(09-07-2025 01:38:29)romek napisał(a): Piszemy o jawie 223
I tam są: takie luzy na tej wajsze i tak to jest wszytsko wypierdziane jak prezydenckie nachy
...?
Qrde, toć chociaż skrzynia miała być pancerna i dopracowana
09-07-2025 02:13:43
łogór 200
Ostatni ch#j Polski
Liczba postów: 666 Imię: Tomek Skąd: Małopolska Pojazd: Romet Ogar 200
Tu już takie farmazony się zaczęły, że ja sobie chyba odpuszczę dalszą dyskusję. Jak żyje i jeżdżę tymi sprzętami tak nigdy nie spotkałem się z narzekaniem na działanie wybieraka biegów. Dźwignia ma luzy bo ma powracać do pozycji wyjściowej przy zmianie biegów a nie trzymać się w pozycji danego biegu. Jak ktoś tak prostej rzeczy nie jest w stanie opanować to brak mi już słów.
A co do wypadającej dwójki to problem leży najpewniej w wytartym ząbku w automacie. Wystarczy przyjrzeć się jak jest zbudowany i zrozumieć zasadę działania. Bieg zapina się i trzyma ząbkiem w rowku. Jeśli wypada to pewnie wystarczyło podszlifowac rowki albo sam ząbek.
Na tyle tego sprzętu ile miałem, raz miałem silnik w którym wypadała trójka, ale w tamtym Ogarze już z baku śmierdziało jakimś rozpuszczalnikiem czy ch*j wie czym, więc tylko mogę się domyślać jak był używany ten Motorower.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
09-07-2025 13:33:13
1 osoba postawiła piwo Quake96 za ten post:1 osoba postawiła piwo Quake96 za ten post. grissley (07-11-2025)
łogór 200
Ostatni ch#j Polski
Liczba postów: 666 Imię: Tomek Skąd: Małopolska Pojazd: Romet Ogar 200
Dokładnie nie ma sensu na ten temat na dzień dzisiejszy dyskutować,bo mówimy o dwóch różnych rzeczach luz jałowy tej dźwigni i
Powracanie jej do pozycji wyjściowej co jest rzeczą jak najbardziej normalną
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
K:A ja jestem durnym osłem, Tak?
J:Tak
J:Ostatnim ch... Polski To ci mogę zapowiedzieć.
„Każdy człowiek musi w jakiś sposób żyć, nie jak to się mówi byle jak”
09-07-2025 14:21:05
grissley
Nowy
Liczba postów: 52 Imię: Roman Skąd: Olsztynek Pojazd: Romet Ogar 200
gdzieś tu w temacie równoległym czytam o jeszcze jednym usprawnieniu - wywaleniu kulek z piasty i daniu tam łożysk maszynowych: łożyska o odpowiednim wymiarze, podkładki, oś, tuleja dystansowa.
Jakby znać szczegóły - jaki ten rozmiar, jakie podkładki, oś i tuleja - to byłaby kompletna instrukcja apgrejdu.
09-07-2025 14:26:30
romek
019 rzondzi
Liczba postów: 2,649 Imię: Marcin Skąd: NOS Pojazd: Romet Komar
Ja byłem zdziwiony gdy się dowiedziałem że istnieją Ogary na konusach, bo mój 1984 miał obydwie piasty pod łożyska maszynowe no ale ktoś przez 40 lat mógł wymienić koło.
Najprościej mówiąc jeśli w egzemplarzu który kupisz będą konusy to u sprzedawcy na Allegro Moto-Sell kupisz kompletny zestaw do przeróbki. Czyli łożyska, oś, nakrętki, podkładki oraz 3 (to ważne bo są zestawy z 2) tuleje dystansowe. Trzeba też pamiętać że w przypadku przedniej piasty, jeśli tam były konusy to nie istnieje łożysko które będzie pasować, ale i na to jest sposób, są u tego sprzedawcy zestawy z pierścieniami które wchodzą między piastę a łożysko.
O coś takiego https://allegro.pl/oferta/os-przednia-lo...6994472652 jak masz dużo pieniędzy możesz kupić jakieś droższe łożyska. Co warto wiedzieć ta długą tuleja może być za krótka ale to nie problem , nawet mimo lekkiego dokręcenia tych krótkich nakrętek, po włożeniu koła one się nie odkręca.
W przypadku tylnego koła tych pierścieni między łożysko a piastę nie trzeba.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-07-2025 15:24:26 przez romek.)
09-07-2025 15:19:37
1 osoba postawiła piwo romek za ten post:1 osoba postawiła piwo romek za ten post. grissley (07-11-2025)
Norweski Zomowiec
Mechanik
Liczba postów: 1,878 Imię: Marcin Skąd: Zamośc Pojazd: Inny
(09-07-2025 15:19:37)romek napisał(a): zeba też pamiętać że w przypadku przedniej piasty, jeśli tam były konusy to nie istnieje łożysko które będzie pasować, ale i na to jest sposób, są u tego sprzedawcy zestawy z pierścieniami które wchodzą między piastę a łożysko.
maleństwa 2x2cm albo i mniej. Myślałem, żeby to dać po bokach lampy - byłoby ledwo widoczne. Tylko jak to zamocować. Można zrobić dziurki w bocznych uchwytach, tuż za otworami na lampę - ale ten pomysł mi się średnio podoba. Idealnie byłoby, jakby zamiast śrub mocujących lampę do uchwytów dać te kierunki. Wtedy kabelki do środka lampy i wszystko jest elegancko. Ale nie mam pomysłu jak to zrobić. Chyba, żeby wywalić gniazda gwintów z boku lampy i potem dać kierunki na przelot i dokręcić je nakrętkami od środka, wyjmując odbłyśnik i cały przód najpierw. wtedy kierunki zastępowałyby śruby mocujące. Jeśli to się tak da (?). Trzeba by jakoś szczelność zapewnić i solidność połączenia.
Z tyłu chyba też te pchełki można byłoby dać - po bokach błotnika, tuż pod kanapą - w otwór mocowania bagażnika. Ewentualnie po bokach tablicy rejestracyjnej, ale to już będzie bardziej widać...
No i jeszcze przełączanie.
Można z tego samego źródła kupić uniwersalny przełącznik:
Ale mam obawy co do jakości. Ten chrom pewnie zacznie się łuszczyć po miesiącu - bezpieczniej czarny. Czarny jednak nie wygląda...
No aaale chyba jedyna opcja to czarny przełącznik uniwersalny?
I drugi temat - ładowarka usb. Jak gdzieś jadę rowerem to zawsze mam telefon z nawigacją na kierownicy. Do motoroweru też można dać jakiś uchwyt, ale zostaje temat zasilania. W rowerze mam torebkę na ramie a w niej powerbank. Na motorowerze trochę nie ma gdzie tego powerbanka zmieścić, a z drugiej strony, jak jest zapłon elektroniczny, to chyba starczy prądu, żeby zrobić jakieś gniazdo usb?
Myślałem o tym, żeby zbunkrować je jakoś w lampie (byłoby niewidoczne), ale nie wiem, czy tam w środku jest wystarczająco miejsca. Jeśli nie, to zostaje kolejna narośl na kierownicy, np taka:
ale fatalnie to wygląda. Ktoś ma jakieś doświadczenia z jednym albo drugim? Wszelkie rady i przemyślenia mile widziane
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-07-2025 03:42:04 przez grissley.)
14-07-2025 03:41:33
Bob_Harley
Technik
Liczba postów: 554 Imię: Bob Skąd: Świętokrzyskie Pojazd: Romet Ogar 200
(14-07-2025 09:20:23)Bob_Harley napisał(a): chcesz z tego Ogara zrobić jarmarczną atrakcję jak na moje xD
No właśnie nie chcę. Stąd kombinowanie, jakby to zrobić, żeby było (na pierwszy rzut oka) niewidoczne. Jakbym chciał zrobić jarmark, to myślałbym o czymś typu kierunki z Simsona...
No i pogadać i poanalizować opcje zawsze można - to nie boli
(14-07-2025 10:15:30)romek napisał(a): Ze wszelkimi kierunkami, stopami itp uważaj bo potem przy okazji kolizji z poszkodowanego możesz stać się sprawca jeśli zakładać to coś z homologacją
To jest ciekawa uwaga. Znasz konkretny przepis na to? Bo jedna rzecz to sprzęt który był fabrycznie (tutaj chyba można wleźć na minę nawet mając niehomologowaną żarówkę), ale co ze wyposażeniem którego seryjnie i tak nie było, a więc być w ogóle nie musi?
Swoją drogą - "ciepłą" żarówkę LED bardzo chętnie bym od razu do lampy zapakował. W sensie - żeby świeciła takim samym kolorem jak "normalna", ale mocniej i pobierając mniej prądu...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-07-2025 12:45:26 przez grissley.)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.