komorę gazową sobie robisz
Dobry Ogar. W drodze na budowę... No lecę sobie te 70km/h i nagle słabnie... Już domyśliłem się co się dzieje i nagle bum. Silnik stoi, koło stanęło. Jakoś przy 20km/h jeszcze puściło. Popchałem te 500m na budowę, rozebrałem, powyzywałem i złożyłem. A co tam, jak odpali to odpali. Spróbować nie zaszkodzi. I odpalił
I teraz jak na złość nie chce złapać tłoka :/
Wow, teraz to nwm jaki szlif byś musiał zrobić by to wyrównać
A poza tym to ty mnie nie strasz bo też chce seta zrobić w 223 tyle że ciut większego. I nie chciałbym takiego czegoś mieć.
Nie jest tak głęboko jak się wydaje...
)
A tłok oprócz tego że jest osmolony to cały chociaż? Bo nwm gdzie kupisz takiego tloka 2p.
A po cholerę mi stary tłok?
I kupię 2p. innego nie chce. chyba że 1p
to dalej ten silnik co gaźnik zjadł?
A czy napisałem gdzieś że założyłem inny? Czekaj, podpowiem: nie.
Szkoda. Dalej bedziesz sie nad nim znęcał
Nie ma nad czym się znęcać. Śniegu nie ma, a po piachu to ledwo co bokiem idzie... vespa lepiej szła.
ide burnałta nagrać.