Simson sr50, s51 czy chińczyk
|
Autor |
Wiadomość |
Latos
Sezon trwa cały rok

Liczba postów: 2,004
Imię: Kacper
Skąd: Byszewo (CBY)
Pojazd: Inny
|
RE: Simson sr50, s51 czy chińczyk
Tak, bardziej sie opłaca simka do remontu, dlaczego?
Ktoś ci powie że zrobił remont, a bedzie to taki remont jak kolega miał w aprilii czyli: najtańsze łożyska, składany silnik chyba na farbe, ogólnie remont niezłe kilka tysięcy km temu, koniec końców na chińskim wale poszło łożysko. Kupił motor po remoncie, zrobił tysiąc km i takie coś go spotkało
A zrobisz sobie sam remont, nawet jeśli na gównianych częściach, wiesz że są gówniane i wiesz czego możesz się po nim spodziewać. Oczywiście lepiej zrobić na jak najlepszych częściach to będzie najlepsze wyjście i z pewnością odwdzięczy się motor bezawaryjnością. Tylko w takim przypadku wszystko wiesz a tak kupujesz kota w worku. Dajmy na to simek kosztuje około tysiąca do remontu z papierem, remont całego motorku to jakieś 3 tysiące (lakierowanie, wszystkie gumy, tulejki, silnik itp) oczywiście możesz sie ograniczyć do rzeczy tylko potrzebnych a pierdoły zostawić na później.
No a to co ci sie bardziej podoba no to to bierzesz  jak chcesz tylko taki do pojeżdżenia sobie po szkole z kolegami to S51, ale jak to ma być czasem taki wołek roboczy, np. wracać skądś w deszczu albo coś przewieźć to SR. Ogólnie i tak pewnie kupisz to co ci się trafi, bo widzę że jakąś miłością do ani jednego ani drugiego nie pałasz
Zajrzyj do mojego zippa 
Mój BikePics
|
|
02-11-2015 00:01:18 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Simson sr50, s51 czy chińczyk - Latos - 02-11-2015 00:01:18
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|