nie ma sensu sie bawić czy sie wymieni czy nie jak sie robi sprzęgło kompleksowo z łańcuszkiem i innymi cześciami to ta przekadka kosztuje żałosne gorsze
jak wyjąłeś przegrodę tą co jest przed dławikiem i na koniec wystarczy tylko jedna śruba do końcówki i podkładka sprężysta
ale ja wolę nakrętkę kołpakową na końcu niż ten pręt. Ta "przegroda" to też dławik, a właściwie jego część. Wybiłem rurką od drugiej strony tłumika (czytaj - od strony kolanka)
no a jak się czyta w internecie i na forum się pytałem to ponoć ta cześć z przegrody z prętem była nie demontowalna
Nie pierwszy i nie ostatni element który był nierozbieralny a jednak dało się go rozłożyć
Najpierw przed wybiciem, np za pomocą rurki należało wyprostować szczypcami, takie małe zabezpieczenia dławika z drugiej strony.
Ciekawe Arku z czego zrobiłeś uszczelnienia dławika? Oryginalnie były zrobione ze sznurka azbestowego, ja zrobiłem z linki miedzianej 4 mm2, w kształcie pierścieni, które zlutowałem. Miedź i cyna są plastyczne, uszczelniają bdb, no i są trwałe. Polecam takie rozwiązanie.
Prawdę mówiąc niczym nie uszczelniałem, nawet nie spodziewałem się że coś tam było. Dosyć ostrożnie rozmontowywałem tłumik i też uważałem żeby nie zgubić niczego z wnętrza. Uszczelnienia żadnego nie było. Swoją drogą tez pomyślałem o tym że mając nowy z fabryki czy stary-odnowiony tłumik są minimalne szczeliny przy dławiku i jak to się uszczelnia. Myślałem że z czasem po prostu sam nagar to uszczelni.
Teraz już pozostawię to tak jak jest ale planuje regularnie (co sezon lub dwa) gdy już zbierze się nadmiar nagaru przeczyszczać (nie mylić z wypalaniem) tłumik i dławik więc wtedy też zacznę stosować sposób z uszczelnieniem
Jak zwykle większość części które kupuje to kupuję podwójnie także i w tym silniku będą nowe tulejki karter i sworzeń tłoka. Dodatkowo kupiłem nową przekładkę tarczek sprzęgła. No i dziś też wrócił do mnie wał z regeneracji. Oby teraz dzielnie mi służył
A teraz mam pytanie do Was, a nawet dwa:
- pierwsze to czy kupował ktoś z was komplet śrub do silnika do Ogara 200/Jawki 50. Szukałem i nic nie znalazłem A zależy mi na tym bo tez by szły w chrom a starych nie ma co ratować bo są za mocno zajechane gwinty. W sklepie ze śrubami też już takich nie mieli, jedynie na imbusy a takich nie chce.
A druga sprawa - chętnie odkupię od kogoś te drobne elementy które powinny być u dołu ramki. Ewentualnie całą ramkę z tymi elementami.
O i znów mi pomogłeś przypomniałem sobie, żeby tą blaszkę dać do ocynku
Daj ją do mnie
(10-03-2014 21:49:00)Legwan1989 napisał(a): [ -> ]Daj ją do mnie
Nie xd Nie dawałeś może drugiej ramki do chromowania ?
Bo odkupiłbym
Pomalowana srebrzanką - może być?
(10-03-2014 21:22:48)Legwan1989 napisał(a): [ -> ]A teraz mam pytanie do Was, a nawet dwa:
- pierwsze to czy kupował ktoś z was komplet śrub do silnika do Ogara 200/Jawki 50. Szukałem i nic nie znalazłem A zależy mi na tym bo tez by szły w chrom a starych nie ma co ratować bo są za mocno zajechane gwinty. W sklepie ze śrubami też już takich nie mieli, jedynie na imbusy a takich nie chce.
Imbusy sa passe
pomierz te ktore masz i wtedy zobacz na aukcje ze srobami od komara, wsk, przewaznie sprzedawcy podaja dlugosci to bedziesz wiedzial jaki z nich bedzie lepszy
ja jak skladalem ose to musialem niestety 2 komplety kupic zeby wszystkie potrzebne dlugosci miec
W Śrubexie (sklep ze śrubami) chcieli mi już wcisnąć imbusy ale grzecznie im odmówiłem
No własnie najgorsze takie sztukowanie, ale dzięki za poradę