Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Jak naprawić by nie kupować nowego
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Józku mam pytanko, chcę wymienić prety amortyzatorów tylnych (ogar/ motorynka, springi na wierzchu) ale w twoich relacjach nie znalazłem jak usunąć stare. Nie mam tokarki żeby to prosto nagwintować a wykręcić tego nie mogłem.
Nie są wykręcane, są zaprasowane i wtopione w aluminium.
Ja je obcinam, wiercę otwór fi 8,5 pod gwint M10 i gwintuję.
Tu mała uwaga - używam gwintownik do otworów nie-przelotowych
Nie ma opcji, trzeba to zrobić w tokarce, obroty 70
Jeszcze jedno, w imadle masz zamontowane 2 różne główki amortyzatorów, nie tworzą kompletu.

Przy okazji, wzór na dobór wiertła pod dany gwint Smile

D = M – P
D = 10 – 1,5 = 8,5 mm
D – Średnica otworu, M – Rozmiar Gwintu, P – Skok Gwintu
Repera-turki pokazywałem w innym swoim wątku, tu pokaże jak je wspawuję.
W sumie wszystko widać na zdjęciach Smile






Sposób na "skarpetkę" widelca już pokazywałem, ale zdjęcia wygasły, więc ... Rafałku Smile


Znów dostałem telefon od mojego klienta, ze po zamontowaniu nowego, kupionego u mnie zestawu wahaczy pchanych, koło przednie ustawia się na lewy bok i w żaden sposób nie można go wyprostować.
Z racji wykonywanej własnie usługi - kilka pomocnych porad.
Po krótkiej rozmowie - diagnoza - należny podbić dolne mocowanie gumowego odboju.
Z rozmowy wynikało, że widelec był po przejściach, więc został wypiaskowany i na nowo pomalowany. Niestety nikt na tym etapie już go nie sprawdził.
Wystarczyło założyć same wahacze - można bez sprężyn - i przyłożyć oś przedniego koła, ew pręt fi 10. Resztę widać na zdjęciach - wkrętak wskazuje miejsce podbicia.
Podbijamy, najlepiej za pomocą 2 młotków i kontrolujemy ułożenie osi, podciągając i przytrzymując wahacze w dół (można na czas prób, unieruchomić je za pomocą trytytki).




Była już o tym informacja, ale się ... zbyła Confused
Przy okazji zamówienia ... wpadają zdjęcia do poradnika Smile
Sworzeń i tuleja stojaka centralnego do Pony i Ogara 205/Komara
W moim wykonaniu z A2 razem z podkładką i zawleczką 3,2 x 21








Rafałku ... czyń swoją powinność Smile
Piękna robota, jak widać nic nie stoi na przeszkodzie jak się chce, a ile to można zdziałać mając chociażby tokarke Big Grin
Joozek pytanie znowu mam o łożyska slizgowe, czyli tuleje zawieszenia, próbowałeś coś z polietylenem pe1000, lub co o tym myślisz?
(26-03-2019 16:24:52)stqc napisał(a): [ -> ]Joozek pytanie znowu mam o łożyska slizgowe, czyli tuleje zawieszenia, próbowałeś coś z polietylenem pe1000, lub co o tym myślisz?

Czytałem już o tym materiale, cena porównywalna do tego co kupuję. Mam trochę w zapasie (ok 30 m różnych średnic Big Grin ), więc na razie nie kupuje.
Właściwości wydaje się, że ma lepsze od bornamidu - zobaczę, może następnym razem. Smile
jak coś to dam znać
Również po przeczytaniu o tym materiale nasunął mi się pomysł na tulejki, tym bardziej że jest przeznaczony typowo do łożysk slizgowych. Pomysł tego materiału podsunął mi człowiek z uczelni który zajmuje sie podstawami konstrukcji maszyn twierdząc ze toczy się go lepiej jak i jego wląsciwości są nie porównywalnie lepsze ;D
Big Grin co to znaczy reklama Big Grin dziś wystrugałem kolejne 4 szt Big Grin



Ale fajnie się czyta te Twoje inżyniersko-zdawcze naprawy. Pełen podziwu jestem-i chyba nie tylko ja- nad manualny wykonaniem tych elementów - tak wiem niby nic wielkiego jednak jak osobiście się człowiek bierze do jakiejś roboty to zawsze dalece od tego co zaplanowane i miał na mysli

PS miałem się odezwać ale zbieram wszystko na liste pytań bo ciągle ogarniam temat częsci tego co mogę sam wykonać a co będę musiał robić "zewnetrznie"

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Odkopię ten temat, bo pojawiło się na forum wiele pytań, a tu jak się dobrze poszpera Tongue jest dużo informacji.
Pozdrawiam
Witam po przerwie.
Z racji kolejnego telefonicznego pytania, przedstawiam krok po kroku, sposób na wymianę wahaczy pchanych, przedniego zawieszenia Komar 232, 2320, 2330, 2350 i 2361 i Pegaz z tym zawieszeniem.
Od razu przepraszam, że widelec nie został pomalowany do zdjęć :F ale Maciek właśnie tak chciał zachować.
Ok, krok pierwszy - ustalenie, czy w "skarpetkach widelca" znajdują się wewnętrzne, w-grzane podkładki szerokie. W sumie powinny być 4, czyli po 2 na stronę.

2. Posiadamy, zregenerowany zestaw przedniego zawieszenia - np spod mojej reki Rolleyes


3. Najpierw osadzamy same wahacze za pomocą śrub M8, w celu ustalenia poziomu osi koła


Jeśli go nie ma, podbijamy dolne wsporniki "skarpetek"

4. Zgodnie z instrukcją użytkowania "Komar-a" smarujemy smarem łożyskowym wewnętrzne części "skarpetek"

5. osadzamy dolne odboje i ew dodatkowe krążki maty zbrojonej (mój patent).


6. Z racji, że tuleje metalowe wahaczy, oraz zastosowane śruby z nierdzewki A2, smaruję je smarem miedzianym - minimalna, niezbędna ilość. Dodatkowo ja, smaruję przegub kulisty wahacza, oraz przegub miseczki prowadnicy, smarem miedzianym. Smarem łożyskowym smaruję sprężyny i prowadnice.

7. Teraz w "skarpetki" wkładamy sprężyny z prowadnicami i miseczkami i za pomocą ścisku, ściskamy tak by dało się osadzić wahacze. UWAGA, podczas tej czynności z wahaczy wykręcamy smarowniczki, kalamit-ki M5



Do puki mamy ściśnięte sprężyny, montujemy śruby M8 i skręcamy je.

8. Na koniec wkręcamy smarowniczki, najlepiej kluczem nasadowym z uchwytem ręcznym, tak by nie urwać smarowniczki. W środku jest pusta, więc łatwo ją zerwać.

Na koniec kontrola ugięć sprężyn i pracy zawieszenia. Możemy to zrobić na założonym kole lub uchwycie stołowym. Teraz jest też czas na kontrolne dokręcenie śrub M8. "Pompujemy", uginamy zawieszeniem 4, 5 razy i dokręcamy. Czynność powtarzamy ok 3 razy.



POZDRAWIAM
(28-09-2017 11:31:07)joozek napisał(a): [ -> ]Witam
Ciągle dostaję od Was Pw, jak sobie poradzić z tym, czy tamtym, jak to naprawić itp??
Przeważnie odpisuję i odsyłam do moich wątków ze zdjęciami. No niestety, nazbierało się tego tyle, że sam nieraz nie pamiętam gdzie to opisywałem. Dlatego zakładam nowy wątek z moimi poradami. Będę go na bieżąco uzupełniał, w zależności od wykonywanych napraw. oprócz dokumentacji fotograficznej, będę też wrzucał odręczne rysunki z wymiarami.
Oczywiście, jest to wątek, który Wy też możecie uzupełniać swoimi uwagami, czy rozwiązaniami, ale proszę by go nie zaśmiecać.
Jeśli uważacie, że tytuł wątku jest mało czytelny, to proszę o podpowiedzi by go zmienić.

Dziś pierwsza i ostatnio gorąca sprawa, ograniczniki skrętu i sztyca główki ramy.
Ograniczniki tylne, widełek pod lagi fi 23 mm.
Opis chyba zbędny, wszystko na zdjęciach




Naprawa sztycy główki ramy z zerwanym gwintem. Niestety, ma ona gwint calowy, a ja nie posiadam odpowiedniej narzynki, więc oto mój sposób na naprawę Smile
Sztycę z gwintem, adoptowałem ze starego polskiego roweru ze złomu.






Jestem tu nowy.. Interesuje mnie temat lag, ograniczników, czy tylko mnie się foto nie otwiera?
Dało by radę joozku zaaktaulizować zdjęcia przy naprawie ogranicznika skrętu 50t1?
Niestety nie pomogę. Zdjęcia wygasły, a ja też ich nie przechowałem.
Może przy okazji kolejnego T1
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Przekierowanie