Układ zapłonowy generuje bardzo mocne zakłócenia nawet przy rozwiązaniu klasycznym. Pamiętam jak jeszcze przed wprowadzeniem cyfrowej telewizji naziemnej, jak chodziła jeszcze analogówka - co jechał jakiś motorower, to siało mi zakłóceniami po obrazie w telewizorze
A jak z tym podłączeniem, nic sie nie uszkodzi?
Albo Ty coś mieszasz albo nie wiem, bo skoro zwarłeś pin 2 z 5 to nie ma fizycznej możliwości, żeby to działało, a Tobie działa. Pin 5 w module, to jest masa (czyli kabel wpięty do pinu 5 ma być przykręcony do ramy pojazdu), pin 2 to przerywacz, więc skoro zwarłeś 2 z 5, to przerywacza tak jakby fizycznie nie było, bo do wejścia na 2 podałeś stałą masę z 5... Nielogiczne, ale skoro działa to zostaw, bo ja już nie wiem o co chodzi w tym Ogarze. Ma być podłączone tak jak na schemacie, który Ci wysyłałem wcześniej i tak musi działać poprawnie. Tak to było projektowane i wielokrotnie testowane na Jawie 50.
Więc albo się nie potrafimy dogadać, albo źle czytasz schemat, albo ten Ogar jest nawiedzony i zmienia zasady działania układów elektronicznych, no bo jak wytłumaczyć to, że prąd sterujący wyzwalaniem iskry płynie do modułu, skoro obwód sterowania jest
zwarty na stałe do masy?!
Sęk w tym ze ja tego modułu nie mam podlaczonego do masy wgl. Podłączalem wg schematu i nie chciało działać.
Dobra jak działa Ci tak jak masz teraz, to po prostu jeździj. Nie wiem dlaczego i jakim cudem, ale jak działa to spoko.
To ten.
Kupilem dziś łożyska(PPL) i simmeringi zwykle. Wał wyciągnąłem z pudełka ten co kupilem na gmoto(nowy).
Łożyska juz siedzą na wale i się juz mrozą.
W starym wale nie widac golym okiem ze korba krzywa, jak to mówił
theogarowiec. Zauwazylem jedynie luz góra dol i luz na tulejka>sworzeń.
Przedmuchy na pierścieniach były. Ale nic się nie dzieje mam pierścionki nowe w zapasie. Dzisiaj juz myślę złożyć i odpalić silnik.
Trzymajcie kciuki
Usuń go z pamięci [*] R.I.P
Natchneło mnie dziś. Wyjalem silnik znów, zdjalem cylinder no i patrzę przeciwwagi względem kraterów są po środku. Wsadziłem silnik w prasę wcisnalem lekko wał. Cos tam lżej zaczął się kręcić ale wirnik nadal jest wysunięty za bardzo. I nwm czy wirnik nie siedzi dobrze na czopie czy co.
Jakieś pomysły?