(29-06-2021 13:39:49)łogór 200 napisał(a): [ -> ]A tak BTW wypadało by ta głowice prze polerować albo wyszkiełkować w każdym bądź razie coś zrobić żeby to jednolicie wyglądało z całością.
Spokojnie, kilka pierwszych kilometrów i wszystko będzie ładnie i jednolicie zarzygane olejem z mieszanki. Jikov ma tą funkcję w standardzie. U mnie nawet na przeglądzie diagnosta wziął nowy, tani cylinder za jeszcze fabryczny, tak był ładnie uwalony
Czy w zestawie do nowego mopeta nie było czasem szmatki do czyszczenia?
(29-06-2021 14:37:40)Dawdzio napisał(a): [ -> ] (29-06-2021 13:39:49)łogór 200 napisał(a): [ -> ]A tak BTW wypadało by ta głowice prze polerować albo wyszkiełkować w każdym bądź razie coś zrobić żeby to jednolicie wyglądało z całością.
Spokojnie, kilka pierwszych kilometrów i wszystko będzie ładnie i jednolicie zarzygane olejem z mieszanki. Jikov ma tą funkcję w standardzie. U mnie nawet na przeglądzie diagnosta wziął nowy, tani cylinder za jeszcze fabryczny, tak był ładnie uwalony
Ale ty pierniczysz trabanciarzu xD Jikov nie bez powodu ma w komplecie okapnik pod sobą
A co do pytania o głowicę - z moich ustaleń wynika że były i takie i takie fabrycznie. W Ogarze z reguły spotykałem te bez "nadlewu".
Okapnik to tylko potwierdzenie moich słów
A polskie silniki to czasem nie miały otworka, coby skapujące paliwo smarowało łańcuch?
Nie mądruj się tyle, bo cie zjedzą motyle
cylinder też jest aluminiowy, żeliwna jest jedynie tuleja w środku, pewnie po prostu nieco inny stop stąd różnica w kolorach
(01-07-2021 02:07:40)Odrestaurator napisał(a): [ -> ]cylinder też jest aluminiowy, żeliwna jest jedynie tuleja w środku, pewnie po prostu nieco inny stop stąd różnica w kolorach
Nie - tam nie ma żadnej tulei - jest w całości żeliwny, jak w starych motocyklach. Jest również nieco cięższy od aluminowo - żeliwnego (wiem, bo mam starry z połamanymi gniazdami do porównania).
To masz jakieś rzemiosło widocznie. Jak mam w gratach mnóstwo cylindrów, tak każdy ma wprasowaną tuleję...
(01-07-2021 20:07:42)Quake96 napisał(a): [ -> ]To masz jakieś rzemiosło widocznie. Jak mam w gratach mnóstwo cylindrów, tak każdy ma wprasowaną tuleję...
Jakkolwiek jest - jest naprawdę dobrze odlany. Miałem wątpliwości, bo dużo toto cięższe, ale stwierdziłem, że próba - nie strzelba - w końcu niektóre stare moto mają przeca całe żeliwne cylindry i jakoś sobie radzą.
Tymczasem - powooooli wyłania się "bestia"
kurcze - podoba mi się w tej formie - taki PrawiejJakCafeRacer
Swoją drogą jestem zaskoczony - bo jest mniejszy od Błękitka!
Bo jawka jest mniejsza od Rometów. Siedzi się na tym prawie jak na motorynce, tylko ta kierownica szeroka niczym w jakimś "harleyu"
Pamiętam jak pewnego razu ja przecisnąłem się między szlabanem na Ogarze, a kumpel na jawce zaliczył piękną glebę, właśnie dlatego, że kierownicą zahaczył
W ogóle to przyjrzyj się w jakim stanie jest zbiornik. Zwróć szczególną uwagę na króćce na wężyk łączący połówki zbiornika i szczelność baku przy mocowaniu w okolicy kanapy.
(01-07-2021 21:39:28)Quake96 napisał(a): [ -> ]W ogóle to przyjrzyj się w jakim stanie jest zbiornik. Zwróć szczególną uwagę na króćce na wężyk łączący połówki zbiornika i szczelność baku przy mocowaniu w okolicy kanapy.
Dzięki za uwagi. Bak był w dobrym stanie. Wężyk nie dalej, jak we wtorek założyłem nowy. Bak w środku - był nie najgorszym stanie - został odrdzewiony mechanicznie i chemicznie, a w środku w zeszłym, roku pobawiłem się w farbę chemoutwardzalną do zbiorników paliwa. Nawet wyszło mi to chyba dobrze - to co widać ma dobrą warstewkę farby a bak był przez ponad godzinę odwracany tak, by się toto równomiernie rozprowadziło.
ŚciemoTest szczelności też zrobiłem - zatkałęm wszystkie potwory i przez jeden z króćców napompowałem bak za pomocą pompki z manometrem (oczywiście do logicznej wartości, by nie rozsadzić baku od wewnątrz!). Po 2 godzinach ciśnienie było takie samo jak na początku, więc uznaję, że bak jest szczelny.
A dzisiaj zacząłem pracę nad przednią lampą - z uwagi na fakt, iż obudowa po renowacji była pęknięta - czego wcześniej nei zauważyłem - z dostępnych zapasów wybrałęm najładniejszą i będę ją wyklejał skórą (tym samym kawałkiem krowy będzie uszyte siodełko!).
Co to za farba do zbiorników? U siebie mam mikrodziurkę przy uchu mocującym i może to by go uszczelniło... Kiedyś było zalutowane od zewnątrz, ale przy malowaniu proszkowym się trochę wytopiło.
Pięknie ale jednak te błotniki w kolorze do mnie nie przemawiają, ale najważniejsze że tobie się podoba bo to twoje moto.
Skoro cylinder jest żeliwny to chyba jest pryśnięty jakąś farbą srebrną bo żeliwo jest czarne.Ja nadal twierdze ze to aluminium tylko inny stop i stad ten inny kolor a rzeczywiście tuleja w środku jest żeliwna.
Kolejna piękna jawka się szykuję na forum.powodzenia