Romet Ogar 200'89 by Huberto89
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Pyr pyr, wrum, wrum :D
Liczba postów: 2,756
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200'89 by Huberto89
(18-09-2016 18:02:50)KeiSangi napisał(a): włóż maluchowski w schowek
A teraz wyjaśnij mi proszę co to zmieni? Tak, tak wiem, chłodzenie kondensatora, pojemniejszy kondek to lepsza iskra, bla bla bla. Niech sobie będzie co chce, ale prawda jest taka, że w serii nie ma prawa to się ot tak psuć, więc nie ma sensu kombinować. 3 i poł roku jeżdżę z kondensatorem w iskrowniku i nic. Ba, mam oryginalny kondensator tesli, który do dziś sprawuje się idealnie.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
18-09-2016 23:47:27 |
|
|
Quake96
Pyr pyr, wrum, wrum :D
Liczba postów: 2,756
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200'89 by Huberto89
(20-09-2016 08:24:46)KeiSangi napisał(a): ma lepsze chłodzenie i dostęp
Kondensator rzeczywiście się tak często wymienia, że aż trzeba do niego stałego łatwego dostępu... A co do chłodzenia to też dobre sobie. Tego lata obleciałem trasę nad morze i z powrotem i na trasie ani razu problemów związanych z temperaturą kondensatora. Przerwy tak czy siak po 50-60km wypadało zrobić dla samego odsapnięcia cylindra i tłoka, więc kondensator i tak trzymał się w formie. Zatem dalej uważam, że takie cyrki to zbędny pomysł.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
20-09-2016 10:53:31 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|