Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Jak naprawić by nie kupować nowego
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Jak to nie ma, jest na pierwszej stronie. Lagi adoptowałem od modelu 750/760.
Teraz lagi wróciły z ocynku (niestety, cięcie kosztów), więc pozostało już tylko je złożyć, a potem pomalować.
Jeśli jest to przepraszam!
Nadszedł dzień, zakończenia projektu T-1 Marcina.
Gruzowisko przeszło kompleksową reinkarnację "Motylem Być" Big Grin
Jutro idzie do piaskowania, a w czwartek jedzie do Grześko-wej Lakierni Tongue
W sumie jak na moje zdolności spawalnicze, to tylko w jednym miejscu szczepienia blach, trzeba będzie dać szpachel. Uważam, że wyszło miodzio, czyli tak jak chciałem.
Wszystko było spasowane i skręcone, tak by potem nie wyszła jakaś buba Tongue
Aha, brakuje przedniego widelca i półki, bo się Marcin trochę ociągał :F
Popatrzcie sami ...








A ta tulejka od wahacza w ramie zostaje z takim wytarciem od łańcucha?
Tak, po pomalowaniu i zlozeniu tulei metalowych i poliamidowych, na wierzchu dam tuleje z nierdzewki A2
Tak robię we wszystkich Robakach.
To teraz joozek zdradź cenę za wszystko Smile
Cena jest adekwatna do wlozonej pracy, do tego będzie nowe zawieszenie przednie i tylne, no i piekne amortyzatory od T-1. Do tego nowy lakier, juz mi się podoba.
Super wygląda. Pozatym też bym chciał mieć taki porządek w warsztacie gdzie przy gitarach dłubie :-)
A jak by tak zrobić, pospawać nową ramę od podstaw?
Józek ty to jednak artysta jesteś
(05-12-2017 20:49:15)Patryko350 napisał(a): [ -> ]A jak by tak zrobić, pospawać nową ramę od podstaw?

Rok temu zrobiłem od podstaw ramę motorynki - do tego dużo elementów mojej produkcji np: schowek , uchwyt tłumika , stopki centralne , uchwyt rejestracji Cool
Pięknie się prezentuje moja rama Smile Będzie miodzio Smile Wszystko dzięki Józkowi Wink Będzie lepiej niż fabryka Wink
(03-12-2017 14:16:14)joozek napisał(a): [ -> ]Pamiętacie skrzywiony przód od Komara Bogdana???



Tak to wygląda teraz, po kompleksowej reanimacji Smile
Mam nadzieję, że wkrótce Bogdan pokaże nam go w pełnej krasie, pomalowany Smile


No i efekt końcowy - dostałem od Bogdana zdjęcia pomalowanych widełek - teraz jak nówki Smile


Mam nadzieję, że mój poradnik nie umiera Smile i zaglądacie tu czasem Smile

Dziś dwie sprawy, obie dotyczą stojaka centralnego.
Pierwsza to naprawa rozkalibrowanego otworu osi stojaka. Już ktoś kiedyś "naprawiał tą bolączkę" i rozwiercił oba otwory pod fi 12 mm. Zarówno one jak i dorobiona oś ze śruby M12, uległy zużyciu. Jak więc sobie z tym poradzić???
1. rozwiercam oba otwory na wiertarce stołowej, wiertłem fi 15 mm i od zewnętrznej strony robię fazkę wewnętrzną, wiertłem fi 18 mm.
2. toczę pierścienie metalowe o wymiarach fi 15 x 10,2 x 3,5 mm, ja je wykonałem z wałka nierdzewnego A2 fi 16 mm. Ostatni wymiar = grubości płaskownika stojaka. Z jednej strony pierścieni wykonuję fazkę zewnętrzną.
3. wciskam, pasowanie na wcisk, pierścienie w otwory płaskownika.
4. By zachować osiowość obu otworów, na czas spawania wkładam kawałek pręta fi 10 mm, przy okazji spawania nie zaleję otworów fi 10,2 mm.
5. Spawam tylko z jednej strony, zalewając obie fazki.
6. Szlifuję i poprawiam otwory fi 10,2 mm - wiertarka stołowa.
Tak to wygląda na zdjęciach;







Oś stojaka dorobiona z wałka nierdzewnego A2 fi 10 mm. Na razie z jednej strony nakrętka M10, potem będzie zaspawana Mig-iem z drutem nierdzewnym i zatoczona na kształt 'grzybka".
Przy okazji pospawałem wszelkie pęknięcia, nad-spawałem zużycia stojaka itp.

Druga sprawa to stopki stojaka. Jak wiadomo zużywają się przez ścieranie i zmieniają swoją grubość i kształt, więc by to wyglądało jak oryginał, naprawiam;
1. ścinam max resztki stopek stojaka, jednak zachowując profil ugiecia
2. docinam prostokąty z blachy 3 mm
3. spawam całość
4. szlifuję nadając kształt oryginalnych stopek.





Przy okazji, naprawiałem stojak od T-1 z 1981 roku. Jak widać w porównaniu do stojaka od Komara 2350, jest on dłuższy o ok 1,5 do 2 cm.
Zauważyłem, porównałem też, że stojaki dłuższe, stosowano w modelach 2351, 2352, T-1 i Romecie 100, czyli wszędzie gdzie zastosowano przednie zawieszenie teleskopowe.

Przy okazji remontu kolejnego Robaka - tym razem Komara 2350-2, pora na kolejne naprawy i wskazówki mojego poradnika.
Najpierw blacha siedzenia. Niestety, konstruktorzy nie popisali się z tylnym mocowaniem wspornika do blachy - typowa bolączka tego rozwiązania - 2350-2 i 2361
Cieniutka blaszka, zgrzana do blachy i płytkie gwinty - efekt, odpadło, a potem modzone na śruby.
Ja to zrobiłem z grubszej blachy, 3 mm i szerszej, by nie krzywiło blachy siedzenia.
Mogłem oczywiście zgrzać to na zgrzewarce, ale trochę pokombinowałem i zmieniłem zdanie.
Mam nadzieje, że zdjęcia oddają istotę naprawy. Spawanie będzie tylko z wierzchu, czyli od strony gąbki. Wkrótce zdjęcia po spawaniu i szlifowaniu.

To co zastałem



Nowa blacha zamocowana na śruby M4 z łbem stożkowym, po ich zaspawaniu nie będzie ich widać. Widoczne śruby M6, stanowią prowadzenie pod śruby właściwe do montażu wspornika tylnego.



Z wierzchu lekko zeszlifowałem wgłębienia, by się zmieściły nakrętki M6. Wszystko to będzie ob-spawane i zeszlifowane.



tak jak pisałem, po spawaniu i szlifowaniu wrzucę kolejne zdjęcia
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Przekierowanie