Nie lubię chińczyków, a szczególnie automatów, ale spróbuję pomóc. Romet 727 posiada silnik 139QMB z rodziny GY6 i używając tych danych należy szukać wszelkich informacji. Znalazłem taką
stronę, a na niej taki obrazek:
Z obrazka i listy części wynika, że simering jest jeden, a zaraz pod nim jest łożysko wałka przekładni redukcyjnej.
Simeringi potrafią być upierdliwe w wymianie, ponieważ przeważnie siedzą dosyć ciasno i nie mają żadnych wystających elementów za które można je złapać i wyciągnąć. Mamy trzy rozwiązania:
- możemy rozebrać przekładnie redukcyjną i wypchnąć simering od środka. Jest to najbezpieczniejsze rozwiązanie, ponieważ nie ryzykujemy uszkodzenia karteru ani powierzchni wałka, ale wymaga ogromnego nakładu pracy.
- możemy spróbować wkręcić dwa wkręty do drewna naprzeciwko siebie, w wargę simeringu i spróbować wyciągnąć całość. To rozwiązanie nie zawsze działa, gdy simering siedzi bardzo ciasno prędzej wkręty wyrwą się z tej wargi niż uda nam sie wyciągnąć cały simering. Zaletą jest to że możemy wyciągnąć simering z zewnątrz bez rozbierania przekładni, ale ryzykujemy uszkodzenie wkrętem powierzchni wałka.
- trzecie i moje ulubione rozwiązanie: możemy ostrożnie wyciąć nożykiem wargę simeringu, razem ze sprężynką. Zostaje nam wtedy sam stalowy pierścień zatopiony w gumie, który możemy wyciągnąć małym ściągaczem. Tu również zaletą jest to że nie musimy rozbierać przekładni, bo wszystko również robimy z zewnątrz.
Simeringów nie należy próbować wyciągać poprzez wciśnięcie płaskiego śrubokręta pomiędzy simering a karter, może wtedy dojść do uszkodzenia karteru i olej będzie się wylewał w tym miejscu.
P.S. Nie jedz więcej sprzęgieł, mogą Ci zaszkodzić.