Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Chart 210 1989' Pompka.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
No właśnie, jak jest dobra komprecha, stosunkowo lekko się kopnie - wybuch mieszanki zrobi swoją robotę.

Leniwy, zmęczony jestem. O co chodzi z magnetem z czegoś tam? Hybryda magneta z czegoś tam i charta, spawana u sąsiada za specjala nie wypaliła, czy jak?

Pompuś

Robota jak najbardziej ok, chodzi o to że czop z charta wsadziłem tak samo jak był z roxa, a w aeroxie jest w innym miejscu klin i teraz mi to nie pasuje, ale czop mi wystarczająco trzyma wal, w zeszłym roku prawei cały czas bez klina jeździłem.
Chyba po to ktoś wymyślił klina, żeby magneto sie nie kręciło na wale, a ty mówisz, że bez też będzie.

Pompuś

nie żeby się nie kręciło panie doskonały, lecz żebyś ustawił odpowiednio magneto. Taki fachowiec, a podstaw nie ogarnia.
Po to , żeby się też nie ślizgało. Zresztą zobaczymy jak to długo polata :F
(15-10-2015 23:42:53)Barto5050 napisał(a): [ -> ]Po to , żeby się też nie ślizgało. Zresztą zobaczymy jak to długo polata :F

dobra weż tam pilnuj charta żebyś wału nie urwał jak w ogarze,będzie działać ja dla przykładu widziałem jak pompek jeździ bez klina na wale także da radę i jemu też dawało radę i działało a skoro działało to jakoś musiało się trzymać .
Jak masz dobry wał i magneto to nie będzie się nic kręcić. Tylko porządnie przekręcić nakrętką. Klin jest właśnie m. in. po to, żeby ustawić zapłon prawidłowo. Elektronik to nie platynki, tu liczy się każdy dosłownie 0.1 mm.
Ja bym mimo wszystko bał się wyjeżdżać dalej bez klina.

Pompuś

Nie ma się czego bać.
Ale popatrzcie sobie na ten wasz klin. Toć to pilnikiem nie problem przeciąć, a teraz pomyślcie jaka siła działa przy obrotach magneta podczas pracy silnikiem. Jakby magneto miało trzymać się na klinie to nawet by silnik porządnie nie odpalił a już by go ścinało. Klin ma przede wszystkim ustalać pozycję magneta a nie je blokować. Magneto siedzi na wcisku.
Ja wiem, natomiast klin może zapobiec obróceniu, jeśli by jednak troszkę zabrakło siły tarcia pomiędzy magnetem a wałem.
Hehs, że dalej są ludzie, którzy twierdzą że magneto się trzyma na klinie. Co za cepy xD

Pompuś

No dokladnie, ale przecież Bartuś odremontował 10000 ogarów komarów i chartów i on wie lepiej Sad
(15-10-2015 22:52:32)Barto5050 napisał(a): [ -> ]Przestawia czy nie przestawia ale fakt faktem magneto na kleju długo nie potrzyma i i tak się przestawi :/

wez przestań, klin nie trzyma magneta znawco tylko ustala jego położenie, połączenie magneta z wałem jest przez stożek a nekretka tylko podtrzymuje je Tongue

Jesteście naprawdę jacyś nie normalni klin i trzymanie magneta, fachowcy, pomyślcie zanim coś piszecie bo z wami to jak nie powiem z kim...
Znawca charta. Nie miałem charta, nie mam i pewnie nie będę miał, a na podstawie pobieżnej lektury tego forum wiem, że klin jest tylko dla ustawienia zapłonu.

Owszem, lepiej jak jest. Ale na ten przykład sprzęgło w MZ, czy nawet zębatka zdawcza w 223 nie ma żadnego klina. I jakoś nie słyszałem, żeby komuś zdarło stożek na czopie wału korbowego w 223. No ale całkiem możliwe że mało słyszałem. Boszu pewnie więcej w tej materii powie.

W trophy jak zakładałem kosz sprzęgłowy to najpierw czop wału i stożek kosza pomaziałem pastą do docierania zaworów, podocierałem trochę, potem odtłuściłem, posmarowałem łączone elementy klejem do gwintów, bodaj średniodemontowalnym i dokręciłem nakrętkę z proponowanym przez fabrykę MZ momentem obrotowym. Jakoś jeździ.
Przekierowanie