| 
	
	 
		
	 
	
	
		
		  
		Ocena wątku:
		
			
				- 1 głosów - 5 średnio
 
				- 1
 
				- 2
 
				- 3
 
				- 4
 
				- 5
 
			 
		 
 
	
		
			| 
				
				 
					Wyjazd Rometami ogar 200 nad z Wroclawia morze
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
	
		
		siwy1958 
 
 
		
			Uczeń 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 143 
Imię: Marek 
Skąd: Wroclaw 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Wyjazd Rometami ogar 200 nad z Wroclawia morze 
			 
			
				Witam ! 
Po przyjezdzie do Sarbinowa ( kolo Mielna nad morzem) , rozgladalem sie za jakims KEMPINGIEM  , bo nad morzem ciezko znalesc miejsce na dziko przy plazy. Wszystko jest zagospodarowane, albo wyskoczy lesniczy i pogoni mandatem , ze wydmy.Znalazlem kemping na zachod Sarbinowa, drogo ok. 60 zl za dwie osoby, bo motorowery gratis (to rowery), ale coz tylki od jazdy Rometami bola.  
 
Ogary przejechaly tem odcinek bez problemow. Idziemy na miasto cos zjesc i wypic ( fotki z linku powyzej). Pogoda niezla, ale wieczorem zaczelo zbierac sie na deszcz i w kolejnej knajpie zaczelo lac. i tak byko do poznej nocy , az zamkneli wszystkie knajpy i sklepy. Siedzielismy z butelkami pod wiata, bo na kempingu pod namiotami tragicznie . W koncu poszlismy spac do namiotow. Rano piekna pogoda, ale w namiocie 5 cm wody , chyba go nie zamknalem. Wszystko mokre, ale wyszlo slonce. Rozwiesilismy ubranie i spiwory na krzakach i poprowadzilismy ogary na plaze , co bylo naszym GLOWNYM CELEM.  Zlalazlem podjazd dla inwalidow i po nim zjechalismy na plaze i bez problemu ustawilismy motorowery do zdjecia na piasku !!!! 
 
Na plazy publika szalala pytan, skad, dokad, po co nie bylo konca. I wspolne zdjecia (FOTKI Z LINKU POWYZEJ). Ale trzeba sie zwijac ,aby nie placic nastepnej doby na nieciekawym kampingu i jechac dalej. Ustalilem ,ze bedzie to Mzerzyno i Dzwizyno, niedaleko ok 80-100km. 
Zwinelismy sie szybko i udalismy sie bocznymi drogami w kierunku Dzwizyna. 
Niestety w niebieskim Ogaze Agaty zaczely sie problemy, jak ruszala z pod swiatel i wlaczala jedynke to motorower gasl. Po wlozeniu luzu, palil od pierwszego, bylo to niebespieczne ,bo mijalismy Kolobrzeg a tam ruch duzy i o wypadek latwo, szarpiac sie z Rometem. 
Proponowalem Agacie zamienic sie Ogarami , abym ja sprubowal co jest, NIE chciala zamiany ,bo swoim ogarem chciala pokonac cala trase.... no ale nad morze juz dojechalismy argumentowalem... 
 
C.D.N. 
Pozdrawiam 
Marek Zapasnik 
 
Ps. Link do tych zdjec z postu powyzej z 30.01.2020 godzina 20.43
			 
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 13-02-2020 20:33:58 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
 
| Wiadomości w tym wątku | 
 
RE: Wyjazd Rometami ogar 200 nad z Wroclawia morze -  siwy1958 - 13-02-2020 20:33:58 
 | 
 
 
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     1 gości
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |