Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Romka - 50-T-1 '82r.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Koła zębate współczesnej produkcji pewnie?
No właśnie nie Wink
Ja to nie wiem, tak katowalem swoje 019 i nic sie nie dzialo, a polowa trybow mejd yn czajna xD
Z tego co pamiętam skrzynię miałeś robioną niedawno ? Ciekawe co się stało, zmęczenie materiału, coś przeoczone przy remoncie czy problem wynikający ze współpracy nowych i starych elementów.
Daj proszę jakieś foty po rozpołowieniu.
Dzisiaj zawiozłem do mechanika, zobaczymy co tam się stało Smile




Taka bajka
Ło matko bosko, co to s. Co to sie stanelo sie?
Zamawiaj te tryby u jackow, a jak nie maja to daj znac poszukam w śmietniku, moze cos będzie.
No akurat tego przesuwnego nigdzie nie ma.

Jeśli mechanik nie znajdzie u siebie i forumowe źródełko części zmd też nie będzie miał to się odezwę Smile dzieki
Ale że się rozpadło na kawałki Huh Może się jakoś zaklinowało i je rozerwała ? Trzeba posprawdzać czy nie skrzywiło wałka lub uszkodziło zębów innych trybów.
Dobrze kamel mówi. Sprawdź wałek główny, u mnie był zgięty, lecz przyczyna niesprawnej skrzyni tkwiła w czym innym. Z jackmotors pasował.
a koła zębate współpracują były wymieniane parami?
Wałek pośredni z kołami nowy , któreś tryby były zmienane na uzywki ale nie wiem ktore Ale gdyby to było przyczyną to raczej by żeby zerwało a nie pękło w kawałki

Silnik już zlozony

Mam taką koncepcje że przyczyną musiało być to, że od remontu jak już pisałem z jedynką był problem ze wyskakiwała. Musiałem ją przytrzymywać noga, a że problem był w skrzyni a nie w automacie to jedynke mimo to wyrywało na krótką chwilę zawsze, i po rozłączeniu tak naprawdę wbijała się bez sprzęgła i to zniszczyło tryby. Pytanie czemu ta jedynka wyskakiwała Smile no ale jutro najprawdopodobniej włożenie silnika do ramy i testy
Odebrany, wszystko jest super z silnikiem, nic nie wyskakuje ani nic. Przygoda była inna, pojechałem go odebrać autobusem z zamiarem wrócenia 15km na kołach tylko szkopul był taki że było mało paliwa ale zaryzykowałem niestety w trasie zabrakło. Ledwo zacząłem pchać 2 km do najbliższej stacji a tu nie wiadomo skąd zajechał znajomy Wink i jeszcze się okazało że nieopodal ma łódkę a w niej paliwo z olejem benzyna oczywiście poratował literkiem. Do zrobienia na zimę będzie jeszcze wymiana tylnego koła lub samej piasty oraz remont zawieszenia
Ale trojka pali sporo więcej beny niz dwojka, co? Tongue
Tez bede na dniach skladal 3b. Zapisz przebieg od remontu, zobaczymy czy osiągnę podobny rezultat, przy skladaniu na starych częściach. Dodam ze budżet na nowe wynosi 50zl :F
Akcji z Rometem ciąg dalszy, co prawda silnik, skrzynia pracują wzorowo, nic nie wyskakuje, zapiernicza ładnie ale miałem awarie na szczęście blisko domu. Spadł łańcuch i to tak że zablokował kompletnie koło zdawcze, musiałem rozebrać wszystko i zdjąć koło. O dziwo z założeniem koła z powrotem był problem, nie starczyło gwintu żeby przykręcić je z powrotem. Nawet wydlubalem simmering żeby sprawdzić czy nie wyciągnęło walka razem z łożyskiem ale wszystko siedzi na swoim miejscu. Dziwne. No ale nic, zmierzyłem, oryginalne koło było nieco szersze, prawie milimetr. Zamówiłem oryginal , do tego dam podkladeczke cienka pod spód i będzie grało. Ale dziś już nie pojeżdżę

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Przekierowanie