Ogarnij zapłon jak ci pali moduły xD
ale co ma napięcie ładowania do modułu ? Ładowanie jest okej, spokojnie z rozładowenego aku po kilometrze ogarniał wszystko jak należy.
Za duże napięcie na tyrystor, czy co to tam steruje iskrą, usmaży tenże.
Ma być maksymalnie 14,5V.
Idąc tym tropem myślenia można moduł zapłonowy podpiąć pod 230V AC i dziwić się, czemu mu dusza ulatuje...
to kable na moduł też muszę puścić przez regulator ?
Zasilanie modułu od akumulatora chyba by było najlepiej, no albo na wyjściu z reglera, przynajmniej tak mi się wydaje. Masz jakiś schemat instalacji elektrycznej od tego fmb, czy tam fbm?
przestudiuj dobrze schemat ja tez sie nameczylem zanim to dobrze popodpinalem
jak sie okazalo niewiele przerobilem org. instalacje
Też ci fajczyło moduły ?
Ogólnie to silnik pracuje bez zarzutu, tylko zaczęło mu odwalać po paru km i wtedy coś się stało że przestał się wkręcać.
To nie gaźnik, bo bawiłem się w ustawianie większej i mniejszej dawki, na 100% moduł. mógłbyś jutro sprawdzić jakie kable masz powpinane do modułu?
może pomyliłem cewki i z zapłonowej dałem kabel do ładowania i odwrotnie
mechanik jak z koziej dupy trąba. łatwiej jest go sprzedać i kupić coś z czego będzie frajda i nie napracujesz się tyle XD np moją aprilkę
na 5
lepszy mechanik niż z ciebie
no to mysle ze schemat ktory ci podeslalem bedzie dobry
tylko pamietaj o dobrym podlaczeniu regulatora
Dostałbyś za niego w całości lajtowo 1500zł. Nie widzę sensu w sprzedawaniu tego na części, bo hajs się zgadzać nie będzie. Cóż, Twoja logika, Twoje pieniądze
I ty sie nazywasz fanem Rometa? To nie to forum, że ty sobie takie rzadkie zabytki na czesci sprzedajesz... Kupiłeś sobie zabytek, poprzerabiałeś, teraz ci się znudził i go sprzedajesz. Jeśli ty to masz w dupie to ja też. Ps. kupię to co się nie sprzeda