O tu sobie dyskutujcie do woli.
Ja na przykład do forda wartego 2k włożyłem instalację LPG za prawie 2k i się cieszę.
i bardzo dobrze
ale podtlenek azotu wypala zafory!! nie polecam... Założyłem do mego ałdi 1.9tdi podtlenki, srelki, i mnie dymi jak głupa. nie polecam lpgy!
edit; Nie no easy...
Ja tam również tak, pod kątem patrzę na gaz. Niby tanie, szybko się zwraca. No ale, pewnie jakbym miał benzyniaka, to wiadomo że założył bym gaz. Hajsami nie sram, a raz założyć gaz, i jeździć za grosze, wiadomo
edit2; Jeśli spec forumowy od gazu (czyt. Taśma) nie niszczy silników, to czemu nie?
Nie jestem specem od gazu. lol.
Jesteś specem od niszczenia silników, nie od LPG. LOL
(08-04-2015 15:25:33)Taśma napisał(a): [ -> ]Nie jestem specem od gazu. lol.
To przepraszam Cię, odniosłem takie wrażenie
Diesel = Moment / W miarę niskie spalanie / Krótkie biegi
Benzyna = Duże spalanie / Dłuższe biegi a co za tym idzie lepsze przyśpieszenie
LPG = Małe spalanie
Kto co woli
Ja przykładowo jestem posiadaczem 2x ON i nie narzekam
Fiat Brava 1.9 JTD powinien mi po prawku wystarczyć
Renault Scenic 1.9 DTI Raczej do rodzinnych wypadów
Obecnie 3 sztuki: mondeo on, volvo 2.3 turbo lpg, dacia sandero 0,9 TCe turbo benzyna. Każdy się sprawdza, każdy jest tak samo dobry, każdy do czegoś innego :-).
Wybacz, myślałem że ten temat jest o dyskusjach na temat PB/LPG/ON i wyższości jednego nad drugim, ale przecież on jest o odbudowie Twojego Wigry.
Sorry.
Jeżeli dobra instalacja, i wyregulowana, to wypalanie zaworów można wsadzić pomiędzy bajki. Jak ktoś nie wierzy, to mam 2 głowice, oby dwie minimum 100 000 km na LPG i nie widać zużycia.