Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Druga Kłejkowa Maszyna!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
To przecież napisałeś na you tube :F
(13-07-2013 22:40:35)mlody191 napisał(a): [ -> ]fajnie czyta się takie posty Smile

Ogarek naprawde fajny, wierze ze zrobisz go na cacy Big Grin Ale tak po miescie bez sprzegla? dziwne ze ci nie gasł Big Grin

Byłem tak szczęśliwy, że lałem na fakt iż jeżdżę po mieście Tongue Poza tym dlaczego miałby gasnąć? Trzeba po prostu nie dopuścić do spadku obrotów na biegu, nic więcej Smile

(13-07-2013 22:41:02)Rado301 napisał(a): [ -> ]W opisie pod filmem napisałeś :]

Aaa no tak... Jestem jeszcze tak podekscytowany, że zapomniałem Tongue
To gratuluje wprawy Big Grin
Wyprawa to za dużo powiedziane Big Grin

Znów czuje się tak samo, gdy robiłem pierwsze kroki z moim pierwszym ogarem. Niby to to samo co tamten, ale sam fakt, że uruchomiłem tego ogara i jeszcze mogłem się przejechać to dla mnie bardzo dużo Smile Teraz to już tylko powoli, sukcesywnie będę dążył do coraz lepszego stanu maszyny.
(13-07-2013 23:12:42)Quake96 napisał(a): [ -> ]Wyprawa to za dużo powiedziane Big Grin

Znów czuje się tak samo, gdy robiłem pierwsze kroki z moim pierwszym ogarem. Niby to to samo co tamten, ale sam fakt, że uruchomiłem tego ogara i jeszcze mogłem się przejechać to dla mnie bardzo dużo Smile Teraz to już tylko powoli, sukcesywnie będę dążył do coraz lepszego stanu maszyny.

WPRAWY a nie "wyprawy" chociaż wyprawy bez sprzegła tez ci gratuluje Smile)
(13-07-2013 23:16:18)mlody191 napisał(a): [ -> ]
(13-07-2013 23:12:42)Quake96 napisał(a): [ -> ]Wyprawa to za dużo powiedziane Big Grin

Znów czuje się tak samo, gdy robiłem pierwsze kroki z moim pierwszym ogarem. Niby to to samo co tamten, ale sam fakt, że uruchomiłem tego ogara i jeszcze mogłem się przejechać to dla mnie bardzo dużo Smile Teraz to już tylko powoli, sukcesywnie będę dążył do coraz lepszego stanu maszyny.

WPRAWY a nie "wyprawy" chociaż wyprawy bez sprzegła tez ci gratuluje Smile)

Ups :F Widać jeszcze całkiem nie ochłonąłem, bo nawet źle przeczytałem Tongue Wprawa wprawą, tu nie ma czego potrafić, po prostu jak ruszasz to nie z miejsca tylko z biegu i podczas jazdy zwyczajnie zmieniasz biegi, tylko bez używania sprzęgła. Żadna to filozofia Smile
To mocną skrzynie ma ten Ogarek Big Grin Bo w 023 to cięzko ciezko tak bez sprzegla
(13-07-2013 23:43:15)mlody191 napisał(a): [ -> ]To mocną skrzynie ma ten Ogarek Big Grin Bo w 023 to cięzko ciezko tak bez sprzegla
dlaczego ciężko? jak śmigłem 023 bez sprzęgła i dobrze chodził jak się umiejętnie ruszy i zmienia biegi Wink
(13-07-2013 23:43:15)mlody191 napisał(a): [ -> ]To mocną skrzynie ma ten Ogarek Big Grin Bo w 023 to cięzko ciezko tak bez sprzegla

223 słynie z tego, że możesz i pół roku śmigać bez sprzęgła bez poważniejszych konsekwencji :F Dlatego nie bałem się o skrzynię. No i w sumie nie bałem się też z tego powodu, że mam jeszcze jeden silnik w częściach w razie co Tongue
fajnie fajnie że wracasz ogarka to życia po paru dobrych latach. Czekam na dalsze postępy Big Grin
Latach? Hmm nie wiem w sumie ile on stał. Na pewno z pół roku. Stąd też ten problem z odpaleniem. Nawet sprzedający mówił, że ten ogar jeździł i to we dwie osoby bez problemu, tylko teraz coś się stało. Po prostu ktoś jeździł lejąc do baku jakiś syf i od tego stania narobiło się osadu i tyle. Wygotuje jeszcze raz porządnie ten gaźnik w samym occie, może jeszcze go uratuje.
no to rozebrać silnik, zregenerować automat biegów, sprzegło no i ogień na tłok .

Też mam takie klapki Big Grin haha do roboty :F
Ja mam je do wszystkiego Tongue U mnie mokro to buty mi przemokły, więc w klapkach w piwnicy siedziałem. A że jak odpalił, od razu na dwór go wyciągnąłem, to po co miałem specjalnie do domu lecieć Big Grin

Coś mi się zdaje, że ten silnik będzie miał moc, bo już teraz czuję jak się "odpycha". A w zasadzie jest jeszcze zablokowany Wink
może nie być specjalnie styrany i jak go zrobisz to będzie zegareczek Big Grin Życzę Ci tego
Coś tam na pewno mu się oberwało. Sądząc po wypadających biegach i tym co było w baku jak go kupiłem (prawdopodobnie etylina + nitro) to możliwe że "trochę" ten silnik przeżył. Ale z drugiej strony, elektrykę ma taką, że niebieski może mu tylko pozazdrościć, pali z pierwszego kopa... Sam nie wiem w sumie w jakim stanie jest ten silnik. Się okaże Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Przekierowanie