Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Kolorek ładny, ale z tego co widzę to felgi CHYBA pójdzie odratować.

Wysyłka nie koniecznie droższa, bo spraye to nie byle syf za 10zł z TESCO jak już pisałem. Po prostu nie lubię bawić się w zamawianie z internetu, czekanie na przesyłkę itd...

A koła owszem, da się odratować. Nie będą idealnie, ba będą mocno średnie, ale już moja w tym głowa, żeby całą rdzę zlikwidować. Dzisiaj sprawdziłem i da się usunąć rdzę, ale chromu jako tako nie odzyskam.

(02-08-2013 21:55:44)Quake96 napisał(a): [ -> ]Ogar200.rar



Jak widać, prace idą do przodu. Maszyna rozebrana prawie do końca. W sumie to została mi tylko osłona łańcucha (śruba jest zaje..ście zapieczona) i stopka centralna, której chyba nie uda mi się zdjąć.

W poniedziałek/wtorek przywiozę z pracy sprzęt i zabieram się za szlifowanie. W środę wypłata i myślę, że powoli zacznę działać z malowaniem. Natomiast silnik to trochę dalszy plan, bo muszę najpierw zwieźć drugi silnik od taśmy i oba zawieść do Tomka, który wyczaruje z tego jeden, działający W planach jest też nowa elektryka, bo to co było, to jakaś masakra i przy demontażu wywaliłem ją w pi*du -,- Także jak obiecywałem, nie będzie lipy

Będą dęby i sosny.

fajnie, zarąbiście będziesz miał sobie 2 ogarki

Dorób sobie szprej. Ja do wigry 5 będę dorabiał. Może jest to drogie ale warto. U mnie ceny od 30 do 50zł. Ewentualnie można wykorzystać kompresor z lodówki dodać zbiornik wyrównawczy, filtr i zrobić areograf z długopisu i igieł. Ta maluchowa żółć lipna taka... widziałem wiele takich malczanów i nie za ciekawie. Ja proponuję yellow bahama z dużego fiata

Ten żółty to taka "baza" . Wybiorę to co akurat będzie dostępne w Castodramie, wzorując się na tym kolorze.

A wybrałem go, bo daaawno dawno temu mieliśmy w rodzinie takiego kaszla i mam do nich sentyment

Będzie się ładnie prezencił. I będą dwa Ogarki.
Mam pytanie, gdzie będziesz je trzymał ? W piwnicy oba?

(04-08-2013 16:05:48)pimpek-M2 xD napisał(a): [ -> ]Będzie się ładnie prezencił. I będą dwa Ogarki.
Mam pytanie, gdzie będziesz je trzymał ? W piwnicy oba?

Jak będzie wyglądał, to się okaże... Ale będzie zrobiony porządnie. A trzymać będę tam gdzie do tej pory... Jeden stoi na podwórku (ten którym jeżdżę na co dzień), a drugi w piwnicy. Od biedy oba bez żadnego problemu mieszczą się w piwnicy. Ba! Jest nawet miejsce żeby na upartego wcisnąć jeszcze jednego-dwa kolejne

A tu takie małe foto z dziś:



A tak pisaliście żeby zostawić ten lakier... Dodam też, że walczyłem dzisiaj z chlapaczami. Śrubki się tak zapiekły, że musiałem je ciąć ręcznie małymi obcęgami. Jakieś półtorej godziny nad tym spędziłem... Ale ważne, że odkręciłem. Co ciekawe, tylna lampa odkręciła się bez problemu, w przeciwieństwie do tej z niebieskiego Ogara. Tam byłem zmuszony malować błotniki razem z lampą Ale to stare dzieje...

No i nie obyło się bez strat Klosz przedniej lampy trafił szlag... Tak więc poluję na nowy, bo o ile odbłyśników i obudów lamp mam kilka, tak klosza ani jednego

ja też problem przerabiałem z tylną lampą, zaczeła się okręcać śruba, to szlifeierka i bzzy, i sie dzuira wytopiła haha w lampie podkłądka szeroka i jest ok.

No to mi sie podoba że wreszcie wszystko bedzie rozkręcone do zera i zrobione jak należy

Trzy rzeczy zostały jeszcze nie odkręcone:

- Mocowania błotnika przedniego (Najwyżej pomaluje się je już założone. Zrobiłem tak w niebieskim i nie widać, że nie były zdejmowane.)
- Stopka centralna (Tego za uja nie wymontuje. Zakryje przy malowaniu, a potem ją machnę na czarno.)
- Osłona łańcucha (Przednia śruba się zapiekła. We dwóch próbowaliśmy z sąsiadem odkręcić i nic -,- )

Mocowanie błotnika z przodu cieżko odkręcić, ja musiałem uciąć wyszstkie śruby.

Stopka, nie wiem jak w ogarze 200, ale w 205 jest zawleczka którą się wyciąga i wybija się tulee czy jak to nazwać,

Osłona, też z tym problem miałem, ale ostatecznie uciąłem śrubę i wywierciłem nową,

Wieć jak nie masz narzędzi może być kiepsko z niektórymi rzeczami

(05-08-2013 09:53:12)kondzio310 napisał(a): [ -> ]Mocowanie błotnika z przodu cieżko odkręcić, ja musiałem uciąć wyszstkie śruby.

Stopka, nie wiem jak w ogarze 200, ale w 205 jest zawleczka którą się wyciąga i wybija się tulee czy jak to nazwać,

Osłona, też z tym problem miałem, ale ostatecznie uciąłem śrubę i wywierciłem nową,

Wieć jak nie masz narzędzi może być kiepsko z niektórymi rzeczami

Mocowań nie odkręcam. Pomaluje w całości

Stopka, tak jest na tulei. Ale ta tuleja jest zastała i ani śni jej się ruszyć. To samo miałem w niebieskim i Tomek musiał się sporo nakombinować żeby założyć stopkę (odginanie jej itd.). Także to też odpuszczam sobie.

Osłona łańcucha to jeszcze aktualna sprawa. Jeśli dopadnę WD40 to powalczę. Jeśli nie, to trudno, też zostanie.

Ale są już dobre wieści Dzisiaj z pracy przywiozę wiertarkę z druciakiem i biorę się za szlifowanie Jutro wypłata, co oznacza postępy

W tym błotniku jest dziura na wylot? chyba tego nie założysz? Szpachlować będziesz?

To nie dziura Te jakby pęknięcie to odpadający kawałek lakieru

Dziurka to jest mini mini mini obok otworku na śrubkę dolną od mocowania lampy. Nawet widać to na fotce. Po prostu dziurka na śrubkę się jakby "poszerzyła". Nic groźnego, ba nawet myślałem czy tak nie było od nowości bo nie ma tam jako takiego śladu od przeżarcia... W każdym razie błotnik cały

Wieści!!

Ogar pomalowany. Plan drastycznie się zmienił. Na całym Romecie nie ma ani kropki żółtego Jakie są kolory, to już niespodzianka. Kolor ramy... ech szkoda słów, ale wyszedł dość "unikatowy" Jutro składam wszystko do kupy (poza silnikiem) i zobaczymy co z tego "cuda" wyszło