(04-02-2012 16:58:53)Taśma napisał(a): [ -> ]Chodzi Super, największym jego problemem jest sprzęgło które muszę wyregulowac i to wszystko.
Tu jak by co Skalpel jest opisane że od kupna miał z tym problemy
Niby regulacja, wymieniłem wszystko (łańcuszek, tarcze, tą przekładkę, kosz, spręzyny, popychacze, kapę, zawleczki, i nawet z grubościami podkładek się bawiłem) i od samego początku same rpbolemy, albo ciągnie, albo ślizga.
Co do tego wymieniania, to dobre 3 razy wszystko nowe kupowałem, a tarcze nawet raz z epoki kupiłem.
Te nowe linki są robione z jakiegoś gównolitu.
Albo po prostu tego nie umiesz wyregulować. W 223 wszystko jest delikatne
(12-10-2013 23:33:38)Mysiu napisał(a): [ -> ]Te nowe linki są robione z jakiegoś gównolitu.
Albo po prostu tego nie umiesz wyregulować. W 223 wszystko jest delikatne
Co za różnica, czy nowa linka, czy stara? Jeden uj! ważne, żeby linka.
Człowieku... linek było tu więcej jak masz lat (czyt.: więcej jak 12)
I jeżeli ten silnik jest delikatny to już dawno skrzynię u mnie powinno tłumikiem wypluwać.
Taśma, wyszedłeś z gimnazjum, spoko, ale kurna mówię ci to poraz x raz. NIE MAM 12 LAT do jasnej cholery. Jestem rok od ciebie młodszy.
PS. Sam miales 12 lat, wiec nie smiej sie z tych biednych dzieci (XD).
Ty! mysiu? Powiesz mi czy jest różnica, jak linka jest zrobiona z drutu czy z druta?
a weż sprawdż regulacje docisku popychaczy na prawym deklu na tej dźwigience mi też czasami tak robiło że nie miałem sprzęgła bo nawet pomimo regulacji na tej dźwigience był gwint zerwany i całą regulacje szlak trafiał dopóki nie zmieniłem pokrywki na inną z lepszą dźwigienką
KAPA - POKRYWA
To to samo, a pisałem że zmieniałem.
Przecież to nie możliwe. Skoro wymieniałeś wszystko to działać musi.
Mówię, może jakaś wada "wrodzona", albo jakiś dziwny ten silnik, bo wątpię żeby normalny wytrzymał tyle km bez sprzęgła...
Ehh, szkoda gadać.
Ważne że Vespa ma sprzęgło