Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Ogar 200 by Taśma
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
nie byłem idealny. nadal nie jestem bo mało wiem, ale widziałem jak tomek to robi i uczyłem się do niego. A Ty nie oszukujmy się, tak jak powiedziałeś masz małe doświadczenie, a jednak trochę się wymądrzasz.

Nie było mowy o dbaniu, ale nie dbam od czasu jak zrozumiałem że to ogar jak każdy inny. A ogarów jest dużo.

nawet nie odpisuj, bo ja przynajmniej nie odpiszę. nie chce mi się już. idę w kimę, siema :F
(25-06-2014 22:00:57)Barto5050 napisał(a): [ -> ]Więcej dymów z wydechu niż z opony :F

Bartek Ciicho... Zawsze się znajdzie jeleń co pomyśli, że z opony best
Taśma ogar fajny, nawet bardzo fajny Smile jakieś masz już plany co do niego? Smile
@up: lol2

Od 2 lat się nie zmienił więc czego oczekiwać? XD Ale mam plan jeden... Sprzedać Big Grin
Mam tyle mocy że się zakopał.


I kopci.
(25-06-2014 23:58:43)Quake96 napisał(a): [ -> ]Z kopceniem nie chodziło mi tu o ilość dymu, a o to skąd się wydobywa :F Szczelność to dla Twojego wydechu pojęcie nieznane best

I nie pisz nic na temat mojego Ogara, bo faktycznie akurat Ty pojęcie masz o nim zerowe Wink Tego silnika nawet na oczy nie widziałeś Big Grin

Mi wystarczy sam fakt co Ty z tym Ogarem na filmach robisz. Bo jeśli palenie gumy i dawanie w opór na luzie to twoim zdaniem "dbanie" to ja nie mam więcej pytań radocha

I tu się różnimy. Ja może i pomalowałem swojego Ogara sprayem i zmieniałem dwa razy silnik, ale o niego dbam. Ty też od początku byłeś taki "idealny" i na wszystkim się znałeś? Każdy z nas od czegoś zaczynał i taka jest prawda. I prawdą jest, że Ty znasz się na tym lepiej, bo masz w tym doświadczenie. Ja się dopiero uczę.

Sory, niby mam zakaz wchodzenia na forum, może teraz bana dostane ale trudno się powstrzymać. Gościu, przeczysz sam sobie: "I tu się różnimy. Ja może i pomalowałem swojego Ogara sprayem i zmieniałem dwa razy silnik, ale o niego dbam." Jakoś taśma katuje bo katuje, ale robi to w takim stylu, że nie musi już 2 razy silnika robić :F lol2
banhim
Prawda jest taka że nie muszę przy nim nic robić. A że się zatarł to nie nalałem oleju, zdarza się :F

Oficjalnie sprzedany. W Sobotę przyjeżdżają ;D
Tłumik ograniczył głębokość zakopania?Big Grin
TaK :F



ssdgfsaff
o jednak twój ogar jedzie
(26-06-2014 18:38:05)lolek napisał(a): [ -> ]
(25-06-2014 23:58:43)Quake96 napisał(a): [ -> ]Z kopceniem nie chodziło mi tu o ilość dymu, a o to skąd się wydobywa :F Szczelność to dla Twojego wydechu pojęcie nieznane best

I nie pisz nic na temat mojego Ogara, bo faktycznie akurat Ty pojęcie masz o nim zerowe Wink Tego silnika nawet na oczy nie widziałeś Big Grin

Mi wystarczy sam fakt co Ty z tym Ogarem na filmach robisz. Bo jeśli palenie gumy i dawanie w opór na luzie to twoim zdaniem "dbanie" to ja nie mam więcej pytań radocha

I tu się różnimy. Ja może i pomalowałem swojego Ogara sprayem i zmieniałem dwa razy silnik, ale o niego dbam. Ty też od początku byłeś taki "idealny" i na wszystkim się znałeś? Każdy z nas od czegoś zaczynał i taka jest prawda. I prawdą jest, że Ty znasz się na tym lepiej, bo masz w tym doświadczenie. Ja się dopiero uczę.

Sory, niby mam zakaz wchodzenia na forum, może teraz bana dostane ale trudno się powstrzymać. Gościu, przeczysz sam sobie: "I tu się różnimy. Ja może i pomalowałem swojego Ogara sprayem i zmieniałem dwa razy silnik, ale o niego dbam." Jakoś taśma katuje bo katuje, ale robi to w takim stylu, że nie musi już 2 razy silnika robić :F lol2
banhim

Jezu, znowu Ty? Poczytaj trochę mój temat, to się dowiesz czemu dwa razy silnik zmieniłem. Pierwszy się zatarł z czystego przypadku, gdy wyskoczyło zabezpieczenie sworznia. Nie nadawał się do remontu, bo kartery były z osobnego pasowania, wał też poszedł się kochać, a jedyne co dobrego zostało to sprzęgło i skrzynia. Bawiłbyś się w remont takiego szmelcu? Poszedł więc na dawcę. Drugi silnik wyciągnąłem z drugiego ogara. Ten silnik od początku był złomem i też nie nadawał się do remontu, bo miał uszkodzone kartery i skrzynię. Jeździłem nim przez może miesiąc, dwa? Potem nie było już czego remontować.

A taśma od początku miał porządny silnik i to przyznaję.
(26-06-2014 23:29:35)Quake96 napisał(a): [ -> ]
(26-06-2014 18:38:05)lolek napisał(a): [ -> ]
(25-06-2014 23:58:43)Quake96 napisał(a): [ -> ]Z kopceniem nie chodziło mi tu o ilość dymu, a o to skąd się wydobywa :F Szczelność to dla Twojego wydechu pojęcie nieznane best

I nie pisz nic na temat mojego Ogara, bo faktycznie akurat Ty pojęcie masz o nim zerowe Wink Tego silnika nawet na oczy nie widziałeś Big Grin

Mi wystarczy sam fakt co Ty z tym Ogarem na filmach robisz. Bo jeśli palenie gumy i dawanie w opór na luzie to twoim zdaniem "dbanie" to ja nie mam więcej pytań radocha

I tu się różnimy. Ja może i pomalowałem swojego Ogara sprayem i zmieniałem dwa razy silnik, ale o niego dbam. Ty też od początku byłeś taki "idealny" i na wszystkim się znałeś? Każdy z nas od czegoś zaczynał i taka jest prawda. I prawdą jest, że Ty znasz się na tym lepiej, bo masz w tym doświadczenie. Ja się dopiero uczę.

Sory, niby mam zakaz wchodzenia na forum, może teraz bana dostane ale trudno się powstrzymać. Gościu, przeczysz sam sobie: "I tu się różnimy. Ja może i pomalowałem swojego Ogara sprayem i zmieniałem dwa razy silnik, ale o niego dbam." Jakoś taśma katuje bo katuje, ale robi to w takim stylu, że nie musi już 2 razy silnika robić :F lol2
banhim

Jezu, znowu Ty? Poczytaj trochę mój temat, to się dowiesz czemu dwa razy silnik zmieniłem. Pierwszy się zatarł z czystego przypadku, gdy wyskoczyło zabezpieczenie sworznia. Nie nadawał się do remontu, bo kartery były z osobnego pasowania, wał też poszedł się kochać, a jedyne co dobrego zostało to sprzęgło i skrzynia. Bawiłbyś się w remont takiego szmelcu? Poszedł więc na dawcę. Drugi silnik wyciągnąłem z drugiego ogara. Ten silnik od początku był złomem i też nie nadawał się do remontu, bo miał uszkodzone kartery i skrzynię. Jeździłem nim przez może miesiąc, dwa? Potem nie było już czego remontować.

Taki z Ciebie mejchanik że silnika nie potrafisz kupić, a żeby złożyć to musisz po ludziach latać. To że Taśma sobie katuje, i potrafi to robić bez większych szkód to jego sprawa, a kto jest ciotą ten jest Smile
On zawsze był porządny tak jak cała reszta, a że brzydkie to inna bajka Wink

Karalóh, ale czo zrobisz że on woli skupować złomy jak kupić narzędzia? :F
nie ma narzedzi nie ma roboty Wink
(26-06-2014 23:35:58)Taśma napisał(a): [ -> ]On zawsze był porządny tak jak cała reszta, a że brzydkie to inna bajka Wink

Karalóh, ale czo zrobisz że on woli skupować złomy jak kupić narzędzia? :F

Nie skupowałem tych złomów. Pierwszy był już w tym Ogarze. A drugi jak pisałem, zabrałem z drugiego Ogara, którego kupiłem w całości i nie dla silnika, tylko jako drugi sprzęt. Poza tym patrząc na to, musiałem kupić potem jeszcze albo kolejny silnik, albo przynajmniej kartery, żeby mieć z czego silnik składać, bo wówczas nie miałem ani jednej pary dobrych karterów. A, że trafił się silnik za 100zł to kupiłem. I teraz przynajmniej miałem co remontować, bo ten silnik to już nie zlepek byle jakich części. Pół silnika wymieniłem na nowe, a drugie pół nie wymagało wymiany, więc po co wymieniać coś co działa?

Ale ja już kończę temat, bo dochodzę do wniosku, że cokolwiek bym nie powiedział to i tak zawsze znajdzie się ktoś kto tego nie zrozumie Wink
Widzisz kłejk, jak to już jest. Wszystkim dogodzić się nie da, ale wszystkich wk... to już żaden problem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
Przekierowanie