Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

fabryczna senda dużo więcej nie jedzie XD

Moja senda konczy licznik (85km/h) na 5 biegu więc nwm czy to niewiele więcej

(18-10-2015 22:49:47)JGNZM napisał(a): [ -> ]Pompek, przez to ja kupiłem części razem z chartem. Z początku nie miał nic, ale jak się go "przydusiło" to od razu znalazł prawie kompletne 2 silniki, 2 koła i jeszcze mi powiedział, że ma drugą ramę bo kupił całego charta na części xD Chciał za to 1300 ale jak zobaczył 10 Władków to udało się zjechać fi 1100 zł.
Moim zdaniem źle go złożyłeś. Ewentualnie kup LFK czy coś podobnego i przerób instalację na 12V,sprzęgło 4 tarcze i największe problemy tego silnika z głowy. No i jakiś 70/4 czy cuś

źle złożyłem silnik ? Jak ja go w lutym tego roku składałem i 1500 km zrobił bez problemów, teraz zaczął w uja lecieć.

---

(18-10-2015 22:49:47)JGNZM napisał(a): [ -> ]Pompek, przez to ja kupiłem części razem z chartem. Z początku nie miał nic, ale jak się go "przydusiło" to od razu znalazł prawie kompletne 2 silniki, 2 koła i jeszcze mi powiedział, że ma drugą ramę bo kupił całego charta na części xD Chciał za to 1300 ale jak zobaczył 10 Władków to udało się zjechać fi 1100 zł.
Moim zdaniem źle go złożyłeś. Ewentualnie kup LFK czy coś podobnego i przerób instalację na 12V,sprzęgło 4 tarcze i największe problemy tego silnika z głowy. No i jakiś 70/4 czy cuś

źle złożyłem silnik ? Jak ja go w lutym tego roku składałem i 1500 km zrobił bez problemów, teraz zaczął w uja lecieć.

Mi tam sie twoje plany podobają, mam dość wiecznie oryginałów chciałbym zobaczyć jakąs fajną przeróbkę

fajnie by było, ale co wyjdzie to zobaczymy. Ogólnie wolałbym jakieś 126pe kupić na zime do roboty niż z jakimś złometem się użerać, zobaczymy co da się zrobić

---

Przeliczyłem koszty, same paczki z JM to 1700 zł, do tego 700 części od sendy, a gdzie tu wahacz i zaciski, pompy.
Gra nie warta świeczki. Zostaje ten silnik, wrzucam oryginalny zapłon i niech stoi..

zatarty silknik 4b za 400 i wkładasz 1000zł i mam rezonatora. ale ja sie nie znam.

Czasami dobrze na spokojnie usiąść przy złomku i go po prostu spróbować naprawić. Bez żadnych spin, kombinowania. Tak po prostu.

I tak się stało, zrobiłem sobie herbatkę i poszedłem robić charta, udało się odpalił, potem zjarał mi się moduł więc założyłem od 139 fmb i silnik pracuje wzorowo, dużo żwawiej przyspiesza, v-maxa nie sprawdzałem bo paliwa mało. A i dodam że wkręca się na szatańsko wysokie obroty, boję się o spalanie tego kurestwa

Czyli wychodzi na to że wcześniej miał muła przez zdechły moduł zapłonowy ?

Wcale nie, jak zauważyłem magneto się obracało bo miałem złą nakrętkę. Teraz magneto założyłem, opukałem gumowym młotkiem i porządnie dokręciłem. Odpalił, nie chciał się wkręcać, dałem drugi moduł - bajka, ale przez chwile tylko bo sie spalił. Potem moduł z 139fmb i od kopa, chodzi teraz jak jakieś am6

chart 50/2 a am6 xx/4... nie przesadzaj.

nie mówie że ma moc jak am6, tylko chodzi jak am6 xd

Chart to pedał, zepsuł się, zrobił 10 km i się zepsuł po prostu, przy 1/4 gazu robił buu i nie dało się jechać, próbowałem regulować gaźnik - na marne. podejrzewam już trzeci spalony moduł, do tego linka gazu się urwała. chart wracał na pace Fiata Scudo, mam go w dupie, nie chce na niego patrzeć, teraz stoi na dworze i mam go w dupie, pozdrawiam.

Moduł od fmb powiadasz poprawia osiągi?

Ty, jakie napięcie ładowania miałeś? No bo coś musi smażyć te moduły, skoro padają jak muchy...