No i lipa ja to mam jakiegoś pecha do tych modułów.
Podlaczylem, iskra była, ciężko zapalił, niewkrecal się na obroty i zdech i iskre gdzieś wcieło. Narazie muszę pogadać z Bigsoftem co i jak bo już mnie szlak trafia...
A tu takie małe polepszenie leflektora. zamiast wązki kabli dałem kostkę. Jutro podlacze w lampie drugą część i bd myślał dalej co z tym modułem.
Nie wiadomo czy się spalił. Prąd na cewke butelkową daje a iskry nie ma. Nwm może cewka butelkowa padla(oryginalna). Jutro ją sprawdze prostownikiem. A jak nie to idzie na gwarancje...(znów)
No i frak. Moduł leci do BigSofta po raz kolejny po nowym roku. Obejmie go tak jakby gwarancja.
No i trzeba czekać... Widocznie musiało gdzieś nastąpić jakieś chwilowe zwarcie i zonk.
Ja dzisiaj wszystko t gdzie mogło być cokolwiek narażone zaizolowalem koszulkami termokurczliwymi. Posprawdzalem przejścia instalacji i jest dobrze. Miejmy nadzieję że tym razem nic się nie stanie.
Już mnie z tym nerwy powoli puszczają no ale tak to bywa.
Do zwykłych platynek nie powrócę bo mi to psuje cały ten projekt.
Takich sytuacji najbardziej się obawiam konstruując jakieś urządzenie. W moim 223 chodzi dobrze, u kamila nie. No nic jak dojdzie, to zobaczymy na lampie stoboskopowej co się dzieje z iskrą.