Post: #16

Po jakiego czorta bębny malować>??

Post: #17

Tak jak przedmówca powiedział przecież to jest głupota takie cacka malować

Post: #18

(06-05-2015 22:39:37)Petronas napisał(a):  Po jakiego czorta bębny malować>??

Jeszcze nie zgłupiałem. Bębny zostawię tak, jak są na zdjęciu. Będę malował te części, które się maluje.

Post: #19

Dzisiaj dzień wydatków. Kupiłem części, farby, zapłaciłem za piaskowanie, przebicie numerów. Miałem nie piaskować, ale nie mogłem domyć widelca ze smaru. Trochę żałuję. Potężne wżery. Długo szorowałem papierem ściernym i jakoś to wygląda. Później gruuuba warstwa podkładu epoxydowego i jest ok. Jutro rano pomaluję podkładem, a wieczorem lakierem. Jak dobrze pójdzie, to dodam jutro zdjęcia po malowaniu Wyszorowałem dzisiaj też ramę, stopkę i podnóżki. Wszystko już gotowe do malowania

Post: #20

Komar pomalowany. To był ciężki dzień, całe to przygotowywanie i wgl. Wczoraj wieczorem wypiaskowany widelec pomalowałem epoxydem. Dzisiaj rano podkład, a po południu lakier. Wyszło nieźle, choć nie zupełnie tak, jak chciałem. Na ostatnie 3 blaszki dorobiłem farbę i chyba proporcje mi nie wyszły, bo porobiły się kropki(lakier nie zakrył całości). Błotnik przykleił się do kartonu i też będzie do poprawki. Oprócz tego jest naprawdę super. Cieszę się, że mam to już za sobą
PS: W rzeczywistości niebieski jest ciemniejszy.(RAL 5017)

Post: #21

Super robota.Jestem ciekawy jak będzie wyglądała całość.Życzę powodzenia w dalszych pracach.

Post: #22

Dzisiaj przyszedł święty Mikołaj Czekam jeszcze tylko na kolanko i uszczelki. Potem muszę kupić tabliczkę znamionową i naklejki na bak. Wtedy już będzie komplet.


Kupiłem też oryginalne amortyzatory od kaniloxa. W bardzo dobrym stanie, więc wystarczyło wypolerować i wyglądają świetnie. Niestety okazało się, że brakuje jednej uszczelki(foto przed polerką). Ma ktoś pomysł, czym ją zastąpić?

Post: #23

To nie tylko uszczelki, ale też tuleje cierne - tak aby podczas pracy amortyzatorów nie tarł metal o metal. Ja przy regeneracji wytaczałem je nowe z teflonu. Jeśli chcesz tą jedną brakującą sztukę pisz na Pw, wyślę Ci listem - powinienem mieć oryginalną sztukę.

Post: #24

Jedno mnie przeraża. Zauważyłem dzisiaj, że kolanko jest wygięte o kilka stopni inaczej. Mam nadzieję, że uda się jakoś chwycić w imadło, podgrzać i odgiąć. Ma ktoś podobne doświadczenia? Kiedyś miałem podobną sytuację i wtedy zostałem przy starym kolanku. Teraz spróbuję się pobawić z tym.

Post: #25

Obawiam się że gdy podgrzejesz kolanko to chrom odpadnie

Post: #26

Ja bym na zimno spróbował odgiąć, podobno jak się do środka nasypie piasku to nie będzie zagięć

Post: #27

Z tym podgrzewaniem trochę przesadziłem. Nie chcę tego przetapiać, bardziej stawiam na siłę.

Post: #28

Z kolankiem to zabawa nie na teraz, ale wkrótce się tym zajmę.
Od joozka dostałem tuleje cierne do amortyzatorów. Bardzo dziekuję
Kilka dni przy komarku nic się nie działo. Trochę szkoła, a trochę... Znalazłem plakat o zlocie zabytkowych motocykli w tę sobotę. Chart od zlotu w Częstochowie stoi, ale wydawało się, że to tylko simmering. Gdy zdjąłem stary simmering, zobaczyłem jak krzywe są łożyska wału. Przy innych elementach silnika też przyda się kilka poprawek. Kolejny powód, żeby szybciej skończyć Komara, potem zabrałbym się za ten silnik. Ojciec mówi, żebym oddał ten silnik do mechanika(lokalny majster od Rometów i Simsonów). Jutro wyjmę silnik i zdecyduję. Póki co przez weekend wracam do Komara.

Post: #29

(20-05-2015 20:17:34)Hubinho napisał(a):  Od joozka dostałem tuleje cierne do amortyzatorów. Bardzo dziekuję

Proszę bardzo ... czekamy na postęp prac z Komarem

Post: #30

To nie tak, że nic nie robię. Dziś pręt i nożna dźwignia hamulca wróciły z cynkowania
Koła już prawie zaplecione. Facet z rowerowego zadzwonił, że szprychy są grubsze od otworów w bębnie. Musiałem po to pojechać. Dzisiaj rozwierciłem, jutro zawiozę i na początku przyszłego tygodnia koła będą zaplecione. I na razie tyle... Cały weekend siedzę na wolontariacie na turnieju plażówki. Mało czasu, to małe postępy.