Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Romet Duet
|
Autor |
Wiadomość |
Dawdzio
Hold my mustache!
Liczba postów: 2,634
Imię: Dawid
Skąd: Chojnów (DLE)
Pojazd: Inny Romet
|
RE: Romet Duet
Po pierwsze: ilość zębów w zębatce korby przedniej izębatce korby tylnej łączącej się z przednią musi być taka sama, aby ramiona korb z jednej strony były zwrócone w tę samą stronę. Z drugiej oczywiście to samo. Więc musisz znaleźć przednią, która ma też (w twoim przypadku) 38 zębów. Inaczej nie będziecie pedałować tak samo i bum. Czyli jak już, to musisz mieć dwie identyczne zębatki, a więc i kwadrat z przodu. Inaczej będziesz miał korbę do tyłu, ale i tak będziesz musiał znaleźć do przodu, co wiąże się z kupowaniem już drugiej osi. Napewno macie w Nowym Sączu jakiś targ. Tam jest największa szansa na znalezienie zębatki dwurzędowej na klin. Ale tutaj też powstaje problem z ilością zębów (mea culpa, w ostatnim poście nie zwróciłem na to uwagi). Jeśli w tylnej korbie w zębatce napędzającej koło będziesz miał za dużo zebów, zawsze możesz założyć większą zębatkę w kole.
Po drugie: Wieksza zębatka jest wygięta w środku, w celu zachowania odstępu od mniejszej, żeby łańcuchy się nie zaczepiały. Zauważ, że romet korby z zębatkami zdejmowalne z osi nie robił tak jak teraz, czyli nie przykręcał jednej zębatki do drugiej, tylko je zakładał na taki wałek z zębami, żeby się nie ruszały i zaprasowywał (lub montował je inaczej używając siły).
Po trzecie: Nie rozumiem. Zębatki "przesyłające" energię z pierwszej korby na drugą nie mają znaczenia. Nieważne, czy będą miały po sto, czy po dziesięć zębów będziesz jechał tak samo. Mocą i prędkością pedałowania steruje duża zębatka w tylnej korbie i zębatka w kole.
Masz górala? Im większą zębatka z przodu (na napedzie i im mniejsza z tyłu tym pojedziesz szybciej, ale tym ciężej bedzie się pedałować pod górę. Czyli będzie większa prędkość ale mniejsza moc. Inaczej bedzie, jeśli dasz z przodu (na napędzie) małą a z tyłu dużą. Wtedy będziesz jechał wolniej, ale żadna góra ci nie straszna. Czyli będzie większą moc, a mniejsza prędkość.
Wojny na złomowisku bardzo lubię, ale te pierwsze serie. Ta nowa nawet nie jest na złomowisku. Mój rower jest zrobiony na oryginał* i nie ma na nim grama rdzy (przepraszam wnusiu  ). Jedyne co może odstraszać, to kilka większych lub mniejszych rysek, ale oryginalnej farby jest na tyle dużo, że nie chciałem go malować. Jak przejdzie okres testów, to założę mu osłony łańcucha i wrzucę zdjecia.
*-Brakuje mi tylnej kierownicy (aktualnie założona zwykła od składaka, która trochę gniecie kierującego w cztery litery) i oryginalnych, wzmocnionych kół.
PS. Dajcie mi nagrodę za napisanie tego wszystkiego na telefonie.
Zapomniałem napisać. Skoro uważasz, że Duet jest kultowy i zasługuje na dobry wygląd, to zaczekaj i kup oryginalne zębatki. Ja tak zrobiłem. Zajęło mi to "tylko" 13 miesięcy. Najlepiej jest szukać innej ramy na sprzedaż z zębatkami i dogadać się ze sprzedawcą. Naprawdę. Z oryginałem oryginałowi najlepiej
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-05-2014 23:28:46 przez Dawdzio.)
|
|
05-05-2014 22:36:04 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Romet Duet - Dawdzio - 05-05-2014 22:36:04
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|