Na otarcie łez po Zastavie Mediteran...
|
Autor |
Wiadomość |
Chmielu17
Praktykant

Liczba postów: 372
Imię: Ardian
Skąd: Nowa Sól
Pojazd: Romet 100
|
RE: Na otarcie łez po Zastavie Mediteran...
Jako, że mój nowy nabytek się niektórym spodobał, niektórym nie, to wrzucam parę zdjęć. Zrobiłem też pierwsze zakupy, nowe końcówki drążków krótkie i długie na obydwie strony, filtr oleju oraz gumy na pedały żeby było estetycznie w środku  . Posprzątałem też w środku, ponieważ jutro Polonez jedzie na przegląd.
Z końcówkami wiąże się taka historia, że sprzedawca zastrzegał się, że na 1000% będą pasować, okazało się, że sprzedał mi końcówki do "wąskiego Caro", które nie pasują. Trzeba było jechać na wymianę, ale nie było z tym problemów. Najlepsze jest to, że sam jeździ Polonezem i twierdzi, że zawias zmieniono w 1997 roku  .
Wziąłem też otworzyłem apteczkę, znalazłem tam wszystkie opatrunki, spiryt z lat 90', nożyczki, jakieś tabletki, których nie próbowałem, bo trochę się boję  . Gaśnica też w nim była z 1994 roku, a jej homologacja skończyła się w 1999...
Zdjęcia przed posprzątaniem:
Wymiana drążków i tym samym jestem zadowolony z grubości tarcz i klocków. Widać, że były właściciel dbał o niego.
Może jutro zrobię jakąś sesję zdjęciową oddającą piękno tego samochodu  . Jurek co do szyb to wszystkie oprócz prawej przedniej są z listopada 1994, prawa przednia była kiedyś zbita, bo komuś się radio w nim spodobało.
https://www.facebook.com/Zastava-Mediter...847651863/ - moja Zastava 1100p Mediteran
|
|
05-03-2015 00:46:54 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Na otarcie łez po Zastavie Mediteran... - Chmielu17 - 05-03-2015 00:46:54
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|