Nie wyczymie z tą głowicą...
Oczywiście chodzi o naprawione wewnętrzne gwinty. Ciągle gubię lewą śrubę mocowania tłumika, nie ważne jak ją zakręcę (z umiarem)
Trzeba kupić nową głowicę, ale przed tym wypróbuję jeszcze jeden (świeżo wymyślony) pomysł
Potrzebne mi będą dwie śruby bez łbów o wytrzymałości 10+ i poxylina
Napakuję poxyliny do otworów, wkręcę śruby i zapomnę na czas stwardnienia poxyliny - szpilki domowej roboty
Jak to też nie zda egzaminu to trudno się mówi.
A próbowałaś mocnego kleju do gwintów?
(21-06-2021 11:50:48)seler1500 napisał(a): [ -> ]A próbowałaś mocnego kleju do gwintów?
Jak pisze o poxilinie, to znaczy, że ma luźne gwinty - czyli klej do gwintów nie zadziała.
Zanim coś zastosujesz, to sprawdź wytrzymałość temperaturową.
A gwinty jak naprawiane?
Cytat:Jak pisze o poxilinie, to znaczy, że ma luźne gwinty - czyli klej do gwintów nie zadziała.
Niekoniecznie. Jeśli gwint jest, ale się przekręca przy dokręcaniu to klej zadziała.
Jak pan kalarepa napisał. Klej go gwintów. Zrób sobie dwie szpilki i wkręć na zielony (stały) klej do gwintów. W Ogarze miałem to samo, teraz problemu nie ma
Albo gwintownik M7, szpilka M7 i klej do gwintów
A komu to by się chciało tyle pierniczyć
Mi się tylko chciało jak spust oleju w ogarze mi nie trzymał
Ale i tak zrobiłem to krzywo i nie byłem chyba pierwszy bo już ja robiłem chyba M10 albo lepiej
W sklepie motoryzacyjnym mieli tylko czerwony klej do gwintów (który już miałam i jest do kitu) oraz coś takiego jak Metal Bond 4-minutowy epoksyd do napraw i łączenia metali. Może to by było dobre?
(16-06-2021 23:40:21)Motorowerzystka napisał(a): [ -> ]Wymiana oleju - 4000 km (zapiszę sobie tu )
Wymiana oleju - 6000 km (o 500 km za późno według instrukcji
, bo powinno się wymieniać co 1500 km). Jeździ, oprócz odkręcającego raz na jakiś czas się kolanka tłumika trzymającego się na jednej śrubie nic mu nie dolega
Wlałam olej Morris Sport 4 10W-40