mi zalewał wiecznie mimo że miałem ustawiony zapłon i poziom w komorze pływakowej
To napisz temat a nie tutaj.
Czemu to ja nie wiem.
Zapłon jest dobrze.
nie nie potrzebny temat bo już nie mam tego motoru
To jak go nie masz to po co pytać? A jak zalewało to może iglica za wysoko?
No więc po ostatniej przejażdżce, po tym jak zaczął miotać płomieniami (porównywalnymi z długością od łokcia do nadgarstka) z gaźnika wiem ze to powoli jest koniec chyba
Po zasamartfonieniu to TONRADKA było przypuszczenie ze platyny. Sprawdziłem. To nie one. Po kilku godzinach pomysł był na zapchany tłumik i to może się zgadzać bo jeżdżę na paliwie z Karta gdzie jest 1:25. Jak będę miał chwilę to sprawdzę i mam nadzieje że pomoże
Nie.
Postawiłem do garażu i stoi na razie się Chartem zajmę. Ja będzie chwila wolna to pójdę i sprawdzę.
Oki. To zajmuj się chardem
Ale Ogara jutro sprawdzę na 100% bo muszę mieć jakiś transport do sklepu bo bułki
A daleko masz do tego sklepu? Ładnie to tak w niedzielę hałasować?
TORNADEK do mnie wpadł sprawdzić kompresję w motorynce. Po drodze zajrzał do Ogara bo ja bym zapomniał oczywiście. I co? NAPRAWIŁ! kabel kondensatora się urwał i nie zauważyłem tego
Rudy narzeka jak Tasiemca jeździ bo Rudemu się trafił egzemplarz nie na chodzie z połową chińskich części a Taśmie oryginalny na chodzie
A co do tego kabelka to ja nienawidzę takich pierdółek. Dzisiaj po chorobie postanowiłem odpalić i pcham pcham (kopniak nie działa) i dupa
Patrzę na zapłon i zgadnijcie w jakiej pozycji był.
Magneto poza iskrownikiem?