13-07-2013, 22:43:43
13-07-2013, 22:45:26
(13-07-2013 22:40:35)mlody191 napisał(a): [ -> ]fajnie czyta się takie posty
Ogarek naprawde fajny, wierze ze zrobisz go na cacy Ale tak po miescie bez sprzegla? dziwne ze ci nie gasł
Byłem tak szczęśliwy, że lałem na fakt iż jeżdżę po mieście Poza tym dlaczego miałby gasnąć? Trzeba po prostu nie dopuścić do spadku obrotów na biegu, nic więcej
(13-07-2013 22:41:02)Rado301 napisał(a): [ -> ]W opisie pod filmem napisałeś :]
Aaa no tak... Jestem jeszcze tak podekscytowany, że zapomniałem
13-07-2013, 22:58:00
To gratuluje wprawy
13-07-2013, 23:12:42
Wyprawa to za dużo powiedziane
Znów czuje się tak samo, gdy robiłem pierwsze kroki z moim pierwszym ogarem. Niby to to samo co tamten, ale sam fakt, że uruchomiłem tego ogara i jeszcze mogłem się przejechać to dla mnie bardzo dużo Teraz to już tylko powoli, sukcesywnie będę dążył do coraz lepszego stanu maszyny.
Znów czuje się tak samo, gdy robiłem pierwsze kroki z moim pierwszym ogarem. Niby to to samo co tamten, ale sam fakt, że uruchomiłem tego ogara i jeszcze mogłem się przejechać to dla mnie bardzo dużo Teraz to już tylko powoli, sukcesywnie będę dążył do coraz lepszego stanu maszyny.
13-07-2013, 23:16:18
(13-07-2013 23:12:42)Quake96 napisał(a): [ -> ]Wyprawa to za dużo powiedziane
Znów czuje się tak samo, gdy robiłem pierwsze kroki z moim pierwszym ogarem. Niby to to samo co tamten, ale sam fakt, że uruchomiłem tego ogara i jeszcze mogłem się przejechać to dla mnie bardzo dużo Teraz to już tylko powoli, sukcesywnie będę dążył do coraz lepszego stanu maszyny.
WPRAWY a nie "wyprawy" chociaż wyprawy bez sprzegła tez ci gratuluje )
13-07-2013, 23:27:24
(13-07-2013 23:16:18)mlody191 napisał(a): [ -> ](13-07-2013 23:12:42)Quake96 napisał(a): [ -> ]Wyprawa to za dużo powiedziane
Znów czuje się tak samo, gdy robiłem pierwsze kroki z moim pierwszym ogarem. Niby to to samo co tamten, ale sam fakt, że uruchomiłem tego ogara i jeszcze mogłem się przejechać to dla mnie bardzo dużo Teraz to już tylko powoli, sukcesywnie będę dążył do coraz lepszego stanu maszyny.
WPRAWY a nie "wyprawy" chociaż wyprawy bez sprzegła tez ci gratuluje )
Ups Widać jeszcze całkiem nie ochłonąłem, bo nawet źle przeczytałem Wprawa wprawą, tu nie ma czego potrafić, po prostu jak ruszasz to nie z miejsca tylko z biegu i podczas jazdy zwyczajnie zmieniasz biegi, tylko bez używania sprzęgła. Żadna to filozofia
13-07-2013, 23:43:15
To mocną skrzynie ma ten Ogarek Bo w 023 to cięzko ciezko tak bez sprzegla
13-07-2013, 23:47:43
(13-07-2013 23:43:15)mlody191 napisał(a): [ -> ]To mocną skrzynie ma ten Ogarek Bo w 023 to cięzko ciezko tak bez sprzegladlaczego ciężko? jak śmigłem 023 bez sprzęgła i dobrze chodził jak się umiejętnie ruszy i zmienia biegi
14-07-2013, 00:01:25
(13-07-2013 23:43:15)mlody191 napisał(a): [ -> ]To mocną skrzynie ma ten Ogarek Bo w 023 to cięzko ciezko tak bez sprzegla
223 słynie z tego, że możesz i pół roku śmigać bez sprzęgła bez poważniejszych konsekwencji Dlatego nie bałem się o skrzynię. No i w sumie nie bałem się też z tego powodu, że mam jeszcze jeden silnik w częściach w razie co
14-07-2013, 00:24:54
fajnie fajnie że wracasz ogarka to życia po paru dobrych latach. Czekam na dalsze postępy
14-07-2013, 00:34:04
Latach? Hmm nie wiem w sumie ile on stał. Na pewno z pół roku. Stąd też ten problem z odpaleniem. Nawet sprzedający mówił, że ten ogar jeździł i to we dwie osoby bez problemu, tylko teraz coś się stało. Po prostu ktoś jeździł lejąc do baku jakiś syf i od tego stania narobiło się osadu i tyle. Wygotuje jeszcze raz porządnie ten gaźnik w samym occie, może jeszcze go uratuje.
14-07-2013, 00:36:51
no to rozebrać silnik, zregenerować automat biegów, sprzegło no i ogień na tłok .
Też mam takie klapki haha do roboty
Też mam takie klapki haha do roboty
14-07-2013, 01:00:28
Ja mam je do wszystkiego U mnie mokro to buty mi przemokły, więc w klapkach w piwnicy siedziałem. A że jak odpalił, od razu na dwór go wyciągnąłem, to po co miałem specjalnie do domu lecieć
Coś mi się zdaje, że ten silnik będzie miał moc, bo już teraz czuję jak się "odpycha". A w zasadzie jest jeszcze zablokowany
Coś mi się zdaje, że ten silnik będzie miał moc, bo już teraz czuję jak się "odpycha". A w zasadzie jest jeszcze zablokowany
14-07-2013, 01:10:15
może nie być specjalnie styrany i jak go zrobisz to będzie zegareczek Życzę Ci tego
14-07-2013, 01:17:19
Coś tam na pewno mu się oberwało. Sądząc po wypadających biegach i tym co było w baku jak go kupiłem (prawdopodobnie etylina + nitro) to możliwe że "trochę" ten silnik przeżył. Ale z drugiej strony, elektrykę ma taką, że niebieski może mu tylko pozazdrościć, pali z pierwszego kopa... Sam nie wiem w sumie w jakim stanie jest ten silnik. Się okaże