kiera jest z polo/pololuxa itp.
rama karlika jest OK wideł jak widać poszedł w .. zdu ..
co do kolarki .. rama z huragana wideł z favoritki mostek z diamanta chetnie ja odkupie
Ale mnie korci żeby to kupić i wstawić tam jakiś silnik pokroju wsk 175, zabaweczka do lasu idealna
Ktoś to na złom oddał? Jeżeli koła są proste, nie mają bicia, piasty nie są rozwalone to spokojnie za komplet masz najmniej 200zł.
Co do silnika to po co ciąć, rzeźbić ramę, skoro do niej można wsadzić chiński silnik, który na pewno nie będzie się tak pieprzył jak ten od wsk 175?
Ooo Bulwa ja za to zapłacę max 50zł także lecę po to
(30-06-2016 11:55:58)Rafku napisał(a): [ -> ]Ktoś to na złom oddał? Jeżeli koła są proste, nie mają bicia, piasty nie są rozwalone to spokojnie za komplet masz najmniej 200zł.
Co do silnika to po co ciąć, rzeźbić ramę, skoro do niej można wsadzić chiński silnik, który na pewno nie będzie się tak pieprzył jak ten od wsk 175?
I przy okazji jeszcze będzie cieszył się malutkim spalaniem
Ja dziś na złomie znalazłem przedni błotnik i osłone łańcucha od ogara 200 chciałem wziąć ale złomiarz chciał za to 30zł. :C
Byłem tam, silnik do tego jest (zajechany chiński GB, biegi wchodzą, niestety to jest same druciarstwo, zawory na silikon, zdawcza na drut i inne kwiatki...) przednie koło ma bicie (a zatem przód obciera tarcza) hamulec przedni hamuje, amory chodzą, nie wiem czy nie ma obciętych mocowań silnika. Jeśli tak jest, to w oryginała się bawić nie będę, może wpadnie przypadkiem silnik od wsk125 albo jakiejś MZ, bo czwórki to tak jak mówicie będą się sypać a i tanie nie są. Sam nie wiem
albo sprzedać w piździet.
(30-06-2016 13:30:00)Odrestaurator napisał(a): [ -> ]Byłem tam, silnik do tego jest (zajechany chiński GB, biegi wchodzą, niestety to jest same druciarstwo, zawory na silikon, zdawcza na drut i inne kwiatki...) przednie koło ma bicie (a zatem przód obciera tarcza) hamulec przedni hamuje, amory chodzą, nie wiem czy nie ma obciętych mocowań silnika. Jeśli tak jest, to w oryginała się bawić nie będę, może wpadnie przypadkiem silnik od wsk125 albo jakiejś MZ, bo czwórki to tak jak mówicie będą się sypać a i tanie nie są. Sam nie wiem albo sprzedać w piździet.
Na pierona ci takie ciulstwo, myślę że jest dużo innych ciekawych sprzętów które znacznie bardziej warto odratować, nawet jeśli mają być do terenu.
A ile oni chca za to na zlomie?
Dzisiaj byłem to kupić... czekałem na szefa, dokładnie go przejrzałem... rama była do spawania w 1-2 miejscach, wahacz już powoli nie dawał rady, też do spawania, przednie koło krzywe, zębatkę to ma z lewej strony, czyli do starszych silników trzeba by obracać i kombinować z kołem, brak kanapy, bak jakiś kombinowany na taśmę i szmatki, klamka sprzęgła pęknięta, tylni amor zajechany do końca możliwości (brak ogranicznika), koła ogólnie miały luzy, tylne wyłamane jedno mocowanie zębatki, no i wydawało mi się że tylna część ramy krzywa. Szef przyjechał i mówię jak jest, a on 130zł bez silnika. 100zł minimum, coś tam gadał że ktoś to za 200zł bierze itd. Silnik to kolejny szrot był, zawory na silikon, zabezpieczenie zębatki zdawczej na drut, przyspawana kopka i inne kwiatki... ogólnie do katowania po prostu no na silniku z wsk 125 to by się nadał, ale nie za tą cenę. Garnek z MZ 150/250 by się tam nie zmieścił raczej. Co najlepsze jak był starszy szef to kupiłem kompletnego komara za 80zł.
Jeśli w miarę tanio to wziął bym go nawet żeby sprzedać na zarobek.
Wysłane z mojego Y635-L01 przy użyciu Tapatalka
(01-07-2016 12:22:15)KrisPL napisał(a): [ -> ]Jeśli w miarę tanio to wziął bym go nawet żeby sprzedać na zarobek.
Wysłane z mojego Y635-L01 przy użyciu Tapatalka
A przeczytałeś listę rzeczy do naprawy?
Dobra, sorki piszę z telefonu i nie pokazał mi się ostatni post.
Wysłane z mojego Y635-L01 przy użyciu Tapatalka
Drużba 4. Świetna nazwa dla piły spalinowej.
