Druga szpilka nie wytrzymała presji i powiedziała dość
Także tłumik nie ma się na czym już trzymać
Moto położyłam na boku, by było dojście żeby wywiercić nowe otwory, wszystko ładnie pięknie... Do czasu... Wiertło się omsknęło i wyszło krzywo
Eeeeech. Spróbuję zamocować go na stalowej lince wokół cylindra
Ooo, a już się bałem, że usterki się skończyły.
stqc napisał(a):wymień głowice najlepiej 
Hmm 150 zł za nową głowicę lub 50 zł za wykonanie otworów i nagwintowanie w zakładzie. Wybór jest prosty
A tu takie porównanie głowicy 125 z głowicą 110:
A tu porównanie cylindrów, kształt prawie taki sam. Tylko w 125 żeberka są pionowo, a w 110 poziomo, nie mierzyłam też średnicy, jakoś wypadło z głowy
przy okazji zmierzę.
Głowica 125 do cylindra 110 (107 ccm)? Czemu nie, wszystko plug&play.
Potem bez problemu dopasowałam głowicę 125 do cylindra 49 ccm
Ale to już nie wyglądało
Te silniki z natury nie są jakieś urodziwe więc średnio im to szkodzi
ale oczywiście szacun za porównanie, takich materiałów nigdy za wiele. Ale czy nie lepiej kupić nowy silnik 125cc? Tzn. pytam właśnie o to czy to się opłaca, czy są korzyści, czy zmieniając "górę" wychodzi na to samo?
Jorginsson napisał(a):Ale czy nie lepiej kupić nowy silnik 125cc? Tzn. pytam właśnie o to czy to się opłaca, czy są korzyści, czy zmieniając "górę" wychodzi na to samo?
Nie wiem o co pytasz xD Bo przecież mam sprawny silnik 125 tylko te nieszczęsne szpilki mocowania tłumika się urwały.
Jutro zamierzam sprawdzić czy jak założę głowicę ze 110 to odpali
tylko nie wiem czy zębatka rozrządu się zmieści w głowicę...
To ja nie w tą stronę przeczytałem
ale tak coś czułem...
No ale już w takim razie w temacie, to jak porównuję sobie te zdjęcia - może być krucho z tą zębatką. Przynajmniej jak na moje oko gniazdo zębatki jest zauważalnie większe, ale jak to się ma do samej zębatki? Nie wiem
A jednak głowica ze 110 pasuje (i zębatka rozrządu z 125):
Jak widać króciec za krótki. No ale i na to znalazł się sposób:
Ale niestety podczas wkręcania świecy... Okazało się że gwint jest zjechany i świeca kręci się jak chce
Potem chciałam założyć głowicę ze 72, pasowała, ale zębatka rozrządu już nie, duża nie weszła a mała była za mała
łańcuszek był za luźny... Trudno się mówi.
Próba uratowania głowicy.
Klasyka
ile razy ja tak miałem... ale walcz, wierć gwintuj na chama da się to zrobić.
Według rad kolegi, tłumik zamocuje w taki sposób, że dodam sprężynki:
Ktoś może mieć pomysł, skąd mogę takie wziąć? Lub podobne, byle mocne.
Wezmę sprężynki zaworowe z silnika typu fmb. Może będą w sam raz.
(31-12-2020 11:35:34)Motorowerzystka napisał(a): [ -> ]Wezmę sprężynki zaworowe z silnika typu fmb. Może będą w sam raz.
Te wewnętrzne powinny się nadać.