| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					Motorowerzystka i cińcik xD
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
	
		
		Motorowerzystka 
 
 
		
			Mekanik xD 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 2,110 
Imię: Ania 
Skąd: Dzikie Mazury 
Pojazd: Inny Romet 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Motorowerzystka i cińcik xD 
			 
			
				Silnik w ramie, olej zmieniony na mobil 4t do moto, dwa razy się nim przejechałam (łącznie jakieś 1,5 km zrobiłam) więc wpadłam na pomysł żeby jego nowy właściciel (mój wujek) też się nim przejechał. Postanowiłam, że pojadę z nim na swoim Ogarze. Dystans to jakieś 3 km. Wujek wsiadł, siadły amortyzatory, a opony na flakach... (jakieś 110 waży...    ) Na początku rwał do przodu jak szalony, asfaltem też nieźle pędził. Do czasu... Po jakimś kilometrze nagle się zatrzymał, twierdząc że mu zgasł...    czemu?? No ok, odpalił. Jedzie, jedzie i znów zgasł    Dobra, zawracamy. Odpalił i jedzie, a raczej się toczy... Zgasł.    Stawiam Ogara na stopce i idę sprawdzić o co chodzi, odpaliłam i za gaz router zareagował klasycznym "buuu" - super    Resztę drogi do domu wujek pchał motóra a ja pyrkotałam za nim na jedynce... xD  
Jakieś pomysły co mu się stało?? Bo ja już zgłupiałam   
			 
			
			
 
 
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-06-2019 23:10:20 przez Motorowerzystka.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 01-06-2019 23:08:30 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
 
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     1 gości
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |