Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Znaleziska złomowe
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Widziałam identyczną kosiarkę tylko że pomarańczową, też na złomie.
Wujek miał taką kosiarkę.
(23-09-2014 21:12:32)Bartosz93 napisał(a): [ -> ]
(11-09-2014 18:22:21)bartoszek5k napisał(a): [ -> ].zapodaj.net/thumbs/abe73d24bc45.jpg[/img]
Nie wziąłem go bo dość ciężki był a przy okazji byłem i tylko drobne miałem

miałem kiedyś taki rowerek w sumie to dalej go mam ale stan opłakany chciał bym go kiedyś odnowić ale brakuje mi siodełka i tych mini chromowanych błotniczków chciał być pomóc i wyslać mi te rzeczy ?
To wal na priv i się dogadamy
Licznik jakiś ciężarówkowy Wink
sąsiad ma taką fajny sprzet
Piątek, jak piątek, ale dla mnie okazał się dniem wolnym od pracy. Sposób spędzenia tego dnia był oczywisty, wskoczyłem na kozę i pojechałem na 4 szroty. W efekcie objechałem tylko 2, a i tak obkupiłem się jak głupi.

Złomowisko #1.



Turing z 1995 roku w stanie rozsypki, stał już w kolejce do wrzucenia do kontenera. "O nie, nie" - pomyślałem i zabrałem go wraz z radzieckim berbeciem. Oprócz nich leżała również rama z Wigry z poważnie skorodowanymi tylnymi hakami (nadpalonymi?), doszczętnie spalone Subaru Impreza (WTF?!) oraz taczka (!) części do Komarów i T-1 - wypatrzyłem tam m.in. 2 kompletne (chyba) silniki-jajka, groszkowy bak i lagi od T-1, amortyzatory, ramę od Komarka i kilka innych dupereli.

Złomowisko #2.
Skup złomu, na który wiecznie zajeżdżałem poza godzinami otwarcia, wreszcie udało mi się wycelować w odpowiednią porę i odwiedzam go dość regularnie. Szrot z rodzaju takich, na którym wiecznie coś leży, nigdy nic ciekawego. Tak (teoretycznie) było i dzisiaj. "Z rowerów to tylko to?" - zapytałem wskazując na 2 (jak początkowo sądziłem górale). "Tak" - odpowiedział Pan i mniej więcej w tym samym momencie uświadomiłem sobie, że ten drugi rower to wcale nie jest jakiś żałosny góral.



To Traper z 1994 roku, rower (przynajmniej we Wrocławiu) rzadki jak diabli, w dodatku zachowany w naprawdę dobrym stanie. Dętki są napompowane, a światła działają! Brakuje mu tylko jednego pedału.

Wszystkie 3 rowery po jako-takim ogarnięciu wędrują do sprzedania, radzieckiego cudaka nie powinienem już dzisiaj mieć.


kosztował 150zł Smile od razu w samochód ładowałemTongue
CHART NA ZLOMIE?!?! O kurcze ale ci zazdroszczę ze u mnie takich okazji nie ma
Jaka okazja lol Big Grin

Wysłane z mojego D2303
Kurde i to jeszcze kompletny ja nie wierze Big Grin Ma papiery? Big Grin Ktos naprawdę głupi musiałbyć żeby takiego na złom oddać
(26-09-2014 20:24:23)bartek66977 napisał(a): [ -> ]Ma papiery? Big Grin

Niby skad papiery na złomie?

Chart piękny. I to w jakim stanie... jak powiesz że jeszcze odpala.. loo
Napompowałem powietrza nalałem benzyny i od razu zapalił Smile też byłem w szoku że ktoś takiego pięknego Charta z małym przebiegiem, kolcami na oryginalnych oponach wywalił
też bym chciał takiego ze złomu
Aż trudno mi uwierzyć w to że ktoś takiego oddał, a nawet jeśli to w to, że nikt z pracowników złomu go sobie nie odłożył lub dla kogoś..
Przekierowanie