Romet Ogar 200 - usprawnienia wszelakie (wątek zbiorczy)
|
Autor |
Wiadomość |
romek
019 rzondzi

Liczba postów: 2,753
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Romet Ogar 200 - usprawnienia wszelakie (wątek zbiorczy)
Kiedyś omawialiśmy temat homologacji na elementach oryginalnych
Doszliśmy do wniosku że w tamtych czasach było to dopuszczane na podstawie odrębnych przepisów, choć lampa tylna miała znak homologacji.
Więc do fabrycznego oświetlenia nikt Ci nic nie powie, ale wszystko dodatkowe jak jest to musi być sprawne i zgodne z przepisami, przynajmniej w Polsce. Nie znam prawa niemieckiego ale pewnie jest podobnie.
No bo zobacz... Mając kierunkowskaz nie wystawiasz ręki tylko go włączasz a będzie jechał prawnik swoim nowym Mercedesem zapatrzony w telefon, w przypadku kolizji on na pewno zwróci na to uwagę i to Ty będziesz winny, bo miałeś oświetlenie niezgodne z przepisami, on nie widział bo nie musiał itd kolejna sprawa to kontrolę policyjne, w Polsce generalnie policja ma na to wywalone (i dobrze) ale w Niemczech może być różnie.
Dlatego ja bym go tuningował jak już to ,,czułkami" od Simsona na przykład... O ile one maja homologację
No i mówię przede wszystkim pogadaj z kimś kumatym na przykład diagnosta u siebie bo kojarzę że tu kiedyś pisał jakiś Niemiec który nie mógł zarejestrować sprowadzonego z Polski Komara, szukał pomocy w sprawie jakichs certyfikatów. Nie pamiętam tylko czy jego pojazd był zarejestrowany wcześniej w Polsce.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-07-2025 15:37:14 przez romek.)
|
|
14-07-2025 15:34:10 |
|
|
grissley
Nowy

Liczba postów: 112
Imię: Roman
Skąd: Olsztynek
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200 - usprawnienia wszelakie (wątek zbiorczy)
No, czułkami od simsona to ja go tuningował na pewno nie będę - to by dopiero był jarmark...
Jak się nie da zrobić "niewidocznie", to odpuszczę zupełnie.
Podpytam we wrażym urzędzie, zobaczymy, czy cos odpiszą.
Ale z tego co piszesz, to żarówkę LED mogę spokojnie wstawiać, bo to i tak homologowane nie było?
Jeśli tak, to może ktoś podpowie - jaka żarówka jest jaśniejsza od seryjnej, bierze mniej prądu, daje podobną barwę światła, świeci na wprost jak powinna i po tygodniu nie zaczyna migotać czy gasnąć?
|
|
14-07-2025 16:36:29 |
|
|
romek
019 rzondzi

Liczba postów: 2,753
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Romet Ogar 200 - usprawnienia wszelakie (wątek zbiorczy)
Nowe szczęki  przez kierownicę nie wyrzuci ale ja zasadniczo rzadko używam tylnego. Kiedyś mało w którym w ogóle przedni działał a wynika to z małego skoku dźwigni przez co może być jeszcze mięsa a i tak nie hamuje, z kolei jak podkrecisz mocniej to blokuje  Dziś mam w każdym sprawny przedni hamulec, fakt że w niektórych jest on słabszy, w innych mocniejszy ale zawsze działa.
Jakbyś chciał wymieniać szczęki to kupuj najtańsze (jest chyba tylko jeden rodzaj na rynku a potrafi się różnić bardzo mocno cena w zależności od sprzedawcy), zaopatrz się w narzędzia do szlifowania takie jak szlifierka stołowa i frez na wiertarkę i dużo cierpliwości.
Możliwości założenia tarczy nie widzę, chyba że masz umiejetnosci jak Polish Dragon  ale widzę że nawet on wymienił po prostu piasty na jakieś inne.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj 00:41:22 przez romek.)
|
|
Wczoraj 00:35:17 |
|
|
grissley
Nowy

Liczba postów: 112
Imię: Roman
Skąd: Olsztynek
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200 - usprawnienia wszelakie (wątek zbiorczy)
(Wczoraj 00:35:17)romek napisał(a): Nowe szczęki przez kierownicę nie wyrzuci ale ja zasadniczo rzadko używam tylnego.
Nowe ORI czy nowe "jakieś inne"?
U mnie ten przedni w zasadzie w ogóle nie hamował, Piotrek Ostrowski go wyczyścił, podregulował, dał nowe okładziny i coś tam ponacinał w ramach "tuningu" (nie pamiętam dokładnie o co chodziło, a tłumaczył...). Teraz hamulec generalnie działa, ale no qrde, siła hamowania to mimo wszystko nędzny ułamek tego, co mam choćby w rowerze...
Myślałem, że może jest jakaś XXIwszo wieczna technologia która pozwoliłaby wycisnąć więcej z tego bębna...
O tarczy nie myślę, to jednak ma być Ogar.
EDIT - doczytałem, że szczęki najtańsze. To ten etap chyba już za mną. Moja waga też z pewnością nie pomaga (trzy cyfry na horyzoncie).
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj 00:47:53 przez grissley.)
|
|
Wczoraj 00:42:24 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|