07-08-2013, 00:12:21
07-08-2013, 00:20:29
Nie pytaj Rama ogólnie wyszła dość "średnio" żeby nie powiedzieć że słabo. Pomalowana jest, ale mimo że kupiłem 5 puszek farby, to koloru na ramę tylko jedną, przez co jest trochę niedociągnięć. Ale akurat rama to jeszcze temat otwarty, bo kolor wyszedł trochę dziwny i nie wiem czy tak zostanie Na szczęście bak, błotniki, schowki, stopka, osłona łańcucha wyszły "w miarę dobrze", czyli coś jak na niebieskim ogarze. I tak jestem zadowolony Tylko na przyszły tydzień do zrobienia mam pokrywe filtra (malowałem resztkami i na szybko, bo zapomniałem o niej), półkę górną i pręt tłumika. Reszta może już spokojnie zostać.
07-08-2013, 01:51:27
a miałeś robić porządnie, a nie jak niebieskiego...;/
07-08-2013, 10:53:26
Kłejku dawaj foty, jestem ciekaw jak wyszło te cudo
07-08-2013, 12:00:08
(07-08-2013 01:51:27)komarinho napisał(a): [ -> ]a miałeś robić porządnie, a nie jak niebieskiego...;/
Robiłem... Co nie znaczy, że musiało wyjść nie wiadomo jak... A niebieski nie był aż tak źle zrobiony, tyle, że pomalowany w całości, a tego rozebrałem do malowania. Więc wyszło i tak lepiej. Tylko kolorystycznie jest dość kontrowersyjnie. Z resztą sami się przekonacie
07-08-2013, 14:19:03
(02-07-2013 23:48:56)Quake96 napisał(a): [ -> ]ale jego będę raczej nie będę robił na ten "styl" co niebieskiego. Lakier będzie chyba tylko poprawiany i w org. kolorze. Prawdopodobnie u lakiernika albo przynajmniej kompresorem.
07-08-2013, 16:31:40
jak długo jeszcze będziesz nas trzymał w niepewności? ciekawość w takich przypadkach boli ziomuś
Pompuś
07-08-2013, 21:28:27
Będzie różowy w kwiatki!
07-08-2013, 21:42:53
Oczekiwanie jak na Świętego Mikołaja
07-08-2013, 23:37:31
(07-08-2013 21:28:27)pimpek-M2 xD napisał(a): [ -> ]Będzie różowy w kwiatki!
Wszystkie prawa zastrzeżone.
08-08-2013, 00:08:00
Lakier ci jeszcze schnie co tych zdjęć nie dajesz
08-08-2013, 00:31:27
Już już... Toć obiecałem sobie, że zdjęcia dam dopiero jak go w miarę złożę. Trwało to tak długo, bo dopiero około godziny temu skończyłem go jako tako składać
Tym razem na początek fotki, a zaraz potem moje wywody, czyli "co i jak?"
Teraz czas na wasze komentarze Ja w tym czasie będę pisał moje wywody na temat tej maszyny
Tym razem na początek fotki, a zaraz potem moje wywody, czyli "co i jak?"
Teraz czas na wasze komentarze Ja w tym czasie będę pisał moje wywody na temat tej maszyny
08-08-2013, 00:32:42
Super kolor ,Podoba mi się . Kawał dobrej roboty panie .
08-08-2013, 00:34:35
No kurde zdziwiłem się kolorku nie spodziewałem się zielonego,ale wyszło całkiem,całkiem
08-08-2013, 00:45:06
No dobra czas na małą historię jak to było z tym kolorem...
Otóż, pierwotnie w planach był jak wiecie, żółty. Jednakże gdy wpadłem do Castoramy, to na półkach bieda. Wybrałem zatem coś co przykuło moją uwagę. Zielony groszkowy. Wziąłem 3 puszki zielonego, jedną puszkę czarnego, oraz... jedną puszkę koloru "ciemnoszary wpadający lekko w brąz". Ten ostatni kolor był przeznaczony na ramę. Jednakże, gdy zacząłem malować ramę, moim oczom ukazała się dosłownie sraczka Omal się nie załamałem... Zostawiłem to tak jak było i postanowiłem to przemyśleć. Dziś, gdy zszedłem do piwnicy i zobaczyłem, że ten kolor dalej jest tak okropny, to stwierdziłem, że tak nie może być. Postanowiłem pomalować albo na czarno, albo na groszkowy. Ostatecznie w Castoramie, wybór padł na groszek. Kupiłem więc 2 puszki i poszedłem do domu. Przy okazji powtórnego malowania ramy, postanowiłem poprawić kilka zauważonych przeze mnie "poważniejszych" niedociągnięć na pozostałych elementach (błotniki itd.). Dzięki temu teraz całość nie wygląda źle, wręcz moim zdaniem co najmniej dobrze Zdjęcie "sraczkowatej" ramy dodam później. Teraz nie chce mi się go szukać
Otóż, pierwotnie w planach był jak wiecie, żółty. Jednakże gdy wpadłem do Castoramy, to na półkach bieda. Wybrałem zatem coś co przykuło moją uwagę. Zielony groszkowy. Wziąłem 3 puszki zielonego, jedną puszkę czarnego, oraz... jedną puszkę koloru "ciemnoszary wpadający lekko w brąz". Ten ostatni kolor był przeznaczony na ramę. Jednakże, gdy zacząłem malować ramę, moim oczom ukazała się dosłownie sraczka Omal się nie załamałem... Zostawiłem to tak jak było i postanowiłem to przemyśleć. Dziś, gdy zszedłem do piwnicy i zobaczyłem, że ten kolor dalej jest tak okropny, to stwierdziłem, że tak nie może być. Postanowiłem pomalować albo na czarno, albo na groszkowy. Ostatecznie w Castoramie, wybór padł na groszek. Kupiłem więc 2 puszki i poszedłem do domu. Przy okazji powtórnego malowania ramy, postanowiłem poprawić kilka zauważonych przeze mnie "poważniejszych" niedociągnięć na pozostałych elementach (błotniki itd.). Dzięki temu teraz całość nie wygląda źle, wręcz moim zdaniem co najmniej dobrze Zdjęcie "sraczkowatej" ramy dodam później. Teraz nie chce mi się go szukać