Osie prowadzące fi 10 mm, jak w oryginale. Na dole zebrane do fi 9,6 mm, tez jak w oryginale.
Przy okazji ... jeśli ktoś potrzebuje zestaw tylnego wahacza, to też zapraszam

(23-02-2018 20:39:03)joozek napisał(a): [ -> ]Osie prowadzące fi 10 mm, jak w oryginale. Na dole zebrane do fi 9,6 mm, tez jak w oryginale.
Przy okazji ... jeśli ktoś potrzebuje zestaw tylnego wahacza, to też zapraszam 

Takie zabezpieczenie gwintu według mnie nie ma sensu co innego drobne gwinty co nie ma narzynki popularnie dostępnych. Takie zabezpieczenie przy malowaniu proszkowym może prowadzić do odchodzenia proszku przez to że ten element pod wpływem wody i wilgoci może rozpocząć proces utlenienia.
Wprawdzie kolejna sobota się zbliża, ale w końcu są
Amortyzatory ze sprężyną na wierzchu.
Zestaw zawiera 2 główki górne + 2 główki dolne + 4 tuleje PCV + nowe osie prowadzące.
Efekt wizualny jak na zdjęciach poniżej - szkiełkowanie + wata stalowa.

No i obiecane amortyzatory kryte.
1.
Dolne i górne elementy aluminiowe - szkiełkowane
Tuleje dolne stalowe - nowy ocynk
sprężyny umyte, nasmarowane, amortyzator gotowy do założenia.
Nowe tuleje PCV - 6 szt
2.
Amortyzatory całe w chromie - wszystkie elementy
sprężyny umyte, nasmarowane, amortyzator gotowy do założenia.
Nowe tuleje PCV - 6 szt
3.
Dolne i górne elementy aluminiowe - polerowane - na zdjęciu poniżej, przygotowane do polerowania, robię od ręki.
Tuleje dolne stalowe - nowy ocynk
sprężyny umyte, nasmarowane, amortyzator gotowy do założenia.
Nowe tuleje PCV - 6 szt
ZAPRASZAM w wątku lub PW
A ja mam pytanie odnośnie tych osi prowadzących w tylnym amortyzatorze. U mnie wyglądają jakby były jednym elementem razem z główką. Możliwe to? Czy może jakiś patent na demontaż ?
Ten stalowy pręt był wtapiany w stop aluminium.
W końcu uporałem się z wszystkimi amortyzatorami do Romet-ów.
Wszystkie maja nowe tuleje dolne i górne.
Dostały nowe szpilki prowadzące, są przesmarowane i złożone.
Efekt wizualny, szkiełkowane i przetarte watą stalową.

(08-03-2018 13:35:42)Texas Ranger napisał(a): [ -> ]A czy do Komara 2350 są?
Tak, wystarczą mi 2 godziny roboty i będę miał.
Jednak więcej niż 2 godziny potrzebowałem
Zrobiłem kolejne 2 do Ogara i 2 do Komara, ale od razu znalazły swojego nabywcę - własnie poszły InPostem.
Na chwilę obecną krytych zostało już tylko - 5 kpl, a ogar-owskich 6kpl
Zapraszam.
Tak wyglądają te co dziś wysłałem - pełna opcja, z gumami.
Te poniżej są jeszcze na sprzedaż. Ułożone do wyboru, od lewej te z pierwszych lat produkcji Ogara 200 - "pełne" główki i tuleje metalowe.

Jeszcze raz dziękuję za regenerację, oraz trochę nauki co i jak z tym zrobić.
Polecam

Właśnie dotarły do mnie amortyzatory tylne do Ogara 200 - jakość oceniam bardzo dobrze, poza tulejami metalowo-gumowymi. Ale z tym się akurat liczyłem.
Jest może jakiś sposób na osadzenie ich żeby nie latały jak... hmmm? No i czy pręty prowadzące smarować jakimś smarem?
Cieszę się ze się podobają.
Jeśli chodzi o tuleje metal-guma, zawsze wymieniam metalowe na krótsze, dalem 16 mm w nowym ocynku. Po scisnieciu z obu stron podkladkami metalowymi powinno być dobrze.
Szpilki, prowadnice i tuleje wewnętrzne przesmarowalem smarem bialym.
Pozdrawiam