Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Baranek się robi jak temperatura materiału i otoczenia, w której kładłeś lakier jest zbyt niska. I najprawdopodobniej z tego powodu on ci wyszedł.

Wyszedł to wyszedł, płakać nie będę. Ważne, że zacieków nie ma i nie odpada.

---

Lakier podesechł to pomału zacząłem to składać. Tzn te części, które nie wymagają wymiany i są w bdb stanie.
na początek :






Dodam tylko, że wiem co robię. Części byly już wyschnięte, bo pomalowane było o 13, do 15 siedziałem dalej w garażu, a po 15 poszedłem w garażu i włączyłem grzejniczek i wróciłem o 18 i było już suche w dotyku. Śrubek nie dowaliłem do końca tylko tak przyłapałem.

Będzie elegancki charcik

Pompek, czas schnięcia, a czas utwardzenia to dwie różne pary kaloszy. Akrylem malowałeś? Dzień po malowaniu są jeszcze trudności z nieutwardzoną powłoką, a co dopiero po paru godzinach.

Skórka pomarańczy - za gęsta farba, za małe podawanie farby do natrysku, albo za dużo i za duże ciśnienie, trzeba mieć po prostu wyczucie, tak jak z rozcieńczaniem farby . Ale można zjechać do równego i rzadszą farbą nadać połysk.

Niewymyte pistolety, z zaschniętą farbą - tylko nitro, każdego przywróci do 'życia'. Chwila dłubania i wszystko się ożywi, tak jak zatarty silnik na ten przykład.

Jurek, od początku. Chyba masz rację co do za słabego rozcieńczenia farby. Tak mi się coś wydaje. A na utwardzenie lakier będzie miał czas, bo składam "na lekko" więc wszystko sobie podosycha, w dzień na dwór wystawię i bajka.
Pistoletu nie ożywię, trup, zgon totalny. Jakimś cudem przestawał podawać powietrze, tak to jest z pistoletami za 40 zł.

Budowa taka sama, w tym za 4 dychy i za 200zł .
Często zastają się główne osie, zapychają kanaliki. Ja to zawsze zgrubnie udrożniam drutem sprawalniczym od migomatu (0,6mm, bo mam sporo tego pod ręką), myję pędzelkiem rozebrany do ostatniej śrubki. Proste rzeczy, trzeba tylko chcieć .

Ale to zaprawkowiec był i na dłuższą mete i tak nie dało się nim malować z dyszą 0.5. Trzeba coś upolować jakieś sico 1.3 bo na wiosne bak i boczki do lakierowania.

Jurek, moja wina, przyznaję. to tylko zaprawkowiec był. Nie będę płakał za nim, bo nie ma za czym

Siema, żaden aktual bo prace stoją, zbieram kase na akumulator i przerywacz, żarówki itp, żeby instalację w 100% mieć z głowy.\
Łapcie link do mojego kanału, są tam filmy dotyczące charta jak i poprzedniego kochanego ( ) ogara.
No to tyle.
https://www.youtube.com/playlist?list=UU...oUJZ9muZ4A

Charcidło ładne,z tematem jedziesz nie najgorzej-in plus.

Emaa, nie wiem czy pamietacie, ale miałem problem z zapłonem że brakowało kabla od cewki ładowania, przyjechał mateusz z zapłonem. Najpierw mieliśmy coś innego zrobić, ale po zmierzeniu rezystencji okazało sie ze mój zapłon ma ją o wiele za słabą, zaś w tym który on przywiózł był walnięty impulsator. Wymienilem go dziś, wstawiłem zapłon. Teraz iskra jest po dotknięciu magneta praktycznie, a wtedy za trzeba było solidnie kopnąć zeby się pojawiła, sprawdziłem też światło przednie i jest bajka. Przy kopaniu widać, że są cholernie mocne. Mam takie pytanie, czy mogę zmierzyć ładowanie bez akumulatora? O_o

Nie możesz. Przy kiepskim aku napięcie ładowania będzie zawyżone. Musi być aku i tyle...

Okeeeej. Danke.

http://zapodaj.net/cd5b215b48096.jpg.html
http://zapodaj.net/d6878b7d1dd53.jpg.html
http://zapodaj.net/c82841acc7107.jpg.html
http://zapodaj.net/a84ebe7ff7e26.jpg.html

Sam sobie piszę, ekstra.



średnio mi się to podoba mimo tego, że na żywo ładnie się świeci. Myślę nad polerką karterów, a pomalowaniem kap w czarny mat żaroodporny. Będzie coś wyróżniającego się.