Robię małe zakupy na jackmotors i mam kilka pytań:
-polecacie jakieś konkretne świece
-zębatka na tył wąska czy szeroka, mam kupiony już wcześniej łańcuch cz
-te chromowane pierścienie to rzeczywiście takie och ach (I tak ich raczej nie kupię bo mam tłok na 3p a dostępne są tylko w kompletach 2 szt)
(16-05-2016 23:26:32)Paweł13 napisał(a): [ -> ]Robię małe zakupy na jackmotors i mam kilka pytań:
-polecacie jakieś konkretne świece
-zębatka na tył wąska czy szeroka, mam kupiony już wcześniej łańcuch cz
-te chromowane pierścienie to rzeczywiście takie och ach (I tak ich raczej nie kupię bo mam tłok na 3p a dostępne są tylko w kompletach 2 szt)
Świeca jak świeca, jak masz dobry silnik to bez znaczenia, ja bym brał najtańszą i ewentualnie dwie.
Na tył wąska.
Chromowane pierścienie są dobre, mam w swojej i się super sprawuje, mam wrażenie że dużo mniej słychać silnik na nich. Dwa mam chrom jeden zwykły.
Ja powiem trochę o świecach. Miałem w swojej Iskrę od zakupu, a potem założyłem Briska i jeździ trochę lepiej, jest jakby żwawsza. Do tego Briski są bardziej odporniejsze na zalewanie.
No aktualnie mam briska wkręconego, niecałe 100km na nim zrobiłem i w sumie jest ok. Wcześniej miałem boscha świecę a w torebce z narzędziami mam jeszcze 3 stare iskry, jedną ruską i świecę pal chyba oryginalną.
świece pal był orginalnie dawane ja w moim ogarze też miałem przez jakiś czas świece firmy pal.
Jawa już jakiś czas stoi rozebrana bo zrobiłem trochę lipę i naiwnie twierdziłem, że przynajmniej jeden z dwóch łańcuszków sprzęgłowych które dostałem przy zakupie jest nowy no ale niestety okazało się inaczej.
A dzisiaj byłem w Gdyni po części z olxa.
220zł za komplet kół z dobrymi oponami barum, silnik z nowym tłokiem, wałem i cylindrem. Dostałem jeszcze wydech w średnim stanie, klamki z linkami, ramę, amortyzatory tył i jakieś graty. Oczywiście to wszystko nie jest mi potrzebne więc wciągnąłem w biznes kolegę i ja zapłaciłem tylko 110zł.
Z jawą od ponad miesiąca nie działo się nic specjalnego bo przyblokował mnie łańcuszek sprzęgła. Od środy jednak jawa jeździ i to nawet bardzo szybko i sprawnie, sprzęgło działa ładnie, dekiel złożony na hermetyk i uszczelkę z tyłu od bloku nie cieknie o wiele estetyczniejsze rozwiązanie niż jakiś tam sylikon czerwony. Wczoraj odebrałem prawko i opłaciłem oc więc już nic nie przeszkadza w jeździe. Jak będzie pogoda to jadę na działkę i czyszczę ramę z całego tłustego syfu pomieszanego z piachem no i porobię ewentualne zaprawki.
Ostatnio zmieniłem sobie oponkę przednią na barruma z bardzo dobrym bieżnikiem bo ta poprzednia już była mocno starta w jednym miejscu.
Ogólnie to nakupowałem sporo fantów i tak powoli sobie wymieniam.
a ta druga jawka to czyja ?
Kolegi, trup trochę ale pracujemy nad tym aby zrobić z niej dobry egzemplarz.
Jutro zakończenie sezonu w Gdańsku a w jawie światła nie działają. Nie wiem czy to jakaś zależność ale przed jakimiś imprezami coś mi się spali zawsze, ostatnio to był kondensator.
Jadąc wczoraj trafiłem na wybitnych "niebieskich" którzy najpierw chcieli mi wlepić mandat za brak świateł których nie widzieli przez rażące słońce a potem jak nie mieli się do czego uczepić to chcieli mi zabrać dowód za to, że brzęczyk nie działa na włączonych światłach. Pół godziny próbowałem delikatnie wytłumaczyć, że nie ma innej możliwości ale policjant upierał się, że to awaria i zabiera dowód i wystawia mandat. Na szczęście policjant kierujący radiowozem był normalny i dał mi dokończyć jakiekolwiek zdanie i wytłumaczyć, że to nie awaria tylko wina prądnicy o za małej mocy gdzie jakiekolwiek próby wytłumaczenia pierwszemu policjantowi kończyły się na grożeniu mandatem i zabraniem dowodu. Dowód ocalał, mandatu nie dostałem ale dowiedziałem się również, że dzwonek rowerowy nie może służyć za sygnał dźwiękowy i muszę założyć większą prądnicę. Z tym dzwonkiem to poleciał ostro bo według tej logiki większość motorowerów romet nie powinna zostać dopuszczona do ruchu. Poza tym przecież to motorower, to dzwonek z roweru w pojeździe który jest połączeniem roweru i motocykla jest według mnie jak najbardziej na miejscu i zgodnie z prawem.
Teraz policja to nie to co kiedyś... Teraz jak cię złapią to tak długo będą wymyślać żeby tylko wyciągnąć kasę, a przecież nie o to chodzi. Gdzie są ci stróże prawa?!
U mnie na przeglądzie czepiał się, że nie mam pozycyjnych "bo przecież jest miejsce na żarówkę w przedniej lampie". Tyle, że nie ma nic poza tym, nawet instalacji. Dopiero jak rozkręciłem tylną lampę (żarówka zgasła, coś nie łączyło) to mi uwierzył, bo tam pomimo gniazda na drugą żarówkę nie było styków i przewodów.
Mojemu tacie kiedyś w MZ nie podbili przeglądu bo z tyłu na błotniku zamiast chlapacza miał ten tzw. daszek
takie przepisy były kiedyś.
A według mnie dzwonek od roweru jest bez sensu w tych motorowerach, przecież logiczne jest to że prędzej ktoś usłyszy ten motorower niż jakiś tam dzwonek rowerowy, no ale takie te nasze prawo jest...