić drobiazgi jak wspomniane przez Ciebie zawieszenie. Z resztą na zdjęciu widać czemu nie działało. Jedna laga jest sztywna jak pień. Nawet przy wykręcaniu utknęła w połowie :v