Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Znaleziska złomowe
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(18-05-2021 23:00:27)Debesta napisał(a): [ -> ]Ja to mam nosa. Dawno nie bylem i dzis poczułem ze musze pójść na zlom.
1. Cylinder do komara, komuś wypadlo zabezpieczenie, ale chyba nominal, gwinty idealne, zebra cale, wstyd nie wziąć
2.kolo Romet 17
3.szczekotrzymacz komar, troche wydymany, ale się przyda
4.kompletna kierownica z przełącznikami i kolumną do borewicza
5.amortyzator Tyl wfm bordowy (akurat w Zetce mi jednego brakuje)
6.pompka paliwa maluch
7. Radio pionner, pewnie nie działa, ale kto wie.
A to wszystko za cale 30zl.

Bordowe amortyzatory od wsk/wfm i koła od komara to standardowe przedmioty na złomach Tongue
W sumie te wszystkie przedmioty sa standardowymi, ale tak rzadko sie u mnie cos zdarza znaleźć, ze się cieszę nawet z takich rzeczy. Więcej zbieraczy, niz kilogramów na zlomowisku. Mój stary dwa tygodnie temu znalazł podstawę siedzenia do Junaka w dobrym stanie i to jest juz fant Premium.
Widzę, że kolumny do Borewicza to nie białe kruki. Sam też kiedyś znalazłem kompletną.
Dzisiejsze znalezisko.
Cale 2zl.
Za dwojaka to sie bardzo oplacalo.
Ja dzis dzwignal dwa ladne cylindry od TS 350, kolo 17 do Romka z ladna piasta i dwa kola chyba od minska.
Te uczucie, kiedy przeglądasz stare zdjęcia na dysku i znajdujesz takie, data widoczna.



Kupiona za 8 zł na złomie, sprzedana za 20, czy coś koło tego.

Tak... To była M1. Dopiero dzisiaj to sobie uświadomiłem... Mocno pomodzona, ale M1 ! I akurat uświadomiłem sobie to w momencie kiedy zaczynam marzyć o takiej facepalm
(24-06-2021 21:51:34)romek napisał(a): [ -> ]Te uczucie, kiedy przeglądasz stare zdjęcia na dysku i znajdujesz takie, data widoczna.



Kupiona za 8 zł na złomie, sprzedana za 20, czy coś koło tego.

Tak... To była M1. Dopiero dzisiaj to sobie uświadomiłem... Mocno pomodzona, ale M1 ! I akurat uświadomiłem sobie to w momencie kiedy zaczynam marzyć o takiej facepalm

Pare lat temu będąc na złomie zobaczyłem rame od motorynki leżącą wysoko na hałdzie.Nie chciało mi się wdrapywać.Dziś tej decyzji żałujeSad
ja byłem wczoraj i stał mińsk, dwa ogary i ramy od komara, niestety właściciel złomu nie chciał nic sprzedać
Dzisiaj zdobyłem cylinder do komarka w fajnym stanie, wał do komarka, klakson do junaka.
I oprawkę żarówki do wsk. U mnie teraz 2 zł za kg trzeba płacić.
(25-06-2021 15:09:11)Deecuu napisał(a): [ -> ]ja byłem wczoraj i stał mińsk, dwa ogary i ramy od komara, niestety właściciel złomu nie chciał nic sprzedać

A po co ma sprzedawać, skoro będzie robił XD
ale macie fajne znaleziska
u mnie 2 złomy i na każdym nic Sad
To zobacz wszystkie strony tematu, teraz to już nic w porównaniu z tym co było paręnaście lat temu.
nie rozumiem jeszcze jakim cudem ludzie oddają takie zabytki na złom?
rozumiem jeszcze w latach 90 i wczesnych 2000 gdzie można było nabyć takie romety za grosze ale teraz?
Bo to nie są zabytki nadal to jest złom dla większości.

A w Polsce jak to w Polsce zawsze jest jakaś grupa osób która widzi w tym złomie coś więcej.
Znajomy pracuje na złomie, no w sumie jest tam prezesem. Dwa lata temu jakas kobieta z synem przywiozła jebutna przyczepę złomu, dzień jak co dzień, nic niezwykłego, ale znad burty wystawala rometowska manetka. Obserwował uważnie rozładunek i pod koniec okazało się ze przywieźli motorynke i postawili ja koło kupki zelastwa. Jak już mieli zapłacone, podpytam się kobiety o ta motorynke i dokumenty... Dwa tygodnie później miał dowód ze wszystkimi umowami.
Taki to ma szczęście. Motorynke w dalszym ciągu ma, lekko niekompletna, ale to jakieś koło i błotnik z przodu, a reszta chyba jest i jej stan, jak na śmiecia ze zlomowiska jest całkiem przyzwoity.
Przekierowanie