Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Dzięki za pomoc, ale licznik już "naprawiłem" Właściwie, to nie wiem co było przyczyną - te opisane przez Ciebie opcje także nie (te elementy jednak trzymają się razem)

Tak, cyferblat jest odpowiedni. Mam takie liczniki we wszystkich 50-T-1, oraz 50-TS-1

W końcu - renowację tego Rometa uważam za zakończoną

Dla porównania, stan przed:



I po:



Przed:



I po:



Przed:



I po:



Przed:



I po:



Więcej zdjęć: https://www.fotosik.pl/u/xxSzatekxx/album/1753519

Wszystkie linki nasmarowane smarem sylikonowym, a łańcuch smarem CX-80 MOTO CHAIN.

Niestety, motorower ma też mankamenty, takie jak:

1. Zbyt nisko umieszczony przedni błotnik.

Nie wiem jak to się stało. Co prawda, były w nim zaspawywane otwory i wiercone nowe, ale sprawdzałem ich rozstaw i różnią się tylko minimalnie...

2. Lakier w miejscu numerów ramy po poprawkach - lakiernik zalał numery.

3. Dziurka w baku.

Wyszła na jaw, dopiero po zalaniu paliwa. Znajduje się w miejscu spawu jego tylnego mocowania (wypaliła się od ponownego spawania). Zaklejona specjalnym kitem K2 Mega Tank.

4. Malutkie dziurki w tłumiku powstałe po jego chromowaniu - zaklejone klejem do tłumików.

5. Gdzieniegdzie są ubytki lakieru.

6. Gaszenie działa tylko w pewnym położeniu stacyjki.

Stacyjka jest oryginalna, po renowacji. Z pozycją świateł nie ma problemu.

7. Delikatnie cieknący olej spod wałka pośredniego.

Wszystko jest teoretycznie tak jak ma być, a jednak cieknie. Dałem nawet podkładkę fibrową pod zabezpieczenie nakrętki wałka - nie pomogło.

No i na koniec filmik: https://www.youtube.com/watch?v=hadiNGRknEI

Pozostało mi go jeszcze zarejestrować na zabytek i (mam nadzieję) sprzedać

Na razie tyle, pozdro.

Wszystko cud miód, ale korpusy kierownicy to totalna wtopa, to tak jakby jakiemuś januszowi popękały i założyłby 5 minut temu kupione nowe ze sklepu

Zrozumiałbym ich wygląd jakby były linki w białym kolorze, manetki, tak to na prawde słabo to wygląda

Już było te w stylu szczotkowanego aluminium poszukać i kupić takie :/

Ale takie były oryginalnie Mi właśnie się podobają

I tak wielki szacunek za włożony czas i wysiłek. A w temacie można było wyczytać, że uwagę przykladasz do każdego detalu, nawet do zaklepywanych nitów

No przecież miały być oryginalne nakretki na wentyle, więc są Poprzednie były w komplecie z dętką.

Pancerz linki hamulca jest taki sam, jak w linkach które sprzedaje Linmot. Wydłużany był środek.

Kartery są "nowe", dlatego nie mają numerów

Jeżeli masz go normalnie zarejestrowane na białe tablice, to nad zabytkiem bym się mocno zastanowił. A teraz pytanie: Ile kosztowała Cię ta cała renowacja?

Nie jest w ogóle zarejestrowany

Nie wiem, nie liczyłem. Pewnie jakieś 6 tyś. zł, ale teraz pewnie wyniosła by mnie mniej

Piękna robota gratulacje
Najważniejsze aby tobie się podobał

Przedni blotnik zalozony jest odwrotnie.
Co do calosci - BRAWO

Dzięki, ale jak może być założony odwrotnie, skoro na dole są otwory pod chlapacz (te otwory były ok)?

Chyba zmylilo mnie to drugie zdjecie
Polizuj wszystkie sruby, przy lagach tez I przesun caly blotnik do przodu. A te wsporniki wszystkie sa tej samej dlugosci? Moze to je dales odwrotnie? Te przednie jakos wygladaja nie natirslnie.

---

Chyba zmylilo mnie to drugie zdjecie
Poluzuj wszystkie sruby, przy lagach tez I przesun caly blotnik do przodu. A te wsporniki wszystkie sa tej samej dlugosci? Moze to je dales odwrotnie? Te przednie jakos wygladaja nie naturalnie.

Nie mogę przesunąć go do przodu, bo trzymają go dolne wsporniki.

Nie wiem czy wszystkie są jednakowej długości - na pewno są do pary.

Nie da się ich założyć odwrotnie.

Wydaje mi się że te wsporniki przedniego błotnika są przegięte do tyłu. Tak to robota zrobiona pięknie , Nawet pogoda przy wyremontowanym romecie na zdjęciu się polepszyła .

No a ja tylko patrzę i podziwiam pięknie go zrobiłeś, chyba czas przeczytać temat od początku