Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: 73,87 Wigry, 66 Olimpia, 90 Zenit by chmielu17
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
Fajna sesyjka!Smile
Nie szkoda Ci tych króliczków na pasztet?sad
Są takie słodziutkie...
fajnie na forach ostrokołowych obowiazuja cebula i koty a u rometowcoof króliki Smile
(10-08-2014 00:25:51)Kostian napisał(a): [ -> ]Jak ty to i czemu nie ja jutro dodam zdjęcia salta z królikami xD Piękny ten zenit
Zacznę polować na takiego

Zenitów trochę zostało jednak nie tak dużo jak Jubilatów, Wigry.


Muran001 z tego co podałeś to wynika, że to królik popielniański biały. Czyli trafił mi się rasowy samiecSmile.

(10-08-2014 13:09:39)Wigrus napisał(a): [ -> ]Fajna sesyjka!Smile
Nie szkoda Ci tych króliczków na pasztet?sad
Są takie słodziutkie...

Tak się składa, że ja nie mam na to wpływu. To moja mama zabija te króliki, ja tam bym nie mógł, bo mi szkoda każdego zwierzęcia.

(10-08-2014 13:43:57)Zweitakter napisał(a): [ -> ]fajnie na forach ostrokołowych obowiazuja cebula i koty a u rometowcoof króliki Smile

Tak ma być, Romety są miłe i króliki są miłe, więc łączy się wszystko jedną całośćSmile.

Dziś jeszcze byłem na złomie zdobyłem dynamo starego typu. Wykręciłem je z ładnej Ukrainy. Szkoda, że nie mam miejsca na nią. Może ktoś z was by ją wziął? Ma wszystkie naklejki w dobrym stanie, lakier bez większych skaz. Błotnik tylny pomalowany na niebiesko. Zresztą macie zdjęcie.

Dzisiaj wziąłem umyłem Zenita, naklejki się rozjaśniły, zaczęły ładniej wyglądać, mimo tego, że są trochę zniszczone. Założyłem kremowe manetki, zamiast czarnych i założyłem odblask półprzezroczysty na koło, muszę zdobyć drugi taki sam odblask oraz w końcu tylny błotnik.


Oglądałem też ramę od "73" i co się okazało, rura podsiodłowa jest krzywa w stosunku do rury supportu, na trójkącie przy tylnych hakach zgrzew z lewej strony puścił od naprężenia. Rama mimo mozolnych napraw nigdy nie będzie jednoślademDodgy. Dlatego wpadłem na całkiem ciekawy pomysł. Ostatnio znalazłem na złomie ramę od Wigry prawdopodobnie dwójki, która nie ma nabitych numerów i jest identycznie podobna do "jedynki" oraz najważniejsze nie posiada śladów napraw i uszkodzeńSmile. W planie mam przenieść numery nadwozia z "73" na nieuszkodzoną ramę. Myślę, że to będzie najlepsze rozwiązanie, ponieważ najlepszy spawacz nie zrobi tak jak fabryka. A mi zależy na fabrycznym wyglądzie.

Zapewne niektórym nie będzie się to podobać, ale tak też robią z samochodami klasycznymi przykład w linku. Tu jest akurat nowe nadwozie.
http://www.czarprlu.pl/?cat=18
Chmielu, może dasz radę zrobić "przejściówkę" pomiędzy Wigry "jedynką" (dla Ciebie to "73") a Wigry 2?
Użyjesz ramy od dwójki i dasz detale z "73" (np. osłona łańcucha i hamulec przedni).
O to mi właśnie chodzi, detale z jedynki na ramę z dwójki, która będzie miała numery z jedynki, ponieważ swoich nie posiada. W końcu robię to dla siebie a nie na handel i chcę żeby to ładnie wyglądałoSmile.
Skąd weźmiesz numeratory do ramy?
Znalazłem takie numeratory u w starej skrzynce narzędziowej mojego taty. Nowe jeszcze pewnie z epoki, idealne na wymiar.
Jak to dobrze pojechać do rodziny i poszperać coś u nich w garażach, stodołach i innych szopach. Wszedłem do garażu u wujka i co zastałem Rometa Smyka z 1986 rokuSmile. Popytałem się ile za niego chcą. Wujek podpytał się cioci a ona na to niechętnie: "Niech zabiera". I tak stałem się posiadaczem całkiem fajnego nietypowego Rometa, który by pewnie skończył na złomie. Wymaga kilku poprawek, ale to drobnostki. Jeszcze w garażu stał skundlono-rozszabrowany Pelikan z 1975 roku, ale nie chcieli go oddać, bo "Będziemy go robić".



Bardzo fajny smyk ... co do królików to bardzo ładne ale jaki pasztecik będzie mmhhmm.. A co do smyka to jeździł bym.
Fajny smyk
Rozbiórka nowej ramy do odbudowy "73". Było kilka problemów z śrubami, sznurkami i kablami, ale poradziłem sobie z nimi. W ramie jeszcze parę elementów zostało, ale demontaż ich to formalność. Czeka ją piaskowanie i nabicie numerów.




Co do Smyka to trochę przy nim porobię i rozpatruję dwie opcje sprzedaż lub postawienie u siebie w pokoju jako ozdobęSmile. Szkoda mi tego Pelikana co nie mogłem go wziąć, był dosyć stary 75 rok, miał chromowaną nakładkę widelca. Pewnie skończy na złomieSad.

Co do pasztetu z królika, to jak wyjdzie dobry, a zawsze wychodzi, to nic lepszego do suchego chleba nie ma jak właśnie ten pasztetBig Grin.
Smyk po zdarciu badziewnych naklejek został ozdobą pokojuSmile. Czeka go jeszcze porządne mycie. Z pod granatowego przebija taki zielony pastelowy, dowiedziałem się też, że to Smyk 1. Niestety, pewnie nie dostanę do niego oryginalnych naklejekUndecided.



Gdy go wniosłem do mieszkania nie mogłem się powstrzymać i musiałem na nim pojeździć krejzi, mając prawie 190cm wzrostu i 65kg wagi....
Postaram się namówić motonaklejki na zestaw nalepek do Smyka 1.

EDIT:
Za kilka dni mają być gotowe.
Dzisiejszy wypad na złom przyniósł kółko przednie 20', mające 36 szprych w bardzo dobrym stanie - koszt 5zł. Wtajemniczeni wiedzą pewnie z jakiego modelu roweru Rometa pochodziSmile.



Dzięki Wnusiu za załatwienie sprawy z naklejkami.

150 postów - mały sukcesSmile.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
Przekierowanie