Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Moje 5 kółek :3
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
kwasek009 napisał(a):Raczej od obijania dziury nie będzie
Ale jak była w tym miejscu słaba (przeżarta rdzą) blacha to kop z buta całkiem ją dobił Undecided
No i jest:



Teraz tylko poczekać do wiosny, bo sama go założę, a nie mam garażu by to zrobić w ciepłym miejscu. Czeka mnie trochę prac z nim, a mianowicie zlikwidowanie rdzy pod lakierem bo jakieś małe bąble są i zabezpieczenie od rdzy od wewnątrz. Polecacie jakiś preparat do tego? W jakiejś małej puszce czy coś, bo dużo mi tego nie potrzeba.

I jeszcze jedno, z czym Wam się kojarzą te lampy halogenów z tego grilla? Obojętnie z czego:F Mam plan wykonać taki grill z normalnego, kupię drugi żeby nie było że coś popsuję xD Ale tak podoba mi się ten grill z tymi lampami że masakra Big Grin
Brunoxem kiedyś dół i rant bardzo pordzewiałego błotnika pomaziałem. Potem na to jakiś epoxyd szedł chyba, szpachla itd. ... Po 9 latach są purchle, ale w sumie jakby chciał to by to odratował. A od tyłu brunox, hammerite i pewnie bitex. Może najlepsze rozwiązanie toto nie jest, ale sprawdziło się przez 2x większy czas niż zakładałem...
Wyczyść rdzę a miejsca wyczyszczone proponuję Rost Killer firmy Wurth. Może być ciężko dostać w sklepie. Dalej na to jakiś baranek. I tak nadrdzewiały metal zje rdza Smile A z grilem można pokombinować, na szrocie z 10zł będzie kosztował w razie czego. Wymierz jakich wymiarów ma być halogen i dopiero szukaj. A to ma być przeciwmgielny czy jakiś dalekosiężny? Tongue
Motorowerzystko, wyczyść co trzeba do gołej blachy, a na to podkład epoksydowy dwuskładnikowy kompresorem. No i jakaś konserwacja jak chcesz. Żadnych brunoxów i innych reaktywnych badziewi.

Na potwierdzenie swoich słów warto obejrzeć: https://www.youtube.com/watch?v=-4rhOvtwIA8

Pozdrawiam
Nawet na wyczyszczoną rdzę nie daje się epoxydu, bo on nic z rdzą nie robi. Będzie dalej lecieć pod lakierem.

Reaktywny + akrylowy + baranek + lakier już prędzej. Ale to już większe koszty.
_Piotrek_ napisał(a):a na to podkład epoksydowy dwuskładnikowy kompresorem.
Trzeba go mieć Big Grin
Jurek, dlaczego miałoby lecieć pod lakierem? Rozumiesz w ogóle sens epoksydu? Korozja to tak naprawdę utlenianie się żelaza. Twój super świetny podkład reaktywny spasywuje warstwę tlenku żelaza i elegancko oddzieli się od zdrowego materiału, pozwalając powietrzu na dalsze zżeranie blachy. Jeżeli chcesz już tak się bawić to zasmarowujesz reaktywnym, czekasz aż zadziała, potem czyścisz wszystko i reszta wg. tego co napisałem powyżej.

Grunt to odpowiednie odseparowanie tlenu od karoserii.

/* Offtop: */ zawsze możesz pomalować tak: http://www.sadistic.pl/rumunski-lakiernik-vt174118.htm Big Grin /* End of offtop */
Dorzuce coś od siebie.
Na wyczyszczoną blachę kladzie sie podkład epoksydowy który odseparowuje od czynników powodujących korozję.
Dla przykładu podam że wypiaskowałem ramę WSK od razu jak nakazują zasady pomalowałem epoksydem i z braku miejsca ale też żeby się wygrzała położyłem ją na dachu gdzie mam piaskarkę. Było to w czerwcu 2015 roku.
Człowiek zabiegany i tama do tej pory tam leży.

ANI GRAMA RDZY

Epoksyd odcina absolutnie oczywiscie jak jest dobrze polożony.

Później oczywiście musi na to iść po przetarciu papierem podkład akrylowy ponieważ lakier nie będzie miał tej przyczepności jak trzeba.

Mam znajomego z calibrą który stosował cuda wianki. Środki zamieniające rdzę w stal, super hiper zabezpieczenia renomowane polecane.

Ja w cali podłoge wyczyściłem dożywego, epoksyd i biteks.

Efekt....
On co roku spawał podłogę że tam jest jeden wielkj spaw a u mnie podłoga była zdrowa jak nowa.
tipowg napisał(a):podkład epoksydowy
A czy może być w sprayu?
Piotrek, zaznajom się trochę z technologią, bo to co napisałeś o reaktywnym, to pomyliłeś z odrdzewiaczem, chociaż i to nawet nie do końca.

Tipowg, na wypiaskowane elementy owszem, rzuca się epoksyd. Ale nie sądzę, żeby Ania kawałek błotnika dawała do wypiaskowania, bo rdza. Wyszłoby więcej niż za cały ten używany błotnik... A połączenie epoksyda i od razu bitexu, przemilczę...

Tak, może być w spreju. Słuchaj tych co głośniej krzyczą, pewnie mają rację. Big Grin
jurek_j napisał(a):Słuchaj tych co głośniej krzyczą, pewnie mają rację. Big Grin
Już sama nie wiem kogo słuchać xD W piaskowanie nie będę się bawić, chcę zrobić to tak by rdza mi go nie pożarła, od wewnątrz i tak nikt nie zobaczy co tam jest :F A od zewnątrz kupię taki zestaw, wydaje mi się że do moich zaprawek starczy, jest tam lakier w kolorze samochodu, lakier bezbarwny, preparat Brunox Epoxy i zmywacz zanieczyszczeń.
(31-12-2016 12:59:00)jurek_j napisał(a): [ -> ]Tak, może być w spreju. Słuchaj tych co głośniej krzyczą, pewnie mają rację. Big Grin

Nie o to chodzi, nie zależy mi na jakiś konfrontacjach. Swoje czytałem, też stosowałem i widzę jak jest i jaka skuteczność poszczególnych rozwiązań. Sam stosowałem dwuskładnikowy Novol Protect 360, fakt drogi (stówa), ale skuteczny. Rdza wyczyszczona trochę piaskiem, trochę drucianką na szlifierkę prostą, trzy cienkie warstwy, konserwacja. Jak na razie (półtora roku) nic się z tym nie dzieje.

Natomiast jest jeszcze druga kwestia, sensowność pakowania kasy na małe zaprawki. Golf już swoje lata ma i inwestowanie gotówki w środki zabezpieczające przed korozją na kolejne 10-15 lat chyba mija się z celem. No, chyba, że auto ma być kiedyś zabytkiem Wink
Jurek a co jest nie tak w polaczeniu podkladu epoksydowego i bitexu.

Mi głównie chodziło o to że po wyczyszczeniu do żywego epoksydem odcinasz dane miejsce a jednoczesnie zabezpieczasz na dlugi okres.
(31-12-2016 14:34:56)Motorowerzystka napisał(a): [ -> ]...preparat Brunox Epoxy...

Jak masz czas to się nim baw. Dlaczego czas? Bo nim trzeba umieć zrobić. To nie jest tak, że smarujesz i malujesz po nim. Jak nałożysz brunoxa to czekasz o ile pamiętam 24 godziny, to wyciąga rdze, czyścisz i nakładasz znowu, później dalej czyścisz... Dlatego na jednym teście na necie gdzie koleś sprawdzał czy brunox czy app lepszy wyszły mu bąble od brunoxa bo zaaplikował, pomalował, to wyciągnęło i wyszły bąble.

Tak jak Ci pisałem: Jeśli chodzi o rdzę to po odczyszczeniu polecam neutralizator rdzy z bolla, odczekać ile trzeba (o ile pamiętam 12 godzin), później podkład reaktywny, następnie można epoksydowy albo akrylowym i będzie też ok. Jeśli z zewnątrz to wiadomo, że kolor a od wewnątrz środkiem ochrony karoserii (nie podwozia), są w sprejach więc sprężarki nie trzeba jak nie masz. Wink

To co napisałem mam sprawdzone, nic nie rdzewieje i nie odpada ani nic. A kto się naczytał na internecie i pisze aby pisać i klepać posty radzę się nie odzywać jak się nie ma doświadczenia z jakimiś środkami.

Polecam zobaczyć moje poczynania poświadczone zdjęciami:
http://norbinuss.blogspot.com/2016/06/re...czego.html
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
Przekierowanie