Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Byłem dzisiaj na złomie i był kadet, komar i jeszcze kilka ram. Jutro wrzucę zdjęcia bo dzisiaj nie miałem czasu zrobić.

40 zł

Jedrek z tego co widze to co chwile cos przywozisz

Łee tam , po prostu się trafia a nie lubię patrzeć jak polska motoryzacja kończy na złomie. W sumie to chyba 7 pojazdów mam z złomu

Bys wkoncu zaprezentowal swoja kolekcje

Jak by było co to bym pokazywał. Ale jak nie ma to po co ?

Po prostu chcialbym zobaczyc te wszystkie twoje zlomki. Sporo tego masz ?

Jak chcesz to zapraszam, tak daleko to aż nie masz

Z checia wbije ile jest km ?

Nie wiem , ale jak tak pilnie chcesz zobaczyć to km są mało ważne.

Szybciej bedzie jak zaprezentujesz swoja kolekcje na forum albo chociazby mi wyslesz zdj na pw Dobra koniec spamu jak chcesz pisz pw

Widziałem dziś na złomie Smyka w dobrym stanie, niestety nie miałem na niego pieniędzy, ani powodu by go kupić, więc czeka na swoją kolej do huty.

[attachment=9009]

Znalazłem jeszcze Flaminga z 71 wartego uwagi. Był kompletny, na oryginalnych oponach w kolorze żółtym, farba łuszczyła się, ale był napis od szablonu. Niestety nie miałem czasu na zrobienie mu zdjęcia. Zażądali za niego 60 polskich złotych, dlatego został na złomie. Ile za niego wziąć, żeby nie przepłacić?

71 rok ?? jak ładny to nawet cena dobra ale ztarguj ile się da ... ze smyka zabierz przednią "rakiete" i siodełko jest warte pare $$

Rakieta jest popękana, a siodło przetarte, po za tym można go kupić tylko w całości.

(13-05-2015 19:55:33)MiG2202 napisał(a): [ -> ]Rakieta jest popękana, a siodło przetarte, po za tym można go kupić tylko w całości.

Bez sensu taki złom.
Ja w okolicy mam pełno złomów, nawet na mojej ulicy ale wszędzie są jakieś utrudnienia.
Przyjdzie się pooglądać to od razu z ryjem "Czego szukasz" albo teksty typu, tam nie wolno chodzić, tego nie oglądaj, tego niedotykaj, to tylko w całości, 17kg ale cena 60zł. Takie coś całkowicie zniechęciło mnie do chodzenia po złomach.
Mam tylko jeden taki ulubiony co mogę sobie oglądać co chce i brać całość, pół albo obojętnie ile i nikt nie ma o to problemu, a cena to zawsze 1,5zł za kg.

A, właśnie, ten rower co pokazywałem to był z lat 40, wystawiłem go na tablicy to myślałem że się pozabijają handlarze jakieś o niego.