Wychodzi na to, że przynajmniej w tamtym okresie numer nabijany był w kilku ratach i na różnych stanowiskach. Może rocznik na końcu, żeby nie robić posezonowych obniżek cen
Ja bym przespawal glowke ramy szybciej by sie to zrobiło chyba
ale podziwiam i ten 50t1 bedzie wart z 20 tys
A zdradzisz Józek sposób na przywrócenie koloru starym oponom?
Po paście do butów zostaje klejąca się powierzchnia, która będzie zbierać brud.
joozek już opisywał ten sposób, w którymś ze swoich tematów. Ja także, tylko mój jest trochę inny, ale efekt jest chyba taki sam.
Trzeci post od góry:
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthrea...73&page=17
P.S. Nie mogłem edytować poprzedniego posta.
Przed zrobieniem zdjęć, przetarłem opony suchą szmatką, bo ta chemia nie wsiąknęła do końca i nie chciałem żeby się do tego lepiło. Pewnie nie potrzebnie to zrobiłem, opony się też przez to trochę mniej świeciły.
Plakiem można psiknąć i wyjdzie ci podobnie.
Fakt, gdzieś to opisywałem, może jutro znajdę to podeślę link. ogólnie to tak jak pisał Szatek.
Rafi555 - jak się kąpiesz to też myjesz tylko ręce ???
Ok, kolejne zdjęcia z postępu prac.
Wahacz tylny - po małych cięciach i spawach, będzie jak nowy
No i blacharka, wydaje się, że cięcie zrobione jak skalpelem
cdn ............
Szanuje za to, że mimo iż w przypadku Rometa tak duże przeszczepy się nieopłacalne, to mimo to, właściciel i
joozek się tego podjęli
Mało który "Rometowiec" tak zrobi, szybciej pojdzie na łatwiznę - ale co konkretnie zrobi, to już chyba każdy wie...
Józku, myślałem że to oczywiste że trzeba wymyć w płynie do naczyń i dokładnie szczotką oczyścić, chodziło ni bardziej o zastąpienie chemii do opon
ja w jubilacie tak zrobiłem i jest lepiej jak fabryka.
podoba mi sie rama w końcu nabiera wyglądu
bedzie chyba lepiej niż z fabryki
Józek, pocieszę cię. Silnik nic lepszy nie jest
hahah
(23-11-2017 18:32:29)Adam104100 napisał(a): [ -> ]A zdradzisz Józek sposób na przywrócenie koloru starym oponom?
Ja to robię tak:
-usuwam szczotką z opony błoto itp.
-myję oponę wodą z dodatkiem płynu do naczyń
-wszystko suszy się
-pokrywam oponę pastą do butów
-gąbką usuwam resztę pasty, potem jeszcze robię to ręcznikiem papierowym
-psikam całą oponę czernidłem w sprayu i potem je wycieram ręcznikiem papierowym
-na koniec plak i tak samo zetrzeć ręcznikiem papierowym
Może trochę tego dużo, ale efekt będzie na pewno jak nowa opona
Ale o jakich naklejkach mowa? Przecież odpowiednie są w sprzedaży.