Jazda próbna przy zakupie - Wasze zdanie nt. formalności
|
Autor |
Wiadomość |
Artur
Zachmurzony

Liczba postów: 2,356
Imię: Artur
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
Jazda próbna przy zakupie - Wasze zdanie nt. formalności
Żeby było jasne - nie mówię tu o podwórkowych jazdach próbnych przy zakupie Rometa, skuterka czy innych przypadkach, gdzie zwykle starczy pokonać kilka metrów lub sprzęt jest taki, że ciężko sobie nim zrobić krzywdę czy poczynić materialne spustoszenie.
Mowa jest o przypadkach sprzedaży/zakupu motocykla; takiego, gdzie często przed transakcją przeprowadza się jazdę próbną pełnometrażową - wyjazd na ulicę i zrobienie tych paru kilometrów dla testu. Gdzie na kilka/kilkanaście minut musimy albo oddać swój sprzęt w ręce zupełnie obcego człowieka; albo gdy musimy wsiąść na zupełnie obcy nam sprzęt obcego człowieka.
Moje pytanie do Was jest takie - jak się zapatrujecie na kwestię formalną takiej jazdy? Wolicie/wolelibyście: na dobre słowo, na wpłatę kaucji, na zostawienie dokumentu, na spisanie umowy jazdy próbnej (lub może inne pomysły)?
Szukam takiego rozwiązania, które zwykle satysfakcjonowałoby i broniło praw obu stron (w przypadku, gdyby jedna z nich okazała się nie do końca uczciwa), a jednocześnie było szeroko akceptowane wśród motocyklowej społeczności.
Słucham Waszych opinii, doświadczeń, propozycji! I zapraszam do ankietki.
|
|
02-03-2018 15:12:16 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
Jazda próbna przy zakupie - Wasze zdanie nt. formalności - Artur - 02-03-2018 15:12:16
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|