Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Ok, dzięki. W sprawie dorobienia takiej linki napiszę do nich, bo w sprzedaży takiej nie znalazłem.

Tu jeszcze zdjęcie nowego licznika z taką tarczą:



Wydrukowali mi tylko jedną białą naklejkę, ale może uda mi się ich jeszcze namówić na sprzedaż w dwóch wariantach

jak wyjełeś i zamontowałeś ramkę licznika?

Licznik ze zdjęcia wyżej nie jest mój, był wystawiony na Allegro.

Żeby zdjąć ramkę licznika, musisz ją delikatnie popodwadzać. Ja nie będę zakladał oryginalnej, tylko taką: http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=1723 Będę ją musiał pozaginać

tylko czym to zgiąć żeby niczego nie zepsuć?

Ostrożnie płaskim śrubokrętem

Ja tu nowy w tym temacie ale pytanie do szatka

Podobno wyszły aż 3 modele rometa 50-T1 . Jakie były różnice pomiedzy nimi bo mam takiego rometa i nwm już czy to T1 czy T3 czy jaki w końcu haha Są metalowe schowki

t3 nie istniały...

Patryku tak czytam posty w sprawie licznika i powiem ci tak, odnawiałem już parę liczników i nie ma fizycznej możliwości zagiąć ramki śrubokrętem. Do zaprasowania na nowo ramki potrzebowałbyś jakąś specjalną praskę ( ja z taką się nie spotkałem ) wszystkie nowe ramki montowałem na sylikon. Pozdrawiam

ApriliaMxByLaxa, Twój Romet to model 50-T-1 z 1979/80-go roku

Ładniej się zachował Nieoryginalny (z tego co widzę) jest tylko tłumik - powinien być taki jak w 50-T-1, jeszcze chromowany

50-T-3 był tylko prototypem, a 50-TS-1 to sportowa odmiana 50-T-1

pająk, dzięki za informację. Może właśnie zrobię sobie taką praskę? Zobaczymy

Użytkownik usunięty, wybiłem "klin" który jest w jego górnej części. W środku jest sprężyna z kulką

Jednak taka linka sprzęgła jakiej potrzebuje, jest w sprzedaży, ale nie na gmoto.pl

Kupiłem taką od Linmot'u

Ślimak przed:



I po złożeniu:





Na zdjęciu brakuje filcowej uszczelki, która jest na wcześniejszych zdjęciach. Pierścień był wciskany na prasie - inaczej nie mogłem go zamontować. Zamiennik wałka niestety był inny i zastosowałem oryginalny. Niestety, przez przypadek korpus ułamał się przy wprasowywaniu - musiałem kupić, wypiaskować i ponownie wysłać inny do cynkowania.

Okładziny szczęk hamulcowych przed przyklejeniem:



Niestety, przykleiłem je na Distal. Próbowałem termoutwardzalnie na Hysofix 770-2, poprzez montaż szczęki i okładziny w specjalnie wykonanej formie, ale niestety nie wyszło. Po przyklejeniu i przed nitowaniem:



I po przynitowaniu:



Oczywiście wszystkie cztery sztuki są gotowe do montażu, wcześniej i tak trzeba było lekko podszlifować szczęki przy ich rozwieraku.

Plastikowe i metalowe elementy (brak klosza tylnej lampy) przed:



I po lakierowaniu:











Szary to RAL 7042.

Plastik: zmatowienie na mokro papierem 2500 -> podkład na plastik -> podkład akrylowy (w przypadku klosza tylnej lampy lakier bezbarwny) -> lakier akrylowy -> lakier akrylowy bezbarwny.

Metal: podkład epoksydowy -> podkład akrylowy -> lakier akrylowy -> lakier akrylowy bezbarwny.

Niestety, lakiernik zapomniał zaszpachlować przednią część puszki gaźnika

Tłumik szmerów ssania po skompletowaniu:



Korek zbiornika paliwa przed:



I po złożeniu:



Cylinder po szlifie:



Wał korbowy przed:



I po regeneracji:



Na szczęście, łożysko stopy korbowodu, sworzeń stopy korbowodu, korbowód i tulejka sworznia tłoka są jednak nowe i oryginalne. Okazało się, że 019 ma korbowód pod większy sworzeń stopy niż inne Dezamety.

Na razie tyle, pozdro

Dzięki za pochwałę

O które dokładnie elementy Ci chodzi?

Tak, to są podkładki pod uchwyty kierownicy

Co cię urzekło w Romecie 50-T-1. Znam wielu zapaleńców ogarow, Simsonòw, ale nasze rodzime Dezamety są często traktowane powierzchownie.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

ten sprzęt ma urok nie wiem czym się dziwisz Dziadku

Ja się nie dziwię od 7 roku życia chciałem mieć rometa 50-T-1. Też uważam, że na swój sposób jest on wyjątkowy bo w każdym roczniki dokonywano jakiś zmian. Znam osoby które zachwycają się ogara mi 200 czy Simson ami. I o ile Simsona bardzo polubiłem o tyle do ogara 200 nigdy nie potrafiłem się przekonać. Oba motorowery miałem w przeszłości. Często słyszałem opinie od właścicieli Jawek, że polskie Dezamety nie są tak samo niezawodne jak jawa 223. Jakoś ciężko mi się zgodzić z tą opinią.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka