Przyszły graty z nowym chromem i ocynkiem.
Najpierw amortyzatory z ocynkowanymi tulejami dolnymi - dostępność 3 komplety.
Wszystkie przygotowane do polerki - wybierasz i piszesz który komplet sobie życzysz
W drugiej kolejności chromowane amortyzatory -
Kolejne pozycje to po 1 kpl amortyzatorów do Ogara i T-1 - dostępność - jeszcze są
Pora na ocynkowane i zregenerowane zestawy wahaczy pchanych, KOMAR 232, 2320, 2330 i 2350 - pierwsze 4 kpl z lewej strony - dostępność, na chwilę obecną wszystkie.
Ostatni 5 kpl, pierwszy z prawej do Komarów 230 i 231
Dodam tylko, że w skład zregenerowanego zestawu wchodzą; nowe tuleje PCV, tuleje metal, nowe smarowniczki M5, odboje gumowe, kpl śrub podkładek i nakrętek A2.
zaraszam
Pozostały już tylko 2 komplety amortyzatorów, pierwsze 2 z prawej, czyli Ogar/Pony i T-1.
Z wahaczy przednich pozostał tylko ten do Komara 230, 231 - pierwszy z prawej.
ale spokojnie, szykuję kolejną przesyłkę do galwanizerni, kolejna partia amortyzatorów za 2, 3 tygodnie.
Zapraszam
mała uwaga
w komarze 230 były inne wahacze niż 231.
ooo, nie wiedziałem, przyznam się, że tego modelu nie robiłem.
Jeśli jest taka możliwość to proszę o zdjęcia
niestety nie mam aktualnie rozebranego takiego zawieszenia.
Wahaczyki od 230 nie mają otworów na smarowniczki.
(31-01-2018 07:14:59)rommel napisał(a): [ -> ]niestety nie mam aktualnie rozebranego takiego zawieszenia.
Wahaczyki od 230 nie mają otworów na smarowniczki.
I chyba tak w ogóle mają mosiężną tuleje, przynajmniej takie wahacze też widziałem.
Witam po przerwie
Wahacze pchane do Komara wróciły z galwanizerni. Tym razem nieco więcej
Wszystko jak na zdjęciu poniżej;
Niestety "talerzyków" dolnych, czy prowadnic nie posiadam.
Przyjmuję też już, zamówienia na amortyzatory Ogar/Pony "sprężyna na wierzchu".
W sobotę wracają ze szkiełko-wania więc zrobię więcej zdjęć.
Zestaw zawiera 2 główki górne + 2 główki dolne + 4 tuleje PCV + nowe osie prowadzące.
Od soboty będą też w ofercie
amortyzatory kryte Komar itp
Więcej zdjęć jak wszystko wróci ze szkiełko-wania i złożę w całość.
ZAPRASZAM
Zanim amortyzatory wrócą ze szkiełko-wania, ogarnąłem przednie zawieszenie do Komara 2351.
Często pytacie, na jaką głębokość osadzić tuleje wewnętrzne PCV. Ja uzależniam to od stanu zużycia lag lub na nowo pochromowanych lag - 10 - 11 - 12 cm.
Wielu galwanizerów wykonuje tą usługę bez pojęcia do czego ona będzie służyć. Ma tylko ładnie wyglądać i odpowiednio kosztować
Oznacza to, że szlifują tylko miejsca zużycia, usuwają resztki starego chromu i jazda do wanny. Spotkałem się z przypadkiem różnicy niemal 1 mm. Oznacza to, że w górnej części laga nie wchodzi w tuleje, a w miejscu "szlifowania ma luz 0,5 mm. Dlatego przesuwam miejsce osadzenia tulei wewnętrznych, tak by to jakoś pasowało
najczęściej podnosząc je o 1, 2 cm. W najgorszym przypadku pasowanie wychodzi 0,3 mm, a to już stan do zaakceptowania.
JAK ZWYKLE ZAPRASZAM
Ale masz fajny przyrząd do osadzania tulei górnych na głębokość, jak daleko były one wprasowywane oryginalnie?
joozek, różnice w grubości lag o których piszesz, wynikają raczej o dziwo ze zużycia w miejsciu ich pracy. Sam miałem tak samo ze swoimi.
Mam pomysł jak temu zapobiec, ale o tym napiszę za jakiś czas w swoim wątku (jeśli to się sprawdzi)
(21-02-2018 21:33:12)kaziq napisał(a): [ -> ]Ale masz fajny przyrząd do osadzania tulei górnych na głębokość, jak daleko były one wprasowywane oryginalnie?
Dziękuję
to walek stalowy fi 26 mm. Na tokarce zaznaczyłem rowki 10, 11 i 12 cm, dodatkowo nabilem numeratorem te wymiary. Taki sam ale z fi 31 mm zrobiłem pod lagi 25 mm.
Co do Twojego pytania. Oryginalne tuleje w tym przypadku, byly dl 24 mm, ja tocze dl 40 mm, ale odleglosc od kołnierza dolnego do krawędzi górnej tulei jest mniej-więcej ta sama ok 16 cm +/_ 1 cm.
Witam jakiej wymiarów są osie prowadzące do ogar?