Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Orzeszek nie jest na sprzedaż mam w sumie 3 sztuki, ale każdy ma pewien defekt a chcę złożyć jeden porządny .

Projekt "73" na razie stoi czeka na lepsze czasy, ale chyba jutro coś tam przy nim zrobię.

Pedały z początku też myślałem aby je zamienić ponieważ nie pasują do czarnych elementów Jubilata i chyba tak zrobię. Muszę je jeszcze trochę zregenerować ( wymienić śruby na nierdzewki, nasmarować i porządnie umyć)

Chmielu, a nie myślałeś jeszcze o zakupie oto takich błotników do Zenita?

http://allegro.pl/blotniki-24-aluminiowe...79574.html

Wiesz, zastanawiałem się nad nimi wyglądają dosyć porządnie i poprawiłyby wygląd w Zenicie. Chyba zbiorę trochę pieniędzy i je kupię.

Dzisiaj z tatą uruchomiłem piaskarkę i spróbowałem "siły piachu" na "73". Nie miałem tam zbyt dużo piasku więc tylko trochę wypiaskowałem. Jestem bardzo zadowolony z efektu. Piach już się suszy na resztę pojazdów. Pewnie jeszcze trochę i będzie aktualizacja w temacie Simsona .



Tutaj efekt na zniszczonym baku od Ogara.

Dzisiejsze zdobycze do "73". Spotkałem znajomego, który ma garaż niedaleko mojego, mówi mi żebym zajrzał do niego. Poszedłem, zaczął się chwalić jakie części ma do rowerów, samochodów z PRL-u. Pokazał mi lampki, odblaski jakie zdobył w oczy mi się rzuciła lampka tylna okrągła, dostałem ją za darmo w zamian za pomoc w załatwieniu części do Trabanta. Znalazłem też u niego lampkę "jajko" do Mesko, ale kiedy indziej ją kupię. Zdobyłem też za 10zł lampkę przednią z chromem do Wigry. Znajomy też mi pokazał korby do Wigry jakie znalazł, jedne są nowe, jeszcze się na nich trochę papieru "toaletowego" zachowało. Chce za nie 20zł myślę, że to się opłaca, bo taka okazja pewnie się nie powtórzy. Jeszcze ma całą reklamówkę manetek ZZR/Romet i chyba się w jakieś zaopatrzę .

Dobre znaleziska sam teraz mam zamiar raz w tygodniu ruszać na eksploracje złomowisk i targów.

Za korby bardzo dobra cena w sklepie nowe 50 zl.

Tak, ale współczesnej produkcji, wykonane z plasteliny. Bardzo dobra cena za ten support.

Ładne rowerki

Komarowy cieszę się, że się Tobie podobają moje rowery.

Support już u mnie, jest prześliczny. W miejscu na klin pozostało jeszcze trochę fabrycznej farby, potwierdza to fakt, że to nówka sztuka. Na resztce papieru pod gumką, znajduje się święty znak Pegaza oraz napis "ZAKŁADY ROWEROWE ROMET". Reszta papieru się nie uchowała więc nie wiem z którego roku ten support jest .



Znajomy był na złomie więc kupił parę gratów, wziąłem sobie dzwonek ZZR mimo, że zniszczony to jednak świetny materiał do odbudowy. Wybrałem sobie manetki w kolorze pomarańczy/orzecha, ale trochę drogo chce za nie bo 10zł .

Dzisiaj postanowiłem zrobić coś przy ramie Wigry. Przyspawałem ramię trójkąta do tylnego haka. Poprawiłem zawias od wewnątrz w przedniej części roweru, prawdopodobnie czeka go szpachlowanie lub spróbuję techniki cynowania . Odbudowa pochłonęła mnie już ponad 125zł, zobaczę czy pobiję nasz ostatni forumowy rekord .

A teraz parę zdjęć:

Oszlifowałem powierzchnię przed spawaniem, widać teraz jak zgrzew puścił.



Już pospawane, wymaga jeszcze trochę kosmetyki. W celu estetycznym ramię pospawałem z tylko tyłu, myślę, że takie pospawanie wystarczy.



Zdjęcia zawiasu przed. Starałem się usunąć większość wgłębień "kraterów".



Zawias po. Albo na to przyjdzie podkład reaktywny-->szpachla lub cyna-->podkład

Widzę, że się nie obijasz. Bardzo dobrze, trzymam kciuki.

Czas na małą aktualizację, ponieważ dotyczy ona małego rowerka jakim jest Smyk 1 . Chciałem wyczyścić tylko chromy i trochę ramę, ale przerodziło się to niestety albo stety w kompleksową odbudowę. Zacząłem rozbierać ramę i tak:
- Ani w przednim ani w tylnym kole ktoś nie wymienił smaru w ciągu ostatnich dwudziestu paru lat . Wianki i torpedo pracowały praktycznie na sucho. "Panewki" plastikowe supportu oraz przodu też nie miały ani grama smaru.
- Chromy są w dobrym stanie jednak prawa laga jest zgnieciona w miejscu gdzie przychodzi manetka .
- Rama do pospawania, ponieważ spawy z tyłu odpuściły. Pewnie moi kuzyni, by na nim latali dopóki by się nie złamał . Ramę oddam do ocynku razem z supportem, który nie jest chromowany. Zostanie pomalowana na kolor "pistacjowy" L67 z palety FSO.
- błotnik tylny do sklejenia i prawdopodobnie będę błotniki malował na śnieżnobiały kolor, ponieważ oryginalny plastik jest za bardzo zmęczony.

Co zrobiłem:
- doczyściłem chromy, oryginalne opony, siodełko ze sztycą.
- rozebrałem, wyczyściłem przednie koło z ośką, nałożyłem świeżego smaru i złożyłem. Na oryginalną dętkę Stomil z 1986 nałożyłem talk aby się nie zniszczyła.

Czeka mnie jeszcze trochę roboty z tym rowerkiem, ale warto, ponieważ uratowałem go od śmierci na złomowisku. Jeszcze u mojej rodziny został Pelikan z 1975 roku, z chromowaną nakładką widelca. Zamierzam go też uratować, bo może to być egzemplarz z samego początku produkcji.

Prace nad "73" nadal stoją w miejscu?

Niestety... ale nie martw się wezmę się na dniach za to Wigry. Muszę ogarnąć jeszcze resztę złomu i ruszyć z remontem silnika w Romecie 100.